Jezus świadomie wybrał kobiety do rozgłaszania swojego zwycięstwa

Jezus świadomie wybrał kobiety do rozgłaszania swojego zwycięstwa
(fot. shutterstock.com)
Paweł Kosiński SJ

Ciało Marii całe zadrżało z przejęcia. Nie wiedziała, co ma zrobić. Upadła nieznajomemu do stóp, objęła go za nogi. Była tak wstrząśnięta, że nie mogła pozbierać myśli. Pamiętała tylko, że ma iść do apostołów.

1. Posłuchaj tej historii widzianej oczami kobiety, która kochała Jezusa w niezwykły sposób.

DEON.PL POLECA

W duchu medytacji ignacjańskiej spróbuj znaleźć w niej coś, czego wcześniej nie zauważałeś. Otwórz się na doświadczenie spotkania z kimś bardzo bliskim.

2. Nie możesz pogodziś się ze stratą bliskiej osoby? Pomódl się o wolność serca.

Mario Magdaleno, twoja miłość i szukanie Pana zostały nagrodzone. Rozpoznałaś Go, kiedy zawołał cię po imieniu. Chciałbym mieć twoją wrażliwość i zaangażowanie. Do mnie dzisiaj Pan także zwraca się bezpośrednio. Umiłowałaś Pana całym swoim życiem. Troszczyłaś się o Niego do końca. Nawet po śmierci szukałaś Jego ciała. Naucz mnie zawsze trwać przy Jezusie i z determinacją szukać Jego obecności.

O Zmartwychwstaniu Jezusa wiemy już prawie wszystko. Na pewno? Posłuchaj tej historii z zupełnie innej perspektywy. Zobacz ją oczami Aspostołów, ukrytych uczniów, przestrzaszonych kobiet i Żydów, do których nagle docierają zdumiewające wieści. Jak narodziła się pogłoska, że Jezusa wykradziono, co działo się z Kościołem przed Zesłaniem Ducha Świętego i jak do tego podchodzili Rzymianie? Paweł Kosiński SJ zaprasza do wysłuchania Opowieści Wielkanocnej i przygotowania się na święto Pięćdziesiątnicy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Szymon Żyśko

Zostaliśmy stworzeni na podobieństwo Boga, dlatego najbliżej Niego jesteśmy, będąc sobą.

Byli ludźmi takimi jak ty. Żyli intensywnie i kochali to, co robili. Ich historie to dowód na to, że niebo można odnaleźć tu i...

Skomentuj artykuł

Jezus świadomie wybrał kobiety do rozgłaszania swojego zwycięstwa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.