Inflacja w październiku niższa niż przewidywano. Domański: Kolejny raz poniżej oczekiwań
Główny Urząd Statystyczny opublikował szybki szacunek inflacji za październik 2025 r. Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wyniósł 2,8 proc. rok do roku. To wynik niższy niż prognozy ekonomistów, którzy spodziewali się powrotu inflacji powyżej poziomu 3 proc. Dane natychmiast skomentowali minister finansów Andrzej Domański oraz premier Donald Tusk.
-
Inflacja CPI w październiku wyniosła 2,8 proc. r/r, mniej niż oczekiwano.
-
Ceny wzrosły o 0,1 proc. m/m (prognozy zakładały 0,5 proc.).
-
Żywność +3,4 proc. r/r, paliwa −1,8 proc. r/r, energia +2,6 proc. r/r.
-
Minister finansów i premier podkreślają spadek dynamiki cen.
Inflacja znów poniżej prognoz
Ekonomiści zakładali, że inflacja może wzrosnąć do okolic 3,1 proc. r/r, jednak październikowy odczyt GUS ponownie okazał się niższy od oczekiwań.
We wrześniu wskaźnik CPI wyniósł 2,9 proc. r/r, co również było zaskoczeniem dla rynku.
W ujęciu miesięcznym ceny towarów i usług wzrosły o 0,1 proc. – również mniej niż prognozowane 0,5 proc.
Gdzie rosły ceny najbardziej?
Z danych GUS wynika, że w październiku:
-
żywność i napoje bezalkoholowe były droższe o 3,4 proc. r/r (bez zmian m/m),
-
nośniki energii wzrosły o 2,6 proc. r/r i 0,6 proc. m/m,
-
paliwa potaniały o 1,8 proc. r/r, ale podrożały o 1,0 proc. m/m.
Pełny raport GUS zostanie opublikowany 14 listopada.
Komentarze rządu: „Inflacja dalej spada”
Minister finansów Andrzej Domański napisał na platformie X:
"Inflacja dalej spada! W październiku wyniosła 2,8 proc. kolejny raz poniżej oczekiwań analityków oraz poniżej poziomu z września. Szczególnie cieszy wyraźny spadek dynamiki cen żywności"
Premier Donald Tusk dodał:
"(...) Jeszcze trzy lata temu o tej porze roku była sześć razy wyższa. Nie trzeba było przebierać się na Halloween, ceny w sklepach były wystarczająco przerażające. Robimy, nie gadamy!"
Ekonomiści: RPP ma przestrzeń do obniżek stóp
Niższy odczyt inflacji może wpłynąć na decyzje Rady Polityki Pieniężnej.
-
mBank Research ocenia, że inflacja bazowa mogła spaść do ok. 2,9 proc.
-
ING Economics Poland wskazuje, że „RPP ma miejsce na dalsze obniżki stóp”.
-
PKO BP komentuje: „Inflacja zrobiła psikusa i zamiast wzrosnąć – spadła”.
-
Pekao pisze: „Mamy czerwiec w październiku”, podkreślając, że to najniższy poziom inflacji bazowej od połowy 2024 r.
Wszystko to sugeruje, że obniżka stóp procentowych w listopadzie jest coraz bardziej prawdopodobna.
Skomentuj artykuł