Jezus wolno puszczał ręce, a uczniowie doświadczali nagłego przypływu mocy, której wcześniej nie mieli. A co z Tomaszem, którego nie było wtedy z nimi? Czy i jemu Jezus udzielił swej mocy?
1. Posłuchaj tej historii widzianej oczami ucznia, którego nie było, gdy Jezus przyszedł
W duchu medytacji ignacjańskiej spróbuj znaleźć w niej coś, czego wcześniej nie zauważałeś. Otwórz się na doświadczenie spotkania z kimś bardzo bliskim.
2. Opowiedz Jezusowi o swoich niespełnionych oczekiwaniach. Pomódl się o łaskę wiary niezależnej od cudów
Dobry Boże, wiele razy przychodzi mi mierzyć się z wątpliwościami. Ile razy byłem świadkiem, jak przychodzisz do innych ludzi, a sam czuję się opuszczony. Obdarz mnie łaską wiary niezależną od cudów. Daj mi spojrzenie, które dostrzega Twoje najmniejsze działanie i obecność w świecie. Dziękuję, że obdarzyłeś mnie właśnie taką wrażliwością. Już nigdy nie zwątpię w Twoje przyjście. Amen.
[ON ŻYJE!] - O zmartwychwstaniu Jezusa wiemy już prawie wszystko. Na pewno? Posłuchaj tej historii z zupełnie innej perspektywy. Zobacz ją oczami Aspostołów, ukrytych uczniów, przestrzaszonych kobiet i Żydów, do których nagle docierają zdumiewające wieści. Jak narodziła się pogłoska, że Jezusa wykradziono, co działo się z Kościołem przed Zesłaniem Ducha Świętego i jak do tego podchodzili Rzymianie? Paweł Kosiński SJ zaprasza do wysłuchania Opowieści Wielkanocnej i przygotowania się na święto Pięćdziesiątnicy.
Skomentuj artykuł