#Ewangelia: Zapomnimy o cierpieniu

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat.

Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać. W owym zaś dniu o nic Mnie nie będziecie pytać".

Komentarz do Ewangelii:

Wiele kobiet potwierdza to, o czym dziś mówi Pan Jezus: że kobieta zapomina o bólu porodu w zasadzie natychmiast po porodzie. Cierpienie, którego teraz doznajemy jest właśnie takim "bólem porodowym". Wszyscy bowiem musimy się powtórnie narodzić do nowego życia - życia w pełnym zjednoczeniu z Bogiem. Cierpienie najlepiej ze wszystkich rzeczy na świecie przybliża nas do tych nowych narodzin.

Tak jak dziś nie pamiętamy bólu własnych narodzin i jak pewnie nasze matki nie pamiętają bólu, który towarzyszył naszym narodzinom, tak w Niebie nie będziemy pamiętać o cierpieniu, którego teraz doznajemy i Jezus nie będzie pamiętał o cierpieniu swego Krzyża.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: Zapomnimy o cierpieniu
Komentarze (1)
J
Ja
15 maja 2015, 12:10
Nikt nie wejdzie do Królestwa Bożego kto nie narodzi się ponownie z ducha, o tym mówi Ewangelia. Cieszę się niezmiernie, że odkryłam te stronę, czytanie codziennie tych artykułów pozwala mi się rozwijać