#Ewangelia: na tym polega prawdziwe ubóstwo
Dziś Pan Jezus poucza nas, że nie to jest najważniejsze ile dajemy innym, ale to jak dajemy.
[Ewangelia]
Jezus, nauczając rzesze, mówił:
«Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok».
Potem, usiadłszy naprzeciw skarbony, przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz.
Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała na swe utrzymanie». (Mk 12, 38-44)
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Często oceniamy ludzi po zewnętrznych przejawach. "Po owocach ich poznacie" - mówimy i oceniamy negatywnie człowieka, któremu niewiele się w życiu udało i przez to niewiele dał innym. Dziś Pan Jezus poucza nas, że nie to jest najważniejsze ile dajemy innym, ale to jak dajemy. Najważniejsze jest pytanie czy dajemy z tego, co nam zbywa, czy raczej całego siebie. Kto nie daje innym całego siebie, nawet gdyby dał obiektywnie bardzo dużo, dał mniej niż ten, który dał niewiele, ale dał z siebie wszystko.
Naprawdę ubogim jest nie ten, kto mało ma, ale ten, który nie daje wszystkiego.
Skomentuj artykuł