Gdy czujemy niesmak i rozczarowanie, grozi nam ryzyko, że będziemy na nie patrzeć tylko po ludzku

Fot. Depositphotos.com

Czasami robimy złe rzeczy, których się po sobie nie spodziewamy. Czasami inni zaskakują nas swoimi słabościami i grzechami. Rodzi się naturalnie poczucie zawodu i niesmak. Co wtedy podpowiada nam Ewangelia?

Z Ewangelii wg św. Mateusza: Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?» A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków». Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie». Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem.

Odtąd zaczął Jezus wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: «Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie». Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: «Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki».

Komentuje o. Paweł Kosiński SJ

Papież Franciszek zachęca, by komentarze do Ewangelii, homilie były krótkie i przemawiały do serca: niech to będzie jeden obraz, jedna myśl i jedna emocja. Zakończymy wezwaniem do modlitwy prośby i dziękczynienia.

Obraz: Jesteśmy z Jezusem i uczniami w okolicach Cezarei Filipowej. To północne ziemie Izraela, u zbocza Góry Hermon, niedaleko źródeł rzeki Jordan. Oczyma wyobraźni zobaczę Jezusa, który rozmawia z uczniami, szczególnie ze św. Piotrem.

DEON.PL POLECA

Myśl: Piotr słyszy od Jezusa zapowiedź tego, że otrzyma tzw. ‘władzę kluczy’, cokolwiek zwiąże czy rozwiąże na ziemi, będzie związane lub rozwiązane w niebie. To wielki przywilej i wielka odpowiedzialność. Jezus powierza mu władzę nad Kościołem, który zakłada, choć wie, że Piotr myśli jeszcze wciąż po ludzku, jest słaby, grzeszny. Nam też grozi ryzyko, że na sprawy Boże będziemy patrzeć tylko docześnie i będziemy szukać rozwiązań zgodnych z naszym ludzkim wyobrażeniem. Jesteśmy dzisiaj zachęcani, aby odnowić naszą wiarę w Kościół, który ustanowił Jezus.

Emocja: Zniesmaczenie. Czasami robimy złe rzeczy, których się po sobie nie spodziewamy. Czasami inni zaskakują nas swoimi słabościami i grzechami. Rodzi się naturalnie poczucie zawodu i niesmak. To jednak nie wystarczy. Potrzeba nawrócenia, powrotu do naśladowania Chrystusa. Chrystusowe: „zejdź mi z oczu” to stań z tyłu i ‘idź za Mną’.

Wezwanie: Prośmy o umiejętność naśladowania Chrystusa. Podziękujmy, że On idzie przed nami i wskazuje drogę.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gdy czujemy niesmak i rozczarowanie, grozi nam ryzyko, że będziemy na nie patrzeć tylko po ludzku
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.