Polski pianista z różańcem podczas Konkursu Chopinowskiego. "Modlę się przed każdym występem"

Piotr Pawlak, półfinalista Konkursu Chopinowskiego, nie wstydzi się swojej wiary (fot. Chopin Institute / YouTube.com)
osvnews.com / tk

- Modlę się przed każdym występem. Zawsze proszę o wsparcie, ponieważ to, co robimy jako muzycy, w jakiś sposób przekracza nasze ludzkie możliwości – powiedział polski pianista i półfinalista tegorocznego Konkursu Chopinowskiego Piotr Pawlak.

Polski pianista pomodlił się podczas Konkursu Chopinowskiego

O postawie 27-letniego muzyka z Gdańska zrobiło się głośno po tym, jak kamery uchwyciły go w holu Filharmonii Warszawskiej tuż przed półfinałowym występem. Pawlak sięgnął wtedy po różaniec, przeżegnał się, pochylił głowę i pomodlił.

DEON.PL POLECA

 

 

Jak przyznał później w rozmowie z OSV News, "modlitwa pomaga w bardzo ludzki sposób – pomaga się skoncentrować, zebrać myśli przed graniem. To dla mnie ważny element".

Pianista wychował się w katolickiej rodzinie. – Wiara była zawsze obecna. Szczególnie moja mama zadbała o to, żebym tak został wychowany. Chodziliśmy do kościoła w każdą niedzielę; nauczyła mnie modlitwy – mówi Piotr Pawlak i dodaje: [mamie] zależało na moim rozwoju muzycznym, ale to ja, jako dziecko, zdecydowałem, że chcę grać. Widząc moją pasję, wspierała mnie i znajdowała dla mnie możliwości rozwoju. Później zachęcała mnie do ciężkiej pracy i profesjonalnego podejścia.

Występy na koncertach i gra podczas Mszy hświętych

Mimo wielu występów i napiętego harmonogramu 27-latek znajduje czas, by grać na organach w swoim kościele parafialnym pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Gdańsku. – Obecnie nie mamy stałego organisty, więc jeśli jestem na miejscu i widzę, że nikogo nie ma przy organach, idę i gram podczas Mszy. Nasz proboszcz często o tym wspomina, więc tak, wszyscy wiedzą, kto gra. To zawsze wielka przyjemność móc w ten sposób pomagać – przyznaje muzyk.

DEON.PL POLECA


– Na scenie jestem w pewnym sensie w centrum uwagi - obok kompozytora i samego utworu. To prawie jak teatr. Ale muzyka liturgiczna jest zupełnie inna. Jej celem jest pomoc ludziom w modlitwie, a nie ich rozpraszanie. Wspiera śpiew i przygotowuje wiernych do przeżywania liturgii. Nadal dążę do najwyższego poziomu artystycznego - to daje mi radość, ale priorytety w muzyce liturgicznej są zupełnie inne – zauważa pianista.

"Ludzie często mówią mi, że moja gra głęboko ich porusza"

Piotr Pawlak widzi też zależność między muzyką klasyczną a duchowością. – Ludzie często mówią mi, że moja gra głęboko ich porusza, że ​​doświadczają czegoś duchowego, wręcz religijnego, choć sama muzyka nie jest jednoznacznie sakralna. Muzyka głęboko porusza nasze zmysły, pozwalając nam dotrzeć do piękna ludzkiej duszy – zaznacza.

Na pytanie OSV News o to, co chciałby przekazać młodym ludziom wahającym się przed publicznym okazywaniem wiary, polski pianista odparł: "Nic złego nie wyniknie z publicznego okazywania wiary. Nawet drobne gesty pokazują, że chrześcijanie wciąż tu są i że wierzymy, że ktoś ponad nami nas wspiera".

Źródło: osvnews.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polski pianista z różańcem podczas Konkursu Chopinowskiego. "Modlę się przed każdym występem"
Komentarze (1)
AS
~Antoni Szwed
27 października 2025, 20:57
Piękne świadectwo Pana Piotra, wielce utalentowanego muzyka i matematyka z Gdańska (w starożytności pitagorejczycy byli przekonani, że muzyka jest jedną z dziedzin matematyki). Podczas Konkursu Chopinowskiego swoją grą Pan Piotr poruszył serca wielu słuchaczy, którzy życzyli mu zwycięstwa w Konkursie.