"Maryja i święci nie są ostatecznym adresatem moich modlitw" - napisał jezuita na swoim Facebooku.
Grzegorz Kramer SJ w 3 punktach opisał, dlaczego modlitwa różańcowa jest dla niego szczególnie ważna:
1. Maryja nie jest pośredniczką w takim sensie jakim jest Nim Jezus. Jest pośredniczką tak jak jest nim mój przyjaciel, kiedy proszę go o modlitwę wstawienniczą.
2. Zawsze modlę się do Boga, Maryja i święci nie jest ostatecznym adresatem moich modlitw.
3. Modlić się Słowem Ewangelii, nie znaczy, że to słowo staje się zaklęciem, bo wypowiadam jest ileś tam razy. Zaklęciem może stać się każde słowo, łącznie ze słowem: Bóg. Zawsze to jest zależne od tego kto się modli - dlaczego to robi, a nie że to robi.
Nie da się budować jedności i dialogu między Kościołami, jeśli nie opieramy go na nauczaniu tych Kościołów, a na sytuacjach patologicznych, które zdarzają się w każdej wspólnocie.
Zobacz też: Zawsze pamiętaj o tym, kiedy odmawiasz różaniec >>
Skomentuj artykuł