Jedyny list Matki Teresy do Polaków. "Jeżeli matka może zabić swoje własne dziecko, co może powstrzymać ciebie i mnie?"

Matka Teresa. Olej na płótnie. Autor zdjęcia: Rajasekharan Parameswaran, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons
DEON.pl / mł

"Ofiarowuję wszystkie swoje cierpienia, wynikające z choroby i bezradności, abyście dokonali prawidłowego wyboru" - napisała Matka Teresa do Polaków niemal trzydzieści lat temu, w 1996 roku.

W polskim parlamencie odbywała się wtedy - podobnie jak teraz - debata o ustawie aborcyjnej. Matka Teresa, która się o tym dowiedziała, napisała do Polaków bardzo szczery i poruszający list. Przypomniała w nim prostą prawdę, która coraz częściej nam teraz umyka.

List Matki Teresy do Polaków

"Moi bracia i siostry w Polsce! Jak wiecie, jestem w szpitalu, ale słysząc o zmianach prawa, jakie są rozważane w Polsce, czuję, że Bóg chce, abym zwróciła się do Was w imieniu nienarodzonych dzieci.

Życie jest najpiękniejszym darem Boga. On stworzył nas do wielkich rzeczy, aby kochać i być kochanym. Bóg daje nam czas na ziemi, abyśmy poznali Jego Miłość, abyśmy doświadczyli Jego Miłości do głębi naszego istnienia. Abyśmy Go kochali, byśmy kochali naszych braci i siostry. Życie jest darem Boga. Darem, którym tylko Bóg może obdarzać. I Bóg w swojej pokorze dał mężczyźnie i kobiecie zdolność współpracy z Nim w przekazywaniu życia. Jakikolwiek był Jego zamiar, nie wolno nam ingerować w ten piękny Boży dar ani go niszczyć. Dlaczego dzisiaj ludzie boją się małego dziecka? Ponieważ chcą mieć łatwiejsze, bardziej komfortowe, wygodniejsze życie? Więcej wolności? Bać się należy jedynie łamania Bożych praw, ponieważ Bóg w swojej nieskończonej i czułej miłości pragnie tylko naszego dobra, naszego szczęścia, naszej miłości.

Moi kochani Polacy! Uczcie swoich młodych kochać Boga. Uczcie ich modlić się. A jeśli będziecie trzymać się razem, będziecie kochać się wzajemnie taką miłością, jaką Bóg kocha każdego z nas. Z całych sił starajmy się utrzymać jedność polskich rodzin. Wnośmy prawdziwy pokój w naszą rodzinę, otoczenie, miasto, kraj, w świat. Zaczynajmy od pełnego miłości pokochania małego dziecka już w łonie matki. Jak już wielokrotnie mówiłam w wielu miejscach, tym, co najbardziej niszczy pokój we współczesnym świecie, jest aborcja, ponieważ jeżeli matka może zabić swoje własne dziecko, co może powstrzymać Ciebie i mnie od zabijania się nawzajem? Najbezpieczniejszym miejscem na świecie powinno być łono matki, gdzie dziecko jest najsłabsze i najbardziej bezradne, w pełni zaufania całkowicie zdane na matkę.

I pamiętajcie, że Jezus powiedział: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40). Ofiarowuję wszystkie swoje cierpienia, wynikające z choroby i bezradności, abyście dokonali prawidłowego wyboru - abyście wybrali życie, zgodnie z wolą Bożą.

Módlmy się! Niech Bóg Was błogosławi.

DEON.PL POLECA

Kalkuta, 24 września 1996 r.

Źródło: DEON.pl / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jedyny list Matki Teresy do Polaków. "Jeżeli matka może zabić swoje własne dziecko, co może powstrzymać ciebie i mnie?"
Komentarze (6)
NN
~Nie Nie
5 września 2024, 13:00
Owszem aborcja jest złym wyborem… ale co do powodów postawy anty-rozmnażajmy-się-bezmyślnie….Droga sp. Matko Tereso, bezdzietna kobieto! Ludzie boja się małego dziecka, bo: wojna- moje dziecko trafi do sierocińca albo zostanie bestialsko zamordowane lub wykorzystane; bo małe środki do życia i scenariusz opieki społecznej etc etc etc.
DJ
~Dariusz Jaślan
6 września 2024, 06:13
Druga część Twojej wypowiedzi to wymówki wojna bieda etc. W trudach życia dziecko ma szansę żyć przeżyć nasi rodzice dziadkowie posmakowali też trudnych czasów o których piszesz i żyli oraz przekazali życie dalej . Aborcja jest zabójstwem i nie daje szansy na jakiekolwiek życie....
TT
~Tom Tom
6 września 2024, 10:04
Co za głupi komentarz jakoś Twoja Matka Ciebie nie zabiła i dziwne scenariusze jej nie wystraszyły idąc tym tokiem myślenia to gdy byś zachorowała uległa wypadkowi była niepełnosprawną w wieku dorosłym to trzeba Cię zabić
KG
~Klemens Gabik
6 września 2024, 15:45
Jakos nie ma w tobie takiego myslenia ze to dziecko, ktoremu nie pozwolisz sie urodzic, moze zmienic oblicze swiata, moze zostac prezydentem, papiezem, swietym
AJ
~Anna Jopek
6 września 2024, 23:39
Dorabianie sobie ideologii do zwyklego niechcenia dzieci.
CA
~CoToZa Argument
8 września 2024, 23:13
W czym jest problem z brakiem chęci do posiadania dzieci? Nie wszyscy mogą mieć dzieci, zatem rozmnażanie, to nie cudowny automat. W dodatku świadome decyzje o nieposiadaniu dzieci, świadcza o odpowiedzialności człowieka i rozwiązują kwestie aborcji, generowana przez „zagubionych” ludzi, niezdolnych do jakiejkolwiek odpowiedzialności a bawiących się w prokreację. Nie ma w ogóle dziecka, nie ma zatem nie ma aborcji.