"Korytarze humanitarne dla uchodźców? Nie mam nic przeciwko"
"Tego rodzaju akcje są potrzebne i sam w nich uczestniczę". Pozytywnie o pomocy uchodźcom i idei korytarzy humanitarnych wypowiedział się prezes PiS Jarosław Kaczyński.
W wywiadzie z Zuzanną Dąbrowską i Michałem Szułdrzyńskim dla "Rzeczpospolitej" Kaczyński został zapytany o inicjatywę Episkopatu Polski, by wesprzeć najbardziej potrzebujących uchodźców z Syrii i umożliwić im bezpieczny transport do Europy bezpośrednio z Bliskiego Wschodu.
"Tak. Jeśli chodzi o korytarze humanitarne, pomoc nawet kilkuset chorym osobom, to ja nie mam nic przeciwko temu. To nie moja decyzja, tylko rządu, ale można ją podjąć" - zaznaczył Kaczyński.
>>Róbmy dobro, nie dzielmy [KOMENTARZ DEON.pl]
"I trzeba pomagać. Ja chodzę do kościoła rektorskiego Redemptorystów na Nowym Mieście i utrzymujemy tam jedną rodzinę w Syrii, wdowę z synem. Tego rodzaju akcje są potrzebne i sam w nich uczestniczę" - dodał prezes PiS.
Wskazał jednak, że "masowa imigracja" wiąże się dla niego z obniżeniem poziomu bezpieczeństwa: "Ale inną sprawą jest narzucenie społeczeństwu pewnej zmiany sposobu życia związanego z masową imigracją, co będzie się wiązało z obniżeniem poziomu bezpieczeństwa i na to zgody nie będzie. Rozumiem, że ludzie żyjący w strzeżonych domach lub zamkniętych osiedlach mogą sobie pozwolić na luksus pięknoduchowskiej wielkoduszności. Ale obowiązkiem władzy demokratycznej jest troska o tych, którzy sami nie mogą sobie zapewnić bezpieczeństwa" - powiedział szef PiS.
Wywiad z Jarosławem Kaczyńskim pojawił się tydzień po tym, gdy "Rzeczpospolita" poświęciła dużą część numeru tematyce korytarzy humanitarnych. Na pierwszej stronie redakcja umieściła apel do rządu o pomoc uchodźcom właśnie poprzez wprowadzenie tej idei w życie.
>>Czym są korytarze humanitarne? [WYWIAD]
Wcześniej o otwarcie korytarzy apelowali m.in. abp Gądecki, kard. Nycz oraz papież Franciszek. Ideę zrealizowano również w Watykanie oraz we Włoszech, gdzie przetransportowano już niemal siedemset osób. Wczoraj podpisano również umowę z rządem francuskim o uruchomieniu korytarza humanitarnego do Francji. O to samo apelowali biskupi hiszpańscy w specjalnym oświadczeniu na początku Wielkiego Postu.
Skomentuj artykuł