"Jeśli uważamy, że Bóg domaga się cierpienia, aby nas znowu pokochać, to znaczy, że projektujemy na Niego samych siebie i czynimy z Boga karykaturę, tyrana i sadystę. Oczywiście taki obraz ukrywa się często za pobożnymi tekstami, stosownymi cytatami z Pisma Świętego, za teologicznymi skrótami, które utwierdzają te wykoślawione wizje. Co więcej, gdy niewinny Bóg przychodzi do nas w ludzkiej naturze, przybijamy Go do krzyża, a później, jako ludzie pobożni i wierzący, twierdzimy, że to On zsyła nam krzyże! Oba wypaczenia są szatańską pułapką" - pisze Dariusz Piórkowski SJ w książce "Ciało dla Ciała. Eucharystia i duchowa terapia". Autor przypomina w niej , że Eucharystia nie jest wyłącznie rytuałem religijnym, ale niezbędną częścią drogi wiary. Przez współgranie trzech rzeczywistości – modlitwy, konkretnych aktów i wspólnoty – uczy nas miłości, wrażliwości oraz uważności na wykluczonych i biednych. Wprowadza w głębsze poznanie Boga i Jego działania.
"Jeśli uważamy, że Bóg domaga się cierpienia, aby nas znowu pokochać, to znaczy, że projektujemy na Niego samych siebie i czynimy z Boga karykaturę, tyrana i sadystę. Oczywiście taki obraz ukrywa się często za pobożnymi tekstami, stosownymi cytatami z Pisma Świętego, za teologicznymi skrótami, które utwierdzają te wykoślawione wizje. Co więcej, gdy niewinny Bóg przychodzi do nas w ludzkiej naturze, przybijamy Go do krzyża, a później, jako ludzie pobożni i wierzący, twierdzimy, że to On zsyła nam krzyże! Oba wypaczenia są szatańską pułapką" - pisze Dariusz Piórkowski SJ w książce "Ciało dla Ciała. Eucharystia i duchowa terapia". Autor przypomina w niej , że Eucharystia nie jest wyłącznie rytuałem religijnym, ale niezbędną częścią drogi wiary. Przez współgranie trzech rzeczywistości – modlitwy, konkretnych aktów i wspólnoty – uczy nas miłości, wrażliwości oraz uważności na wykluczonych i biednych. Wprowadza w głębsze poznanie Boga i Jego działania.
Zło jest czasem tak wyzywające, tak mocne, tak drastyczne, że odbiera nadzieję i wiarę. Nic w tym nowego. Od wieków straszliwe dramaty stawiały przed ludźmi pytanie o istnienie miłosiernego i kochającego Boga i o to, dlaczego pozwala On na straszliwe cierpienie ludzi.
Zło jest czasem tak wyzywające, tak mocne, tak drastyczne, że odbiera nadzieję i wiarę. Nic w tym nowego. Od wieków straszliwe dramaty stawiały przed ludźmi pytanie o istnienie miłosiernego i kochającego Boga i o to, dlaczego pozwala On na straszliwe cierpienie ludzi.
Wojna na Ukrainie, obrazy jakie przynoszą nam media, stawiają przed nami na nowo najważniejsze pytania religijne i metafizyczne.
Wojna na Ukrainie, obrazy jakie przynoszą nam media, stawiają przed nami na nowo najważniejsze pytania religijne i metafizyczne.
Logo źródła: w drodze Jeff Cavins
W naszej kulturze szczęście zazwyczaj utożsamiamy z uczuciami. Twierdzimy, że odbierają nam je przeciwności. Tymczasem problemy nie stoją na drodze do prawdziwego życia; przeciwnie, są okazją do tego, aby uczyć się żyć naprawdę i odkrywać, że nieodłączną częścią prawdziwego życia jest prawdziwa miłość.
W naszej kulturze szczęście zazwyczaj utożsamiamy z uczuciami. Twierdzimy, że odbierają nam je przeciwności. Tymczasem problemy nie stoją na drodze do prawdziwego życia; przeciwnie, są okazją do tego, aby uczyć się żyć naprawdę i odkrywać, że nieodłączną częścią prawdziwego życia jest prawdziwa miłość.
Logo źródła: w drodze Jeff Cavins
"Pomyśl o cierpieniu, którego doświadczyłeś lub doświadczasz w swoim życiu. Istnieje bezpośredni związek pomiędzy jego jakością, czyli tym, jak je przeżywamy, i odnalezieniem jego sensu. Innymi słowy, jeśli nie potrafimy nadać mu znaczenia, prawdopodobnie pogrążymy się w rozpaczy" - pisze Jeff Cavins w nowej książce wydawnictwa W drodze.
"Pomyśl o cierpieniu, którego doświadczyłeś lub doświadczasz w swoim życiu. Istnieje bezpośredni związek pomiędzy jego jakością, czyli tym, jak je przeżywamy, i odnalezieniem jego sensu. Innymi słowy, jeśli nie potrafimy nadać mu znaczenia, prawdopodobnie pogrążymy się w rozpaczy" - pisze Jeff Cavins w nowej książce wydawnictwa W drodze.
