KAI / pk
W środę 16 października Senat Republiki Włoskiej przyjął ostatecznie projekt ustawy, na mocy którego zaostrzono przepisy dotyczące praktyk "macierzyństwa zastępczego".
W środę 16 października Senat Republiki Włoskiej przyjął ostatecznie projekt ustawy, na mocy którego zaostrzono przepisy dotyczące praktyk "macierzyństwa zastępczego".
vaticannews.va/pl/Krzysztof Bornk/dm
Włochy przygotowują się do wprowadzenia powszechnego zakazu tak zwanego macierzyństwa zastępczego. Projekt ustawy został zatwierdzony przez senacką Komisję Sprawiedliwości. Niebawem trafi pod obrady senatorów. W Izbie Deputowanych został przyjęty już przed rokiem. W ten sposób Włochy potwierdzają, że należą do awangardy prawa, sprzeciwiając się nowym formom wykorzystywania kobiet i dzieci - oświadczyła Eugenia Roccella, minister ds. rodziny.
Włochy przygotowują się do wprowadzenia powszechnego zakazu tak zwanego macierzyństwa zastępczego. Projekt ustawy został zatwierdzony przez senacką Komisję Sprawiedliwości. Niebawem trafi pod obrady senatorów. W Izbie Deputowanych został przyjęty już przed rokiem. W ten sposób Włochy potwierdzają, że należą do awangardy prawa, sprzeciwiając się nowym formom wykorzystywania kobiet i dzieci - oświadczyła Eugenia Roccella, minister ds. rodziny.
Jesteśmy bardzo wyczuleni na punkcie swojej wolności. Nie chcemy, aby cokolwiek nam narzucano. Wszystko, co obowiązkowe, wydaje się być ciężarem, który chcemy ominąć najszybciej, jak się da. Gdy coś jest trudne do osiągnięcia albo wręcz niemożliwe, staje się jakby ‘honorowym wyzwaniem’ do pokonania. To nie jest nasza ‘sarmackość’, choć i ona ma pewnie tutaj coś do powiedzenia. To jest wyzwanie ogólnoświatowe, związane z dobrobytem, możliwościami technicznymi i zmianą mentalności, jakiej jesteśmy świadkami na przełomie tysiącleci, w naszych czasach.
Jesteśmy bardzo wyczuleni na punkcie swojej wolności. Nie chcemy, aby cokolwiek nam narzucano. Wszystko, co obowiązkowe, wydaje się być ciężarem, który chcemy ominąć najszybciej, jak się da. Gdy coś jest trudne do osiągnięcia albo wręcz niemożliwe, staje się jakby ‘honorowym wyzwaniem’ do pokonania. To nie jest nasza ‘sarmackość’, choć i ona ma pewnie tutaj coś do powiedzenia. To jest wyzwanie ogólnoświatowe, związane z dobrobytem, możliwościami technicznymi i zmianą mentalności, jakiej jesteśmy świadkami na przełomie tysiącleci, w naszych czasach.
KAI/dm
Przyszła na świat w wyniku surogacji, dziś walczy o jej zakaz. Olivia Maurel spotkała się z papieżem
W Rzymie dobiegła końca międzynarodowa konferencja poświęcona praktyce surogacji. Uczestniczyła w niej m.in. Olivia Maurel, Francuzka, która sama przyszła na świat w wyniku macierzyństwa zastępczego, a dziś zabiega o powszechny zakaz tego procederu. Dla niemowlaka genetyka się nie liczy - mówi Maurel. - Matką dla niego jest kobieta, która nosiła je w swoim łonie, której głos nauczył się rozpoznawać.
W Rzymie dobiegła końca międzynarodowa konferencja poświęcona praktyce surogacji. Uczestniczyła w niej m.in. Olivia Maurel, Francuzka, która sama przyszła na świat w wyniku macierzyństwa zastępczego, a dziś zabiega o powszechny zakaz tego procederu. Dla niemowlaka genetyka się nie liczy - mówi Maurel. - Matką dla niego jest kobieta, która nosiła je w swoim łonie, której głos nauczył się rozpoznawać.
Letra Escarlata/Youtube
Przez całe życie zmagałam się z traumą porzucenia. Nie widziałam kim jestem i skąd pochodzę. Walczyłam z uzależnieniami, miałam depresję. Moje emocjonalne rany odziedziczyły moje dzieci - tak o skutkach urodzenia w wyniku surogacji mówi w swoim świadectwie Olivia Maurel. Dodaje, że rynek związany z „wynajęciem brzucha” w USA w 2022 roku był wart 2 miliardy dolarów. To oficjalne dane.
Przez całe życie zmagałam się z traumą porzucenia. Nie widziałam kim jestem i skąd pochodzę. Walczyłam z uzależnieniami, miałam depresję. Moje emocjonalne rany odziedziczyły moje dzieci - tak o skutkach urodzenia w wyniku surogacji mówi w swoim świadectwie Olivia Maurel. Dodaje, że rynek związany z „wynajęciem brzucha” w USA w 2022 roku był wart 2 miliardy dolarów. To oficjalne dane.
