Cherubini, serafini, trony. Jak wygląda świat aniołów?

(fot. cathopic.com)

Aniołowie, którzy stoją najbliżej Boga - aniołowie pierwszej hierarchii - to serafini, cherubini i trony. Kim właściwie są?

Nasza wola może wybrać jako dobre to, co intelekt wcześniej poznaje jako prawdziwe. To jest fundamentalna zasada, która rządzi zarówno naszym poznaniem, jak i poznaniem w świecie anielskim. Jaką to ma wartość dla nas? Między innymi taką, że praca nad pięknem intelektu, czyli nad jego rozwojem, nauka, poznawanie świata, ma w sobie coś duchowego, anielskiego; jest to rzecz miła Bogu. W pewnym sensie aniołowie uczą nas dbania o intelekt, bo to właśnie intelekt odpowiada za kontemplowanie Boga. Nie bez powodu św. Teresa Wielka mówiła, że gdyby musiała wybierać między mądrym a pobożnym kierownikiem duchowym, wybrałaby mądrego. Istotnie, jeśli wierzyć św. Teresie, więcej krzywdy zrobić może pobożność bez mądrości niż mądrość bez pobożności. Niezależnie jednak od tego, ważne, aby nasza wiedza podobała się aniołom. Poznawajmy zatem, uczmy się i zdobywajmy wiedzę.

Niech nasz intelekt wchodzi w obszary rozmaitych fascynacji, niech się rozwija i karmi wszystkimi możliwymi treściami, pod warunkiem że służą mu do pełniejszego wzrostu ku prawdzie, dobru i pięknu.

DEON.PL POLECA

Oni podobno nie mają żadnych zadań wobec człowieka – są jakby dworem Bożym. Promieniują Jego chwałą, Jego łaską. Są najpotężniejszymi istotami we wszechświecie po Bogu i Najświętszej Maryi Pannie.

Świat anielski, świat hierarchii anielskich to świat pasji, mądrości, zachwytu. Rządzą w nim miłość i poznanie. Światło poznania, które płynie od Bożego tronu i rozlewa się obficie na wszystkie chóry anielskich hierarchii, ma w sobie coś z przekazywania tajemnicy. To nieustanna przygoda, ponieważ Bóg to tajemnica, która jest najważniejszym punktem odniesienia dla aniołów. Bóg
jest tajemnicą niewyczerpaną. Aniołowie nieustannie karmią swój intelekt Bogiem, nieustannie Go kontemplują. Kontemplacja to akt, przez który intelekt lgnie do prawdy. Aniołowie lgną do Boskiej prawdy, a ona z kolei nigdy się dla nich nie wyczerpuje. Pociągnięci jej mocą wciąż zanurzają się w jej głębiny i nieustannie od początku odkrywają jej nowe wymiary. To nigdy się nie wyczerpie, nigdy nie skończy. Kontemplacja to zachwyt poznawczy, odkrywanie tajemnic Boga, nieustanny, wiecznotrwały proces, do którego my też jesteśmy zaproszeni. W niebie nie będziemy się nudzić – tam jest nieprzerwanie odnawiające się święto miłości. Kiedy więc wchodzimy w pasję tworzenia, poznawania, zgłębiania świata, mamy coś z tego w sobie. Myślę, że najbardziej smutny człowiek, w pewien sposób sprzeniewierzający się swemu człowieczeństwu, to ten, który zabił w sobie pasję tworzenia, poszukiwania, poznawania. Myślę, że właśnie to uszkadza nasze człowieczeństwo. Aniołowie uczą nas dokładnie odwrotnego procesu – zachęcają nas do odważnej twórczości. Najbardziej odważnym aktem z ich strony był wybór Boga i decyzja służenia Mu oraz człowiekowi. To był najbardziej twórczy akt, którego mogli dokonać aniołowie. Z jak wielkiej pasji, miłości i zachwytu musiała wypłynąć taka decyzja.

Jak wygląda hierarchia aniołów?

Przyjrzyjmy się teraz hierarchii anielskiej – jest ona bardzo ciekawa. Tradycja katolicka mówi, że aniołowie, którzy stoją najbliżej Boga (aniołowie pierwszej hierarchii), to serafini, cherubini i trony. Te nazwy znajdziemy w Biblii. Serafini symbolizują „rozpłomienienie” miłością. Według św. Tomasza z Akwinu, jedyną formą poznawczą, którą serafini mają w sobie i przez jej pryzmat oglądają istotę Boga, jest forma miłości. Serafini więc są rozpromienieni miłością. Cherubini z kolei kontemplują Boga przez pryzmat Jego mądrości, a trony – Bożej sprawiedliwości.

Oczywiście do końca nie wiemy, na ile te ludzkie bądź co bądź intuicje potwierdzą się w życiu wiecznym. Przebija z nich jednak jakaś głęboka prawda, która każe nam widzieć w aniołach stojących najbliżej Boga afirmację szczególnych Jego przymiotów. I nie bez powodu wśród tej pierwszej hierarchii, w trzech pierwszych chórach, pojawiają się właśnie te trzy przymioty: miłość, mądrość i sprawiedliwość. Gdy bowiem spotka się miłość ze sprawiedliwością, zawsze pośrodku powinna być mądrość. To jest najbardziej pożądany stan, jaki możemy sobie wyobrazić. To jest również owa teosfera – przestrzeń, w której żyje Boża Trójca. Gdzie sprawiedliwość nie jest czymś separatywnym, co żyje własnym życiem i staje się ukrytą przemocą, tylko otwiera na miłość. Pomiędzy nimi natomiast mądrość, która pozwala na płynne przejście miłości w sprawiedliwość, sprawiedliwości w miłość. Dlatego nie dziwię się, że w hierarchii te trzy chóry tak zostały nazwane i tak się prezentują: serafini, cherubini i trony. Bardzo mnie to wewnętrznie porusza, kiedy myślę o aniołach z tych chórów. Oni podobno nie mają żadnych zadań wobec człowieka – są jakby dworem Bożym. Promieniują Jego chwałą, Jego łaską. Są najpotężniejszymi istotami we wszechświecie po Bogu i Najświętszej Maryi Pannie. Ona bowiem, bez grzechu pierworodnego poczęta, jest Królową Aniołów. Została wyniesiona do godności przewyższającej nawet tych, którzy Jej służą.

* * *

Fragment książki "Sekretne życie aniołów" A. Bańki (Wyd. RTCK)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Cherubini, serafini, trony. Jak wygląda świat aniołów?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.