Chcemy być "potomkami" Heroda. W każdym z nas drzemie taka pokusa
Król Herod uosabia niewierny i cudzołożny lud Boży. Odrzuca znaki i posłanników Boga. Z pozoru "słyszy o wszystkim" i chce "zobaczyć" Jezusa, ale ostatecznie wyszydza Go i pozwala na zabicie. Postawa Heroda jest dla nas wielką przestrogą.
Słowo na dziś (Łk 9,7-9)
Z Ewangelii wg św. Łukasza: O wszystkich tych wydarzeniach usłyszał również tetrarcha Herod i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz Herod mówił: «Jana ja ściąć kazałem. Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę?» I chciał Go zobaczyć.
Komentarz do Ewangelii (Czwartek, 27.09.2023)
Papież Franciszek zachęca, by komentarze do Ewangelii, homilie były krótkie i przemawiały do serca: niech to będzie jeden obraz, jedna myśl i jedna emocja. Zakończymy wezwaniem do modlitwy prośby i dziękczynienia.
Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę tetrarchę Heroda, jego pałac, otoczenie. Posłucham tego, co mówi. Wczuję się w jego niepokój, w jego chęć "zobaczenia" Jezusa, który jest dla niego tak wielką "zagadką". Przyjrzę się swoim odczuciom.
Myśl: Uczniowie Jezusa udali się na wyznaczoną im misję. Łukasz, niczym przerywnik w opowieści o ich misji ewangelizacyjnej, ukazuje postać władcy, który z jednej strony "pragnie spotkania" z Panem, ale uniemożliwia to przez własne pogmatwane życie, zabijanie "proroków", niedowierzanie "znakom". To jest także ważne pouczenie dla nas. Choć chcemy być blisko Jezusa, słuchać i widzieć Go, to jednak nie przyjmujemy Jego "tajemnicy". Nie słuchamy nawoływania do nawrócenia, odrzucamy Bożych wysłanników i znaki. Uciekając od nawrócenia, nie zrozumiemy prawdy, a tylko ją w sobie stłumimy.
Emocja: "Potomkowie" Heroda. Król Herod uosabia w tym opowiadaniu niewierny i cudzołożny lud Boży. Odrzuca znaki i Jego posłanników. Z pozoru "słyszy o wszystkim" i chce "zobaczyć" Jezusa, ale ostatecznie wyszydza Go i pozwala na zabicie. Postać Heroda jest przestrogą dla uczniów. W każdym bowiem drzemie pokusa bycia jego "potomkami".
Wezwanie: Poproszę o łaskę poznania czym tłumię w sobie Słowo poznania Jezusa. Podziękuję za "znaki" wezwania do nawrócenia, których doświadczam. Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia.
Skomentuj artykuł