Jak się robi cuda? - Łk 17, 1-6

(fot. flickr.com/ by Steven | Alan)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu na szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych.

Uważajcie na siebie. Jeśli brat twój zawini, upomnij go; jeśli żałuje, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: «Żałuję tego», przebacz mu".

Apostołowie prosili Pana: "Przymnóż nam wiary". Pan rzekł: "Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: «Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze», a byłaby wam posłuszna".

Aby nie być przyczyną zgorszenia, to znaczy nie czynić tego świata jeszcze gorszym, niż jest, oraz aby umieć przebaczać, trzeba mieć wiarę "jak ziarno gorczycy", to znaczy wiarę w Bożą Miłość. Ziarno gorczycy jest małe (chodzi o gorczycę występującą w Palestynie, która ma ziarna mniejsze od maku), ale ma wielki potencjał - w ciągu paru tygodni wyrasta z niego spore drzewko.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak się robi cuda? - Łk 17, 1-6
Komentarze (4)
?
?
12 listopada 2012, 12:46
wiara i przebaczenie...cudem?
T
teresa
12 listopada 2012, 11:10
PRAWĄ DUSZĘ,poprawdzie. I Panie ochroń mnie przed ślepotą sumienia,abym umiała dostrzegać to ,co mnie od Ciebie Boże oddziela.
T
teresa
12 listopada 2012, 11:08
To znaczy,że masz być wzorem chrześcijanina dla innych ludzi,w każdym razie się starać. Jeśli ktoś grzeszy- należy upomnieć brata,siostrę,inaczej zaciągamy dług -tzw. grzech cudzy[książeczka do nabożeństwa] .Im bardziej deprawujemy nieletnich,deformując ich kręgosłup moralny i wprowadzając zamęt w duszę,tym bardziej będziemy winni tego,iż krzew winorośli,owo drzewko gorczycy---królestwo Boże będzie chorować. Dziwi mnie fakt,ze takie rzeczy zdarzają się w placówkach ,którym patronuje kościół katolicki. Jeśli bowiem ktoś publicznie oświadcza,iż będzie mataczyć w umowach o pracę i poświadczać nieprawdę,aby utrzymać zasiłki socjalne...to gdzie jest prawne- Nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa...   Ohydny ten świat i nigdzie nie można znaleźć Jezusa, który jest drogą ,prawdą i życiem. Wyruszę więc dalej.Kiedyś spotkam na swej drodze wyjątkowo dobrą duszę.
C
cudak
12 listopada 2012, 09:15
nie można zrozumieć o co chodzi w tym komentarzu...