Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła
(mal. Melozzo da Forlì / Wikimedia Commons)
Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana (Łk 1, 45).
Od Matki Jezusa uczymy się zawierzenia całego naszego życia Bogu. Prośmy Ją, byśmy mieli odwagę wiary, która nie cofa się także przed trudnościami. Popatrzmy na drogę wiary Maryi: na jej zawierzenie Bogu w chwili zwiastowania, poprzez zapowiedź Symeona, że Jej Syn będzie znakiem, któremu sprzeciwiać się będą. Pamiętamy jej niepokój gdy szukała Jezusa w Jerozolimie. Pewnie smuciła się Maryja odejściem swego Syna z rodzinnego domu i potem gdy widziała, że staje się coraz bardziej samotny, aż po całkowite opuszczenie na Krzyżu.
Wszystkie te doświadczenia i próby Maryja znosiła z wiarą i całkowitym zaufaniem do Boga. Dlatego Matka Boża jest wzorem wiary dla każdego chrześcijanina i dla całego Kościoła. Ona, która jest Jego Matką, uczy nas, jak nieustannie odnawiać Kościół przez miłości do Jej Syna. Prawdziwa reforma Kościoła rozpoczyna się zawsze od uważnego wsłuchiwania się w Słowo Boże, by odczytywać wolę Boga w obecnej sytuacji człowieka i świata. Zwróćmy uwagę na Jej wsłuchanie się w Słowo Boga. To dzięki Jej otwartości na Słowo Pana, Bóg wszedł w historię ludzkości.
Matka Boża jest także dla nas wzorem czynnej miłości, która wyraża się w służbie potrzebującym. Ona uczy nas prawdziwej solidarności z ludźmi ubogimi. Także przez nasze dobre czyny i serca kochające głosimy Jezusa innym. Maryja uczy nas, jak nieść Jezusa naszym siostrom i braciom. Ona spełniała swoją misję głoszenia Pana w sposób bardzo dyskretny i delikatny. Jej wiara objawiała się nie tylko przez słowa modlitwy, gdy wielbiła Boga, przypominając Jego wielkie dzieła, lecz przede wszystkim przez zwyczajną służbę. Wybrała się z pośpiechem do Elżbiety, by dzielić z nią radość i by jej usłużyć.
Bogurodzica śpiewając Bogu hymn wdzięczności Magnificat, uczy nas dobrej i wdzięcznej pamięci. Bez pamiętania o dobroci Boga i ludzi nie zrodzi się w nas wdzięczność. Gdy zapominamy o naszej osobistej historii i o historii naszego narodu, przestajemy się dobrze modlić. Tak jak modlitwa Maryi była zakorzeniona w historii narodu wybranego, tak potrzeba, byśmy przez nasze wołanie do Boga włączyli się w modlitwę wszystkich pokoleń Polek i Polaków, którzy na tej ziemi i poza jej granicami w ojczystym języku modlili się do Pana.
Jan Paweł II w książce Przekroczyć próg nadziei pisząc o swej maryjnej pobożności wspomina o Jasnej Górze: "Dziewica Jasnogórska czczona jest od wieków jako Królowa Polski. Jest to sanktuarium całego Narodu. U swej Pani i Królowej Naród polski szukał przez wieki i szuka nadal oparcia i siły duchowego odrodzenia. Jest to miejsce szczególnej ewangelizacji. Wielkie wydarzenia w życiu Polski są zawsze jakoś z tym miejscem związane. Dawna i współczesna historia mojego Narodu właśnie tam, na Jasnej Górze, znajduje punkt swej szczególnej koncentracji".
Na Jasną Górę każdy z nas wchodzi z radością. Jest ona jasna, bo Ty Czarna Madonno trzymasz na swoim ręku małego Jezusa, który jest Światłością świata oświetlającą wszelką ciemność i mroki zwątpienia w nas. Ty Matko dajesz Go chętnie każdemu i każdej z nas, byśmy się Nim zaopiekowali.
"A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?" - może zapytać każdy z nas. Czy jesteśmy wdzięczni Maryi za tę jej dyskretną obecność w naszym życiu? Jeśli chcemy dokonywać w nim rzeczy pięknych i dobrych, to trzeba, byśmy prosili o jej wstawiennictwo.
Propozycja medytacji:
Podziękujmy najpierw Maryi, że to ona z Jasnej Góry króluje nad Polską i nieustannie wzywa nas, by nasza Ojczyzna coraz bardziej stawała się królestwem Jej Syna. To nasze stawanie przed Jezusem i Jego Matką przemienia nasze życie. Maryjo, ucz nas jak hojnie i z całkowitym zaufaniem odpowiadać Bogu na Jego wezwanie i jak kroczyć Jego drogami.
Maryjo, uproś łaskę każdej siostrze i każdemu bratu w naszej ojczyźnie i na świecie, którzy modlą się przed Twoim Częstochowskim wizerunkiem, aby byli "ludźmi sumienia". Niech nie trwają w nocy grzechu i duchowego zagubienia! Niech zniknie z naszego serca wszelkie zakłamanie i brak szczerości. Spraw, by wszyscy dosłyszeli słowa Twojego Syna: "Idź i odtąd już nie grzesz!". Maryjo, wypraszaj nam dar mądrości Bożej, byśmy zawsze mieli odwagę kroczyć drogami Jezusa Chrystusa, nawet jeśli trzeba będzie iść przez doświadczenie odrzucenia i krzyż.
Maryjo, Matko Dobrej Drogi, Ty zawsze prowadzisz nas po drogach życia, tak często stromych i pełnych wybojów, do Jezusa. Matko Kościoła, Ty nam w wierze przewodzisz i wypraszasz łaski, byśmy w czynieniu dobra i chwaleniu Boga nigdy nie ustawali. Ty jesteś Pocieszycielką naszą, bo razem ze swoim Synem chcesz "otrzeć z naszego oblicza wszelką łzę". Ty w sytuacji duchowego zagubienia polskiego narodu pokazujesz nam Jezusa, byśmy Go na nowo z wiarą przyjęli do naszych serc. Tylko On może je odnowić, umocnić i przemienić na wzór swego Serca. Maryjo, pomagaj nam przekraczać próg nadziei, by iść po drogach światłości.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł