Faktyczne niebezpieczeństwo - Mt 8...

(fot. Eleaf / Foter.com / CC BY)
Mieczysław Łusiak SJ

Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: "Panie, ratuj, giniemy!"

A On im rzekł: "Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?"

Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza.

A ludzie pytali zdumieni: "Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?"

Komentarz do Ewangelii:

Wichry i jezioro są posłuszne Bogu. Gorzej z człowiekiem. W odróżnieniu od wiatru i jeziora człowiek ma wolną wolę. I robi co chce, a często chce co innego niż Bóg. I to jest największe zagrożenie dla człowieka: nie wicher i wielkie fale rozszalałego morza, ale wolna wola człowieka używana do złych rzeczy. Nad nią bowiem Bóg nie ma władzy. Dlatego tylko ona może nas faktycznie zniszczyć. Może nas przed tym uchronić głęboka wiara, która przekłada się na jednomyślność z Bogiem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Faktyczne niebezpieczeństwo - Mt 8...
Komentarze (3)
K
Kinga
2 lipca 2013, 13:59
ta woda symbolizuje też Szatana, w zmaganiach z nim nie mamy szans jak sie nie zwrócimy o pomoc do Pana bo inaczej zginiemy.
D
dana
2 lipca 2013, 09:55
No to zawierzam moja wolna wole Panu Bogu :)
S
szafirek
2 lipca 2013, 09:26
katastroficzny, komentarz....