Bez habitu? Może to całkiem dobry pomysł?

(fot. Youtube.com)
Wojciech Jędrzejewski OP

Coraz częściej spotkać można księdza lub zakonnika "po cywilu". Z czego to wynika? Czy rzeczywiście jest w tym coś niestosownego? A może to jego jedyna szansa na odpoczynek?

Ojciec Wojciech Jędrzejewski OP, kanał internetowy Maskacjusz TV i portal DEON.pl przygotowali specjalny, wakacyjny cykl "Jędrzej w mieście, czyli myśli dla tych, którzy nie wyjechali na wakacje". W miejskiej (łódzkiej), czasem zaskakującej scenerii, o. Wojciech krótko mówi o sprawach ważnych i ważniejszych. Codziennie nowy odcinek.

Wojciech Jędrzejewski OP - dominikanin, rekolekcjonista, katecheta i duszpasterz młodzieży. Pracował w Radiu Plus i kanale Religia.tv. Obecnie prowadzi program "Boska uczta" w internetowej telewizji Boska TV.

DEON.PL POLECA

Zamów kubek i wesprzyj portal DEON.pl:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bez habitu? Może to całkiem dobry pomysł?
Komentarze (51)
M
Mak
30 lipca 2014, 13:44
To może ja sobie też będę obrączkę zdejmował i odpoczywał z mojej roli męża w towarzystwie? No trochę rozumu. Ksiądz czy zakonnik to nie zawód tylko powołanie, zobowiązanie na całe życie. Kurcze, co się porobiło...
30 lipca 2014, 22:37
Uważasz, że wypełniasz swoją rolę męża nosząc obrączkę? Fajnie... A chciałbyś nosić cały dzień powłóczyste szaty? Albo koloratkę zaciśniętą wokół szyi? Jaki problem, żeby duchowni w bieżącym funkcjonowaniu (czyli poza określonymi zadaniami) zaznaczali dla innych swoją zajętość dla Chrystusa czymś też tak wygodnym, jak obrączka, na przykład sygnetem specjalnym? Przecież mężczyznom zajętym w małżeństwie to wystarcza (coś na palec), nie muszą po ślubie nosić specjalnych, starodawnych, mało męskich strojów.
E
elf
31 lipca 2014, 18:36
Szkoda o.Wojciecha, że przeprowadził sie do Krakowa.Lub dostał "przykaz". Zaczynał tu odtwarzanie tej kamienicy z ruin. Inteligentny, indywidualnie myślący, mądry człek. Wszystko co "lepsze", to stąd poucieka.....
PZ
pytam z ciekawości
29 lipca 2014, 19:54
dlaczego zakonnice w takie upały musą chodzić w habitach? Przecież też mogłyby sobie chodzić  "po cywilu". Wg mnie albo wszyscy zakonni powinni chodzić w habitach albo nikt. Dlaczego jest taki podział, że faceci mogą a kobiety nie?
S:
siostra :-)
30 lipca 2014, 20:52
ja też chciałabym wiedzieć
T
trads
29 lipca 2014, 18:12
Bez habitu to zły pomysł. Ksiądz ma chodzić w habicie, tak jak mąż czy żona z obrączką. Dlaczego tak was parzy ten habit , drodzy księża? Dlaczego tak chcecie upodobnić się do świeckich? Dla mnie ksiądz bez habitu przestaje być wiarygodny, mimowolnie zaczynam myśleć, że chce go zrzucić na stałe. Oczywiście, gdy plewi grządki, lub myje podłogę w klasztorze, to nie musi tego robić w habicie, ale gdy jest w kościele, czy na ulicy - to tylko habit!
11
1 1 3
29 lipca 2014, 19:45
Ten Ojciec mówi w kontekście opozycji do zajęć jakie wykonujemy na co dzień. Tj.bardzo zdrowe ...... A tu proszę jaka lawina dywagacji o habicie...... o Odpoczynek chodzi.....,luzik Ksiądz[url]http://1 1 3[/url], naturalny.Tak trzymać.......
J
Jula
29 lipca 2014, 17:48
Słabe to wytłumacznie. 
