„To jest taka historia o godności, która jest jednym z najbardziej ulotnych towarów” – mówi Anna Samborska-Niessner, pomysłodawczyni i koordynator akcji metamorfoz.
W Fundacji „Dzieło Pomocy św. Ojca Pio” po raz kolejny spotkali się fryzjerzy, by zadbać o dobry wygląd i dobre samopoczucie osób bezdomnych.
„Myśląc o potrzebach osób w kryzysie bezdomności oraz sposobach na to, jak najlepiej możemy pomagać im w pokonywaniu trudów bezdomności, od jakiegoś czasu w Dziele Pomocy organizowane są „dni metamorfoz”. Wówczas, dzięki współpracy Dzieła Pomocy ze Wspólnotą Hanna część budynku Centrum na cały dzień zamienia się w salon fryzjerski, który nieodpłatnie świadczy usługi osobom najuboższym” – piszą na swojej stronie organizatorzy akcji.
Dziełowy salon fryzjerski zlokalizowany jest w pomieszczeniu świetlicy. „To jest taka historia o godności, która jest jednym z najbardziej ulotnych towarów” – mówi Anna Samborska-Niessner, pomysłodawczyni i koordynator akcji metamorfoz.
Tym razem do „metamorfoz” dołączyli fryzjerzy z krakowskiego salonu „Viru czesze hery”. „Bierzemy w tej akcji udział po raz pierwszy, jednak mogę stwierdzić, że doświadczenie jakie dzisiaj nabyliśmy jest o wiele większe niż praca w salonie na co dzień” – mówi Wirginia Bogdańska, właścicielka salonu.
Zadowoleni z akcji są przede wszystkim osoby, które zyskały nowe fryzury: „Czuję się odjazdowo” – mówi Anna Świnarska.
Zobaczcie cały materiał:
Skomentuj artykuł