Duszę karmi miłość - J6, 51-58

(fot. cybersnot / sxc.hu)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do tłumów: "Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata".

Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: "Jak On może nam dać swoje ciało na pożywienie?" Rzekł do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywać ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje ciało i krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Duszę karmi miłość - J6, 51-58
Komentarze (5)
lucy
19 sierpnia 2012, 21:04
Jak łatwo sami rezygnujemy z  tego co może nam zapewnić szczęście na wieki.
M
Maria
19 sierpnia 2012, 17:53
Pokazałeś mi drzwi do miejsc, w których Jesteś, A kluczem jest do nich Twe Najświętsze Ciało. Pokazałeś mi drogę, na niej bije serce, A krew Twoja z grzechów obmywa mnie całą... Przez kościół katolicki straciłem wiarę w Boga,nigdy więcej moja noga nie wstąpi do tego kościoła.Co innego jest przychodzenie do kościoła i wysłuchiwanie politycznych księży a co innego słuchać prawziwej wiary.Bardzo żałuję że,JP2 miał taki długi pontyfikat i wszystkich ludzi okłamywał.Gdyby został wtedy zabity na placu św.Piotra to wtedy byłby od razu świętym i mniej cierpień ludzkości przysporzył. Witaj Wampirze, Z tego, co piszesz mniemam, że pogubiłeś swoje drogi. Jest jeszcze NADZIEJA, czy ją widzisz? Zagladasz tutaj, czego szukasz? Czy wspomnień, czy może samotność Cię tutaj sprowadza? Cierpienia ludzkości, tak jak i Twoje, były, są i będą. Jeżeli znajdziesz DROGĘ, którą idąc radość będziesz miał w sercu, cierpienie tak boleć nie będzie.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
19 sierpnia 2012, 13:11
co innego słuchać prawziwej wiary Gdyby został wtedy zabity na placu św.Piotra to wtedy byłby od razu świętym A gdzież to ta prawdziwa wiara przemawia? Skąd ta troska o świętość, skoro nie wierzysz? Sprawia Ci jakąś różnicę, czy ktoś jest święty, czy wprost przeciwnie? Jeśli JPII był według Ciebie taki nie-święty, to zupełnie nie jestem ciekawa tych "twoich" świętych.
WN
Wampir Nosferatu
19 sierpnia 2012, 12:53
Pokazałeś mi drzwi do miejsc, w których Jesteś, A kluczem jest do nich Twe Najświętsze Ciało. Pokazałeś mi drogę, na niej bije serce, A krew Twoja z grzechów obmywa mnie całą... Przez kościół katolicki straciłem wiarę w Boga,nigdy więcej moja noga nie wstąpi do tego kościoła.Co innego jest przychodzenie do kościoła i wysłuchiwanie politycznych księży a co innego słuchać prawziwej wiary.Bardzo żałuję że,JP2 miał taki długi pontyfikat i wszystkich ludzi okłamywał.Gdyby został wtedy zabity na placu św.Piotra to wtedy byłby od razu świętym i mniej cierpień ludzkości przysporzył.
M
Maria
19 sierpnia 2012, 09:49
Pokazałeś mi drzwi do miejsc, w których Jesteś, A kluczem jest do nich Twe Najświętsze Ciało. Pokazałeś mi drogę, na niej bije serce, A krew Twoja z grzechów obmywa mnie całą...