Działamy tak, jakby wszystko zależało od nas. A tymczasem bez odniesienia do Boga, człowiek gubi swoją tożsamość

Fot. Jametlene Reskp / unsplash.com

Chcemy być niezależni, samowystarczalni. Odrzucamy przykazania, bo są ‘krępujące’. Działamy tak, jakby wszystko zależało od nas. A tymczasem bez odniesienia do Boga, człowiek gubi swoją tożsamość, staje się niewolnikiem zła.

Słowo na dziś (J 5,31–47)

Z Ewangelii wg św. Jana: Gdybym Ja wydawał świadectwo o sobie samym, sąd mój nie byłby prawdziwy. Jest przecież ktoś inny, kto wydaje sąd o Mnie; a wiem, że sąd, który o Mnie wydaje, jest prawdziwy. Wysłaliście poselstwo do Jana i on dał świadectwo prawdzie. Ja nie zważam na świadectwo człowieka, ale mówię to, abyście byli zbawieni. On był lampą, co płonie i świeci, wy zaś chcieliście radować się krótki czas jego światłem.
Ja mam świadectwo większe od Janowego. Są to dzieła, które Ojciec dał Mi do wykonania; dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie posłał. Ojciec, który Mnie posłał, On dał o Mnie świadectwo. Nigdy nie słyszeliście ani Jego głosu, ani nie widzieliście Jego oblicza; nie macie także słowa Jego, trwającego w was, bo wyście nie uwierzyli w Tego, którego On posłał. Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. A przecież nie chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie. Nie odbieram chwały od ludzi, ale wiem o was, że nie macie w sobie miłości Boga. Przyszedłem w imieniu Ojca mego, a nie przyjęliście Mnie. Gdyby jednak przybył kto inny we własnym imieniu, to byście go przyjęli. Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga? Nie mniemajcie jednak, że to Ja was oskarżę przed Ojcem. Waszym oskarżycielem jest Mojżesz, w którym wy pokładacie nadzieję. Gdybyście jednak uwierzyli Mojżeszowi, to byście i Mnie uwierzyli. O Mnie bowiem on pisał. Jeżeli jednak jego pismom nie wierzycie, jakżeż moim słowom będziecie wierzyli?».

DEON.PL POLECA

 

 

Komentarz do Ewangelii (czwartek, 03.04.2025)

Obraz: W dalszym ciągu trwa spór Jezusa z Żydami po uzdrowieniu człowieka chorego nad sadzawką Owczą. W dyskusji pojawiają się postacie Jana Chrzciciela i Mojżesza, aby pokazać, że nauczanie Jezusa jest nauczaniem samego Boga.

Myśl: Kontrowersja, jaka się zrodziła po cudzie uzdrowienia dokonanym w szabat, obnaża ludzką nieprawość. Bardziej miłujemy własne schematy, przepisy, rozstrzygnięcia niż zwracany uwagą na wolę Boga. To konsekwencja grzechu początku, kiedy uwierzyliśmy szatanowi, że Bóg nie chce pełni życia, lecz nas ogranicza. Chcemy być niezależni, samowystarczalni. Odrzucamy przykazania, bo są ‘krępujące’. Działamy tak, jakby wszystko zależało od nas. A tymczasem bez odniesienia do Boga, człowiek gubi swoją tożsamość, staje się niewolnikiem zła.

Emocja: Co jest moim życiowym punktem odniesienia? Kryteria oceny tego, co się zdarza są bardzo ważne. Nawet jako ludzie wierzący z trudem odwołujemy się do kryteriów religijnych, oceniając dziejące się wydarzenia. Słowa Jezusa mogą być pozytywnym wstrząsem i otrzeźwieniem.

Wezwanie: Poproszę o łaskę korzystania z wszelkich pomocy przybliżających mnie do Pana. Podziękuję za Jego wierność i życzliwość.

DEON.PL POLECA


Jubileusz 2025: W roku pielgrzymowania w nadziei zaplanuję sobie czas na adorację Najświętszego Sakramentu.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Działamy tak, jakby wszystko zależało od nas. A tymczasem bez odniesienia do Boga, człowiek gubi swoją tożsamość
Komentarze (1)
MR
~Monika Radziak
5 kwietnia 2025, 10:16
Chcielibyśmy być samowystarczalni ." Sam jestem kowalem swego losu" a tym czasem otaczamy się innymi Należymy do Boga czyli dobra i zła czy nam się to podoba czy nie . Bez Niego nigdzie nie zajdziemy i nigdy nie osiągniemy szczęścia skazując się na zło. MYŚL? Kto nam dał rozum?