Religia? To nas nie powinno obchodzić. Siostra Borkowska o częstym problemie wśród katolików

(fot. deposit photos)

- Paradoksalnie więc mówiąc, mniszki nie powinna obchodzić "religia"; powinien ją obchodzić Bóg. Nie coś, ale Ktoś - mówi s. Małgorzata Borkowska OSB.

- "Religia" to jest moja postawa, mój zespół przekonań i praktyk, a więc w gruncie rzeczy nadal ja. Bóg to jest to jedyne "Ty", godne, aby Mu oddać życie i jeszcze mieć to sobie za przywilej i łaskę. Najgorszą herezją wszech czasów jest traktowanie Boga jako tematu; mówienie i myślenie o Nim, zamiast mówić i myśleć do Niego - zauważa doświadczona zakonnica.

Jak podkreśla: "Skutkiem takiego bezosobowego podejścia jest najpierw podzielone serce, a w dalszym rozwoju sprawy - faktyczna, choć może nie uświadomiona i nie deklarowana, niewiara".

DEON.PL POLECA

Posłuchaj nagrania z fragmentu pochodzącego z publikacji siostry Małgorzaty Borkowskiej OSB pt. "Sześć prawd wiary oraz ich skutki".

urodziła się w 1939 r. Studiowała polonistykę i filozofię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Od 1964 jest benedyktynką w Żarnowcu. Autorka wielu prac historycznych, m.in. "Życie codzienne polskich klasztorów żeńskich w XVII i XVIII wieku", "Czarna owca", "Oślica Balaama", "Sześć prawd wiary oraz ich skutki", tłumaczka m.in. ojców monastycznych, felietonistka czasopism "Więź" i "Via Consecrata"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Religia? To nas nie powinno obchodzić. Siostra Borkowska o częstym problemie wśród katolików
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.