#ubiór

Doświadczamy w Polsce upalnego lata. W końcu możemy poczuć słońce i ciepło. Przy temperaturze przekraczającej 30 stopni w cieniu szukamy, w co by się tu ubrać, żeby… się nie ubrać. I rodzą się pytania, na które nie ma łatwych odpowiedzi.

Jest pewien wizerunek ludzi ze środowisk oazowych, który wbił się nam do głów: spódnice do kostek, wyciągnięte swetry, niedopasowane dżinsy, kiczowate T-shirty. Czy tak jest naprawdę?

Kwestia traktowana równie poważnie jak aborcja czy antykoncepcja. Czy naprawdę temat, który w okresie letnim rozpala "kaznodziejów", jest aż tak ważny? Co takiego złego jest w przyjściu w miniówce na Mszę Świętą? Dlaczego w tym wszystkim to kobieta ma być winna?

Podczas spotkania z papieżem Franciszkiem Pierwsza Dama USA miała na sobie symboliczny fragment garderoby. Co chciała w ten sposób przekazać?

Kilka tygodni temu opublikowaliśmy na DEON.pl tekst o modzie współczesnych katoliczek, który cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Pod postem na Facebook'u wywiązała się ożywiona dyskusja z licznymi poradami naszych czytelników.

O tym, że mamy poważny problem ze strojem w Kościele i o tym, jak ubierać się dobrze na Mszę lub inne uroczystości - mówi Jerzy Turbasa, krakowski mistrz krawiecki.

"Jeśli jeszcze nogi ma się krótkie, to daje to efekt sylwetki misia Yogi". O tym, że to co modne nam nie sprzyja i o tym, jak się ubrać, by wyglądać dobrze - mówi Jerzy Turbasa, mistrz krawiecki.

O problemach z zakupami. O tym, co wybrać w sklepie, a czego nie. I o tym, dlaczego niektóre marki są fajniejsze od innych (i jak je wybrać) - pisze Henry Longbottom SJ.

Wśród wielu niewiadomych i niejasności, jakie pojawiają się w związku z zapowiedzią ustąpienia Benedykta XVI, jest także i ta, jak będzie ubierał się po abdykacji: czy wciąż w papieską sutannę czy tak, jak kardynał. Zastanawiają się nad tym media we Włoszech.

Kiedy egzaminowałem z traktatu o Trójcy Świętej panował w Rzymie (i panuje nadal) dokuczliwy upał. Już sam stres egzaminacyjny sprzyja występowaniu potów, a cóż dopiero, kiedy w cieniu temperatura przekracza 30 stopni. Tym bardziej ceniłem (ale oczywiście nie miało to wpływu na stopień), kiedy ktoś ubrał się stosownie do egzaminu, który jest szczególnym aktem akademickim.

Jeszcze w XIX wieku, nawet XX w teologii moralnej była moda na mierzenie: maksymalny dekolt to na cztery palce od obojczyka, minimalna długość spódnicy to mniej więcej wysokość kolana, rajstopy każde, byle nie cieliste, etc. Czy obecnie istnieją tak ścisłe zasady stroju, który jest uznawany za skromny?

Od garniturów po podkoszulki z zabawnymi rysunkami - strój w pracy ściśle wiąże się z zajmowanym stanowiskiem i profilem firmy. Jak ubierają się polscy pracownicy?

{{ article.description }}