ND
nic dodać nic ująć
28 lipca 2014, 23:46
„Nie mogę odłożyć pióra – pisał przed laty kard. Stefan Wyszyński – zanim nie dotknę tu jeszcze jednej sprawy, która ma dla wspólnoty kleru większe, niż się wydaje znaczenie, a dla Ludu Bożego jest społecznym wyznaniem wiary. Mam na myśli sutannę kapłańską, która nie jest ubiorem w szeregu innych strojów, ale jest wyznaniem wiary przed ludźmi, jest odważnym świadectwem danym Chrystusowi, jest przyznaniem się do Kościoła. Kiedy raz przybrałem ten strój, muszę nie tylko pytać siebie, czy go noszę, ale w rachunku sumienia pytać – jeśli to miałoby się zdarzyć – dlaczego zdjąłem znak wiary i kapłaństwa. Czy z lęku? Ze słabości? Nie! Zdjęcie stroju duchownego to to samo, co usunięcie krzyża przydrożnego, aby już nie przypominał Boga”
28 lipca 2014, 23:19
Nie szata zdobi człowieka. Kiedy habit, to habit. Kiedy nie ma takiej potrzeby, to nie ma. Źle by było, gdyby bycie lub nie duchownym (dobrym) zależało od rodzaju, kroju, koloru takich, czy innych włókien noszonych w każdej minucie funkcjonowania w przestrzeni publicznej. A poza tym Jezus i Apostołowowie ubierali się tak, jak inni ludzie. Czymś inym się wyróżniali. Zdecydowanie.
NB
no bo jak nie potrzebny to po co
28 lipca 2014, 23:40
Trzeba sobie zadać pytanie po co w takim razie strój duchowny ? 
29 lipca 2014, 08:05
Widzę sens przy pełnieniu sakramentów, podniesienia ich uroczystości, wzniosłości, wyjątkowości. Czy jeszcze w jakichś innych czynnościach "służbowych" - musiałbym się zastanowić, ale uważam, że duchowny nie musi być przyspawany do habitu od rana do wieczora. Według mnie jest to sztuczne skupienie na zewnętrzu istoty kapłaństwa.
K
ks
28 lipca 2014, 22:59
Bez habitu i suspensa - faktycznie porównanie...
wolałbym, żeby nosili
28 lipca 2014, 23:26
A ja proszę o odpowiedź, dlaczego księża (większość i to znaczna) nie noszą stroju, który powinni nosić duchowni ( mówi o tym Kodeks Prawa Kanonicznego przytoczony gdzieś poniżej ) ? Myślę, że mają w dupie kodeksy i prawa jakie ich obowiązują. Tak samo jak przepisy liturgiczne...Jak to ktoś kiedyś gdzieś powiedział: kiedyś były drewniane kielichy i złoci księża, teraz jest odwrotnie.
K
ks
28 lipca 2014, 22:51
W habiecie czy bez habitu i tak jestem skiędzem. Więc po co to głupie gadanie?
B
brat
28 lipca 2014, 22:54
nie do końca głupie gadanie :) to tak jakbyśmy powiedzieli, że co to za różnica, czy ksiądz jest suspendowany czy nie, i tak jest księdzem 
KK
Kleryk Kuba
28 lipca 2014, 20:38
Ja jestem przed obłuczynami, czekają mnie w grudniu tego roku. Nie wiem jak sam będę się zachowywał, ale myślę Ojcze, że porównywanie powołania kapłańskiego z "listonoszowaniem" jest trochę nie w porządku. Jest jeszcze inna kwestia, że do świadczenie i bycia kapłanem jesteśmy powołani cały czas, nie tylko wtedy gdy mamy dobry dzień, albo gdy nam to pasuje. Ojciec zapewne wie to najlepiej, bo Ojca zgromadzenie bardzo wyróżnia się habitem. 
takie życie
28 lipca 2014, 23:28
to zależy czy lubisz piwo czy nie, jak lubisz to będziesz czasami incognito śmigał :)
A
ala
28 lipca 2014, 19:21
bardzo mi się nie podoba, gdy widzę znajomego księdza bez habitu; pracuję w sklepie, wiele razy już zdażyło mi się zadać pytanie księdzu ubranemu po cywilu, gdzie jest chociażby koloratka...przecież ksiądz po mszy, czy lekcjach w szkole to nadal ksiądz, w końcu to powołanie a nie tylko zawód!!!
M
me
28 lipca 2014, 19:10
Ale denne wytlumaczenie.....
J
JK
28 lipca 2014, 16:51
 A czy Jędrzejek czuł sie kirdykolwiek skrępowany czymkolwiek?
MR
Maciej Roszkowski
28 lipca 2014, 16:02
Ilu z nas nosi krzyżyk lub medalik? Ilu z nas pozdrowi zakonnicę, kapłana, czy zakonnika, choćby małym uśmiechem?
28 lipca 2014, 19:30
Habitu nie nosi się dla zbierania uśmiechów. I co ma do rzeczy ilość naszych medalików?
MR
Maciej Roszkowski
28 lipca 2014, 21:16
Krzyżyk, medalik, podobnie jak habit, czy sutanna sa potwierdzeniem naszej wiary i przynależności do do wspólnoty. Możnaby przecież powiedzieć, Szczęść Boże, a choćby usmiech to oznaka sympatui. Czy to takie trudne?
