Jezus nie bawi się naszymi emocjami, dlatego trzeba mieć do nich dystans

Fot. Caroline Veronez / unsplash.com

Obrazy Sądu Ostatecznego, perspektywa kary za grzechy, działają mocno na wyobraźnię człowieka w każdej epoce. Ten lęk może być jednak nadmierny, kiedy koncentruję się na sobie, wystawiam na pokusę złego ducha. Jezus, jednak, nie ‘bawi się’ naszymi emocjami.

Tu przeczytasz dzisiejszą Ewangelię (26.07.2022)

Obraz: Jezus odprawia tłumy i wraca do domu. Jest wśród swoich. Dom jest miejscem swobodnej rozmowy, pouczenia i wysłuchania. Jestem pośród obecnych tam uczniów. Popatrzę na otoczenie, posłucham rozmowy. 

Myśl: Uczniowie proszą o wyjaśnienie przypowieści o chwaście. Jezus nie mówi jednak o Królestwie Bożym, którego dotyczyła wcześniej opowiedziana historia, ale o końcu świata, o apokalipsie. Nie straszy uczniów, ale przypomina o konsekwencjach ludzkich wyborów. Nie jest obojętne, jak żyję, co wybieram. Sąd ostateczny to nie alegoryczna opowieść, ale rzeczywistość, która czeka każdego. I wtedy nie będzie obojętne, po której jestem stronie. Dobro będzie nagrodzone, a zło ukarane. 

Emocja: Obawa. Obrazy Sądu Ostatecznego, perspektywa kary za grzechy, działają mocno na wyobraźnię człowieka w każdej epoce. Ten lęk może być jednak nadmierny, kiedy koncentruję się na sobie, wystawiam na pokusę złego ducha. Jezus, jednak, nie ‘bawi się’ naszymi emocjami. Dlatego trzeba mieć dystans do własnych emocji, zwłaszcza kiedy podsycają moje obawy i lęki. 

Wezwanie: Poproszę o łaskę świadomego przeżywania ‘tu i teraz’, bez łudzenia się i bez nadmiernych obaw. Podziękuję, że sąd, który mnie czeka jest sądem Boga ukrzyżowanego i zmartwychwstałego.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jezus nie bawi się naszymi emocjami, dlatego trzeba mieć do nich dystans
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.