KAI / pk
"Nikt z nas nie chce cierpieć, nikt z nas nie znosi bólu, ale Jezus mówi - jeśli przyjdzie cierpienie i ból, możesz mu nadać sens" - mówił abp Grzegorz Ryś podczas Mszy św. celebrowanej dziś rano w łódzkiej bazylice archikatedralnej.
"Nikt z nas nie chce cierpieć, nikt z nas nie znosi bólu, ale Jezus mówi - jeśli przyjdzie cierpienie i ból, możesz mu nadać sens" - mówił abp Grzegorz Ryś podczas Mszy św. celebrowanej dziś rano w łódzkiej bazylice archikatedralnej.
Jennie Allen
Słowo "pasja" wywodzi się od łacińskiego czasownika "cierpieć". We współczesnej kulturze pasja stała się synonimem przyjemności i czegoś ekscytującego. Jak razem z Bogiem znaleźć swoją pasję?
Słowo "pasja" wywodzi się od łacińskiego czasownika "cierpieć". We współczesnej kulturze pasja stała się synonimem przyjemności i czegoś ekscytującego. Jak razem z Bogiem znaleźć swoją pasję?
Tomasz Mantyk OFMCap / sz
Trudno pogodzić te dwa obrazy. Dotyka to również wierzących i nie ma wyjątku. Na szczęście Kościół ma na to radę - pomoc z samego nieba. Posłuchaj Tomasza Mantyka OFM Cap.
Trudno pogodzić te dwa obrazy. Dotyka to również wierzących i nie ma wyjątku. Na szczęście Kościół ma na to radę - pomoc z samego nieba. Posłuchaj Tomasza Mantyka OFM Cap.
Stanisław Biel SJ
"Kto zgrzeszył" nie jest pytaniem właściwym. Kwestia winy w cierpieniu jest drugorzędna. Istotne jest, że przez cierpienie "objawiają się sprawy Boże". Właściwe pytanie powinno brzmieć: Jaki sens ma moje cierpienie? Co Bóg chce mi przez nie powiedzieć? Na co zwrócić uwagę?
"Kto zgrzeszył" nie jest pytaniem właściwym. Kwestia winy w cierpieniu jest drugorzędna. Istotne jest, że przez cierpienie "objawiają się sprawy Boże". Właściwe pytanie powinno brzmieć: Jaki sens ma moje cierpienie? Co Bóg chce mi przez nie powiedzieć? Na co zwrócić uwagę?
Copyright © by L'Osservatore Romano and Polish Bishops Conference
Do biskupów, kapłanów, rodzin zakonnych i wiernych Kościoła katolickiego o chrześcijańskim sensie ludzkiego cierpienia
Do biskupów, kapłanów, rodzin zakonnych i wiernych Kościoła katolickiego o chrześcijańskim sensie ludzkiego cierpienia
KAI / mh
"Kościół niezmiennie będzie przypominał, że człowiek jest pierwszą i główną drogą Kościoła, a człowiek cierpiący jest tą drogą wyjątkową" - napisał metropolita częstochowski abp Wacław Depo w specjalnym przesłaniu do chorych i cierpiących, przed obchodami XXI Światowego Dnia Chorego w Częstochowie, które odbędą się 11 lutego.
"Kościół niezmiennie będzie przypominał, że człowiek jest pierwszą i główną drogą Kościoła, a człowiek cierpiący jest tą drogą wyjątkową" - napisał metropolita częstochowski abp Wacław Depo w specjalnym przesłaniu do chorych i cierpiących, przed obchodami XXI Światowego Dnia Chorego w Częstochowie, które odbędą się 11 lutego.
KAI / slo
Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Chorego biskup polowy WP Józef Guzdek przewodniczył w kaplicy szpitala na Szaserów Mszy św. w intencji pacjentów i kadry medycznej. Podczas Mszy św. z sakramentem namaszczenia chorych, oddano cześć relikwiom Jana Pawła II, które za sprawą abp Mieczysława Mokrzyckiego ofiarowane zostały kaplicy szpitalnej.
Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Chorego biskup polowy WP Józef Guzdek przewodniczył w kaplicy szpitala na Szaserów Mszy św. w intencji pacjentów i kadry medycznej. Podczas Mszy św. z sakramentem namaszczenia chorych, oddano cześć relikwiom Jana Pawła II, które za sprawą abp Mieczysława Mokrzyckiego ofiarowane zostały kaplicy szpitalnej.
Trzęsienie ziemi i tsunami w Japonii, przerażający kataklizm, który rozegrał się na naszych oczach w telewizji i Internecie, nie tylko wstrząsnął sercem każdej współczującej osoby, ale również wzbudził w wierzących starodawne pytanie: Dlaczego cierpimy? - Pyta James Martin SJ.
Trzęsienie ziemi i tsunami w Japonii, przerażający kataklizm, który rozegrał się na naszych oczach w telewizji i Internecie, nie tylko wstrząsnął sercem każdej współczującej osoby, ale również wzbudził w wierzących starodawne pytanie: Dlaczego cierpimy? - Pyta James Martin SJ.