MR
Maciej Roszkowski
28 lipca 2014, 21:18
PS. Żądamy od Nich, a ile od siebie?
K
klara
29 lipca 2014, 08:17
Możnaby przecież powiedzieć, Szczęść Boże, a choćby usmiech to oznaka sympatui. Czy to takie trudne? Dopiero wtedy poruszanie się w sutannie byłoby ale męczące. Bo na uśmiech należałoby odpowiedzieć uśmiechem. I biedny ksiądz jak jakiś celebryta musiałby rozsyłać na lewo i prawo uśmiechy. Już nie mówiąć o sytuacji, gdy np. w tramwaju nieznajoma kobieta  uśmiecha się do księdza. Może być dwuznacznie odebrane.
MR
Maciej Roszkowski
29 lipca 2014, 14:56
No w istocie trudności nie do przebycia.
M
Małgorzata
28 lipca 2014, 13:07
żonaci,mężatki niech też odpoczną od małżeństwa i np.zdejmą obrączki,niech się poczują wolni???Wiemy,że obrączki są znakiem widzialnym konsekracji małżeństwa,znakiem,że jestem zajęty/ta.Tak samo ma się rzecz z habitem,sutanną.Drogi kapłanie,ojcze-bądźcie widzialnymi znakami dla nas.Potrzebujemy Waszego świętego kapłaństwa.
A
agg
28 lipca 2014, 12:31
Jakoś babeczki wszędzie w habicie latają i nie odpoczywają incognito :)
B
brat
28 lipca 2014, 12:40
odpoczywają, uwierz mi :) jednak nieliczne chyba zgromadzenia, które mają "nowocześniejsze" habity 
A
agg
28 lipca 2014, 13:17
no dobrze, nie sprecyzowałam- mój błąd :) Mam na myśli większość sióstr z tradycjami, które nie występują w cywilu.  No i to jest coś czego nie mogę pojąć. Pewnie to brak wiedzy, więc może ktoś rozjaśni. Dlaczego księża i zakonnicy mogą chodzić w normalnym ubraniu? A siostry wiecznie w habicie. Nawet jeśli to ten sam zakon- dominikanie i dominikanki chociażby. Zakonnicy mogą jechać z młodzieżą nad wodę, na basen i kąpać się, a siostry tylko stoją z brzegu.  Jest jakieś wytłumaczenie? 
TN
tak na poprawę humoru
28 lipca 2014, 23:30
może nie golą nóg i się wstydzą ;)
A
agg
28 lipca 2014, 23:55
a więc to tak! :)
1
115
28 lipca 2014, 12:29
Dlaczego siostry zakonne nie sciągają habitów a zakonnicy coraz częściej ????
B
brat
28 lipca 2014, 12:42
moim zdaniem, większa część sióstr poważniej przeżywa swoje powołanie, faceci trochę niedorośli do pewnych rzeczy
P
papi
28 lipca 2014, 13:16
są również zgromadzenia sióstr ,które są bez habitowymi zgromadzenia i jest coraz więcej takich zgromadzeń .Przykład np.siostry sercanki , siostry służki od bł.Honorat K.
1
1108
28 lipca 2014, 23:23
Czy dobrze rozumiem  - mozliwość nie noszenie habitu w przypadku sióstr jest wyjątkowa i dotyczy tylko dwóch zgromadzeń podczas gdy zakony męskie co do zasady dopuszczają chodzenie w "cywilu"  ?????  !!!!! Juz nie poruszając kwestii niewygodnych welonów.... których zakonnicy nie noszą ...  Faktycznie chyba ~"brat" piszący poniżej ma rację ... Jak rozumiec zatem to tylko niedorośli faceci się powołani a cała druga połowa ludzkości zasadniczo nic ponad życie konsekrowane w kuchni i zachrystii ... ???? i to najlepiej w burkach ????? 
B
brat
28 lipca 2014, 12:06
Problem coraz bardziej powszechny, każdy kto nosi habit, czy sutannę musi rozeznać dlaczego akurat w danej chwili jej nie zakłada. To jest raczej we wnętrzu człowieka. Nigdy nie wiadomo do końca dlaczego ktoś idzie bez sutanny czy habitu. Ostatnio miałem sytuację, że pojechałem do szkoły w innym mieście, tak przypadkowo oświniłem habit, że trzeba było go wyprać a musiałem wyjść z domu. No i od razu przy drzwiach komentarz  : "na baby idzie:) " co akurat z prawdą nie miało nic wspólnego. Jednak problem noszenia czy nie noszenia jest coraz większy i trzeba by chyba anonimową ankietę przeprowadzić, żeby się dowiedzieć gdzie jest przyczyna.
