#Ewangelia: Sposób Boga na twoją samotność

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łukasiak SJ

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne.

A kto by chciał mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec".

Komentarz do Ewangelii:

DEON.PL POLECA

Ziarno obumierające w ziemi jest doskonałym obrazem Miłości. Miłość polega na dawaniu siebie, czyli obumieraniu. I jest, jak ziarno, zawsze płodna - owocuje nawet wtedy, gdy nie jest doceniana.

Skoro ziarno pszenicy, które wpadłszy w ziemię nie obumarło, zostaje samo, to oznacza, że człowiek, który nie kocha jest skazany na samotność.

Postawa Miłości chroni nas przed uczuciem samotności.

Kochając żyjemy dla kogoś, czyli nigdy nie jesteśmy sami, nawet jeśli wszyscy nas opuszczą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: Sposób Boga na twoją samotność
Komentarze (4)
MA
Maria Augustyniak
10 sierpnia 2016, 19:14
Jominka, wzruszył mnie Twój wpis. Jeśli czuje się w sobie pokłady miłości, to prędzej czy później, z woli Boga, uruchomią się i trafią, gdzie trzeba. Ci, którzy minusowali Twoją wypowiedź, tych pokładów jeszcze w sobie nie odkryli. Ksiądz Jan Kaczkowski lepiej by Ci to wytłumaczył.
JG
Jominka G.
10 sierpnia 2016, 11:04
"Człowiek który nie kocha jest zkazany na samotność". Najpierw trzeba mieć te osoby do kochania. Ktoś kto ma rodzinę: męża, dzieci ma kogo kochać i dla kogo się poświęcać jest szczęściarzem, któremu łatwo przychodzi oceniać osoby któe takiego szczęścia nie mają. A samotność polega również na tym, że rodziny brakuje i nie jest to winą takiej osoby, że nie spotkała męża czy żony. Samotność też czasem polega na tym że nikt takiej osoby nie chce i taka osoba czuje się niepotrzebna chociaż ma w sobie ogromne pokłady miłości tylko nikt tej miłości nie chce drogi autorze artykułu
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
10 sierpnia 2016, 12:35
Najpierw Ty sama siebie pokochaj. Bóg też jest Osobą ( a raczej trzema Osobami ), która na pewno nie odrzuci twojjej miłości.  Tak więc masz już czxtery wspaniałe osoby do pokochania. Potem to już betka.
MA
Maria Augustyniak
10 sierpnia 2016, 09:06
Cały czas chodzi o ego/izm/. Ale przeciez Bóg stworzył każdego z nas osobno - jako osobę, oznaczoną osobistym ja, osobowością, którą trzeba rozwijać a nie nienawidzić i uśmiercać. Z miłości nas stworzył. "Będziesz miłował Pana Boga swego... a bliźniego swego jak siebie samego".