RTCK
Beata Kołodziej
"W 2021 roku we Francji miały miejsce wielkie targi »rodzinne«, na których osoby żyjące w dowolnych związkach homo- albo heteroseksualnych lub też samotnie, mogły wybierać najdogodniejsze metody "zakupu" dziecka. Można było wybrać odpowiednią metodę, a także płeć, kolor skóry, narodowość dziecka oraz ewentualną surogatkę. Jeśli coś pójdzie nie tak, zawsze jest prawo do aborcji na życzenie, nazywane zdrowiem reprodukcyjnym kobiety". Przeczytaj fragment książki Beaty Kołodziej "Rozmowa. Jak rozmawiać, żeby się dogadać". Autorka dzieli się w nim swoimi przemyśleniami na temat konsekwencji oddzielenia seksu od miłości.
"W 2021 roku we Francji miały miejsce wielkie targi »rodzinne«, na których osoby żyjące w dowolnych związkach homo- albo heteroseksualnych lub też samotnie, mogły wybierać najdogodniejsze metody "zakupu" dziecka. Można było wybrać odpowiednią metodę, a także płeć, kolor skóry, narodowość dziecka oraz ewentualną surogatkę. Jeśli coś pójdzie nie tak, zawsze jest prawo do aborcji na życzenie, nazywane zdrowiem reprodukcyjnym kobiety". Przeczytaj fragment książki Beaty Kołodziej "Rozmowa. Jak rozmawiać, żeby się dogadać". Autorka dzieli się w nim swoimi przemyśleniami na temat konsekwencji oddzielenia seksu od miłości.
Głęboko niemoralny proceder, jakim jest surogacja, z powodu wojny na Ukrainie objawia się niezwykle wyraźnie - stwierdza Tomasz Terlikowski, podejmując ten bardzo kontrowersyjny temat w kolejnym odcinku podcastu "Tak myślę". - Głęboka niemoralność tego procederu nie zmienia faktu, że trzeba znaleźć jakieś realne rozwiązania tej niezmiernie trudnej sytuacji - podsumowuje publicysta.
Głęboko niemoralny proceder, jakim jest surogacja, z powodu wojny na Ukrainie objawia się niezwykle wyraźnie - stwierdza Tomasz Terlikowski, podejmując ten bardzo kontrowersyjny temat w kolejnym odcinku podcastu "Tak myślę". - Głęboka niemoralność tego procederu nie zmienia faktu, że trzeba znaleźć jakieś realne rozwiązania tej niezmiernie trudnej sytuacji - podsumowuje publicysta.
Aleteia / CNN / pk
Para wynajęła surogatkę, by urodziła dziecko. Gdy okazało się, że przyjdzie na świat niepełnosprawne, zaczęła wymuszać na kobiecie decyzję o aborcji. Matka zastępcza postanowiła jednak zrobić wszystko, by dziecko przyszło na świat.
Para wynajęła surogatkę, by urodziła dziecko. Gdy okazało się, że przyjdzie na świat niepełnosprawne, zaczęła wymuszać na kobiecie decyzję o aborcji. Matka zastępcza postanowiła jednak zrobić wszystko, by dziecko przyszło na świat.
Francuski wymiar sprawiedliwości ustąpił pod naciskiem par, które wynajmują sobie kobiety do rodzenia dzieci. Chociaż surogacja jest w tym kraju zakazana, Sąd Najwyższy (Cour de cassation) zgodził się, by Francuzi mogli korzystać z tej praktyki za granicą.
Francuski wymiar sprawiedliwości ustąpił pod naciskiem par, które wynajmują sobie kobiety do rodzenia dzieci. Chociaż surogacja jest w tym kraju zakazana, Sąd Najwyższy (Cour de cassation) zgodził się, by Francuzi mogli korzystać z tej praktyki za granicą.
KAI / kk
W Strasburgu zapadł wyrok w sprawie tzw. macierzyństwa zastępczego. Europejski Trybunał Praw Człowieka swoją decyzją nie przyznał specjalnych przywilejów włoskiej parze, która skorzystała z surogacji.
W Strasburgu zapadł wyrok w sprawie tzw. macierzyństwa zastępczego. Europejski Trybunał Praw Człowieka swoją decyzją nie przyznał specjalnych przywilejów włoskiej parze, która skorzystała z surogacji.
Ciąże surogacyjne, przeszczepy, dawstwo komórek rozrodczych, testowanie na sobie nowych leków - takie zagadnienia skłaniają do przemyśleń, czy warto, byśmy swoje ciało traktowali jako swoją własność. Etyk i filozof prof. Paweł Łuków wskazuje, że traktując ciało jako swoją własność, tracimy z pola widzenia coś bardzo istotnego.
Ciąże surogacyjne, przeszczepy, dawstwo komórek rozrodczych, testowanie na sobie nowych leków - takie zagadnienia skłaniają do przemyśleń, czy warto, byśmy swoje ciało traktowali jako swoją własność. Etyk i filozof prof. Paweł Łuków wskazuje, że traktując ciało jako swoją własność, tracimy z pola widzenia coś bardzo istotnego.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}