K
klara
28 lipca 2014, 12:09
Problem coraz bardziej powszechny, każdy kto nosi habit, czy sutannę musi rozeznać dlaczego akurat w danej chwili jej nie zakłada. To jest raczej we wnętrzu człowieka. We wnętrzu? Totalne widzimisię? Żadne przepisy tego nie regulują?
B
brat
28 lipca 2014, 12:27
Nie wiem jak u księży, w zakonach są konstytucje , które często mówią dokładnie kiedy można a kiedy nie i że trzeba pytać o zgodę przełożonego, jednak życie trochę poluzowało przepisy i jest co bądź. Chodzi mi o to co jest prawdziwym motywem zdjęcia sutanny. Nawet banalny przykład upału, chociaż wiem, że wszystko idzie wytrzymać. Ksiądz jedzie na spotkanie i jak będzie miał spodnie, koszulę, sutannę i nie wiem co jeszcze i ma się spocić jak świnia przed wejściem na spotkanie z prezydentem miasta i decyduje, że dlatego nie zakłada sutanny, to jeszcze jestem w stanie zrozumieć intencję. Natomiast jeśli ma chociaż jedną myśl, że zdejmuje bo jest goraco, bo pada...+ nikt mnie nie będzie zaczepiał to w moim odczuciu robi błąd. Siedzi w nim coś , co nie powinno siedzieć. Jest tu gdzieś ucieczka od tego do czego jest powołany. Nie wiem, może się mylę ale takie mam odczucia. 
B
brat
28 lipca 2014, 12:37
Kan. 284 - Duchowni powinni nosić odpowiedni strój kościelny, według przepisów wydanych przez Konferencję Episkopatu a także zwyczajów miejscowych, zgodnych z przepisami prawa. tak mówi prawo :)
K
klara
28 lipca 2014, 12:04
Porównuje Ojciec posługę kapłańską z "listonoszostwem". I cisza. Nikt nie protestuje. Ale gdybym napisała na przykład, że grzeszny ksiądz powinien wypaść z zawodu dokładnie tak samo jak ślepy chirurg czxy kulawy tancerz, zaraz się krzyk podniesie, że "kapłaństwo to powołanie i nie wolno go rozpatrywać a kategoriach zawodowych".
G
gość
28 lipca 2014, 11:20
To może ja zdejmę obrączkę, odpocznę trochę, przez chwilę pobędę w "innej roli"... ;) Habit otrzymał ksiądz w darze, a wraz z księdzem cały Kościół :) Może lepiej, by ksiądz go jednak nie zdejmował na rzecz "odpoczynku w świeckości". pozdrawiam
D
dtx
28 lipca 2014, 11:08
myślę, że to nie kwestia odpoczynku, ale bardziej odwagi, bo z tego co widzę, to na widok stroju kapłańskiego większość udaje, że go nie widzi, pewna grupa ludzi chwali Pana, a znikoma część używa wulgaryzmów - ogólnie uważam, że dla każdego wychodzi na dobre (może z wyjątkiem samego duchownego) :)
M
M.
28 lipca 2014, 11:03
Twój współbrat Wojtek Cz. kiedy nie wyjde na miasto to widze jak spaceruje po cywilu. :-) ;-) 
T
t
28 lipca 2014, 11:51
jaki kinfident!!! wstyd donosic.... publicznie....
B
brat
28 lipca 2014, 12:47
konfidenctwem byłoby wskazanie kto chodzi w habicie :)
W
Wojtek
28 lipca 2014, 10:05
Odpoczynek odpoczynkiem, ale od kapłaństwa chyba odpoczynku nie ma. Księdzem jest się na pełny etat a nie tylko od 8-15 kiedy skończy szkołę i na dwie godzinki wieczorem kiedy posiedzi w konfesjonale i odprawi Mszę Świętą. Za kapłaństwem idzie świadectwo życia, w tym także strój duchowny.
U
Uczeń
28 lipca 2014, 10:35
Taaak. Pan Jezus chodził cały czas w sutannie, a uczniowie to nawet spali w koloradkach.
V
veritas
28 lipca 2014, 10:49
Jeszcze się mało nauczyłeś uczniu. "Kolaradka" ci nie grozi.
K
kasia
28 lipca 2014, 11:40
:) Przecież to czy kapłan nosi habit nie jest czynnikiem decydującym o tym, że jest wspaniałym czy beznadziejnym księdzem :) Noszenie habitu również nie jest jedynym sposobem dawania świadectwa życia :) Ani razu nie powiedziano w tym filmiku że chodzi o odpoczynek od kapłaństwa.  Niech pokój Pana będzie z Wami :)