deon.pl / pzk
Tęsknota za Bogiem powraca w modlitwie, refleksji i codziennych zmaganiach człowieka – w lęku, wdzięczności, doświadczeniu wojny i poszukiwaniu sensu wiary. Zebrane teksty ukazują różne oblicza tego samego wołania: „Przyjdź i zbaw!”, które od wieków rozbrzmiewa w sercach ludzi pragnących nadziei, pokoju i ocalenia.
Tęsknota za Bogiem powraca w modlitwie, refleksji i codziennych zmaganiach człowieka – w lęku, wdzięczności, doświadczeniu wojny i poszukiwaniu sensu wiary. Zebrane teksty ukazują różne oblicza tego samego wołania: „Przyjdź i zbaw!”, które od wieków rozbrzmiewa w sercach ludzi pragnących nadziei, pokoju i ocalenia.
Adwentowa pieśń „Spuśćcie nam, na ziemskie niwy”, na pierwszy rzut oka do złudzenia przypomina tę, o której pisałem przed tygodniem: „Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry”. Głównie za sprawą tego klasycznego obrazu „zstąpienia z nieba na ziemię”, symbolizowanego przez obrazy deszczu lub rosy. Ale to podobieństwo to tylko pierwsze wrażenie. Zapraszam do wnikliwej lektury.
Adwentowa pieśń „Spuśćcie nam, na ziemskie niwy”, na pierwszy rzut oka do złudzenia przypomina tę, o której pisałem przed tygodniem: „Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry”. Głównie za sprawą tego klasycznego obrazu „zstąpienia z nieba na ziemię”, symbolizowanego przez obrazy deszczu lub rosy. Ale to podobieństwo to tylko pierwsze wrażenie. Zapraszam do wnikliwej lektury.
Kiedy pisząc przed tygodniem pierwszy tekst o adwentowych pieśniach pozwoliłem sobie na uwagę, że tekstów tych jest niezwykle mało, co skutkuje tym, że w kółko śpiewamy te samy pieśni, niektórzy (jezuici) obruszyli się na takie stwierdzenie. „Przecież tekstów adwentowych jest wiele! Problem w tym, że są… nieznane”. No cóż, jakikolwiek nie byłby powód, ostatecznie i tak efekt będzie ten sam: pozostajemy w kręgu tych samych pieśni, ale – na pocieszenie – są to teksty naprawdę bogate, i to zarówno jak chodzi o treść, jak i poetykę.
Kiedy pisząc przed tygodniem pierwszy tekst o adwentowych pieśniach pozwoliłem sobie na uwagę, że tekstów tych jest niezwykle mało, co skutkuje tym, że w kółko śpiewamy te samy pieśni, niektórzy (jezuici) obruszyli się na takie stwierdzenie. „Przecież tekstów adwentowych jest wiele! Problem w tym, że są… nieznane”. No cóż, jakikolwiek nie byłby powód, ostatecznie i tak efekt będzie ten sam: pozostajemy w kręgu tych samych pieśni, ale – na pocieszenie – są to teksty naprawdę bogate, i to zarówno jak chodzi o treść, jak i poetykę.
Miał on taki zwyczaj, że przyjmując codziennie Komunię świętą, dzielił swój dzień na dwie części – przed Komunią: oczekiwanie i przygotowywanie się na spotkanie z Panem oraz po Komunii – dziękczynienie. Pewnie trudno jest tak żyć naprawdę codziennie, ale myślę, że warto się tym zainspirować.
Miał on taki zwyczaj, że przyjmując codziennie Komunię świętą, dzielił swój dzień na dwie części – przed Komunią: oczekiwanie i przygotowywanie się na spotkanie z Panem oraz po Komunii – dziękczynienie. Pewnie trudno jest tak żyć naprawdę codziennie, ale myślę, że warto się tym zainspirować.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP / Słucham Pana
Tam, gdzie chcę zobaczyć Jezusa jako Pana, Zbawcę, Pasterza, a nie do końca potrafię to zrobić, wówczas łzy tęsknoty oczyszczają nasz sposób widzenia.
Tam, gdzie chcę zobaczyć Jezusa jako Pana, Zbawcę, Pasterza, a nie do końca potrafię to zrobić, wówczas łzy tęsknoty oczyszczają nasz sposób widzenia.
Coraz mniej ludzi ochrzczonych świadomie pragnie wieczności. To nie wina skradającego się ateizmu, lecz rosnącego dobrobytu i słabnących relacji międzyludzkich.
Coraz mniej ludzi ochrzczonych świadomie pragnie wieczności. To nie wina skradającego się ateizmu, lecz rosnącego dobrobytu i słabnących relacji międzyludzkich.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}