Niebo nie dla skąpców - Mk 4, 21-25

(fot. micah.e / Foter / CC BY-NC-ND)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus mówił ludowi: "Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku? Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha".

I mówił im: "Uważajcie na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma".

Komentarz do Ewangelii:

"Kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma" - czy to nie jest niesprawiedliwe? Byłoby niesprawiedliwe, gdyby chodziło na przykład o dobra materialne. Ale tu chodzi o Miłość. Kto ma Miłość, ten w Niebie będzie ją miał w pełni, bez domieszki egoizmu. Kto jej nie ma, ten starci wszystko: rzeczy materialne, a nawet bliskich i przyjaciół, bo w piekle nikt nie będzie bliski.

DEON.PL POLECA


Aby żyć w Niebie, musimy nauczyć się mierzyć miarą hojną, czyli Miłością. Tam nie da się być skąpcem. Bóg kocha skąpców, ale do Nieba wpuścić ich nie może.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niebo nie dla skąpców - Mk 4, 21-25
Komentarze (12)
M
Magdalena
1 lutego 2014, 18:21
Do ~jana, 25 „W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. 26 Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. 27 Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić”.(Mt 11)
M
Magdalena
1 lutego 2014, 18:18
Do ~grzegorz(nieGrzegorz), Właśnie, potępiajmy czyn, a nie człowieka…
G
grzegorz(nieGrzegorz)
31 stycznia 2014, 23:29
Z całą pewnością Pan Bóg kocha każdego człowieka! Doświadczenie  życiowe, doświadczenie Łaski uzdrawiającej   skłania mnie by nie identyfikować  się z rujnującymi  zniewoleniami . I  stale  pogłębiać  sposoby  oddzielania  się od zniewalaczy. Także w warstwie słownej. Tłumaczę  sobie (i  jak potrafię dzielę się z  bliźnimi),  że człowiek w swej istocie  - dzięki Łasce Pana Boga - ma znacznie większą wartość  od  najobszerniejszej negatywnej  identyfikacji np. skąpca. To u mnie coś w rodzaju pozytywnego myślenia. Pozdrawiam!
M
Magdalena
31 stycznia 2014, 22:12
Do ~jana, Człowiek jest świątynią Boga i dlatego ma wolną wolę. Może służyć Bogu lub szatanowi, trzeciej opcji nie ma…
M
Magdalena
31 stycznia 2014, 12:47
Do ~jana, Skoro człowiek jest świątynią Boga, może nie być jedynie narzędziem…
M
Magdalena
31 stycznia 2014, 10:58
Do ~jana, …i dalej: „16 Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? 17 Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście.”(1 Kor)
M
Magdalena
31 stycznia 2014, 10:56
Bardzo słaby komentarz do ewangelii. Miara skąpca może być duża lub mała,a Miłości nie da się nauczyć.Miłość się ma albo jej nie ma,dana jest ona od Boga,to wszystko zależy,czy Miłość czujemy,czy znamy ją po przez Boga i z Bogiem.Nie znaczy,że jeżeli nie doznamy Miłości tu na ziemi,nie doznamy po drugiej stronie.Przecież Bóg jest Miłosierny i wcześniej czy później Miłosierdzia Jego doznamy,tylko czy będziemy gotowi w każdej chwili będąc nawet tym skąpcem to Miłosierdzie docenić i przyjąć... ...Doznać miłości to nie to samo co dać miłość. I o jedno i o drugie powinnyśmy prosić Pana Boga, bo to decyzja woli.
M
Magdalena
31 stycznia 2014, 10:54
Bóg na pewno kocha człowieka!  A skąpiec?  to chyba  nie cała osoba...  raczej  jakaś  opresja  -  determinująca  resztę człowieczeństwa tego osobnika. Zawodowy egzorcysta potrafiłby lepiej wyjaśnić. ...Pan Bóg kocha każdego człowieka, również zniewolonego.
T
tośka
31 stycznia 2014, 01:40
Bardzo słaby komentarz do ewangelii. Miara skąpca może być duża lub mała,a Miłości nie da się nauczyć.Miłość się ma albo jej nie ma,dana jest ona od Boga,to wszystko zależy,czy Miłość czujemy,czy znamy ją po przez Boga i z Bogiem.Nie znaczy,że jeżeli nie doznamy Miłości tu na ziemi,nie doznamy po drugiej stronie.Przecież Bóg jest Miłosierny i wcześniej czy później Miłosierdzia Jego doznamy,tylko czy będziemy gotowi w każdej chwili będąc nawet tym skąpcem to Miłosierdzie docenić i przyjąć...
G
grzegorz(nieGrezgorz)
31 stycznia 2014, 00:39
Bóg na pewno kocha człowieka!  A skąpiec?  to chyba  nie cała osoba...  raczej  jakaś  opresja  -  determinująca  resztę człowieczeństwa tego osobnika. Zawodowy egzorcysta potrafiłby lepiej wyjaśnić.
AF
Antonina Fey
30 stycznia 2014, 21:20
a ponieważ Bóg kocha skąpca, ale do Nieba go wpuścić nie może…, to zrobi WSZYSTKO, aby nauczyć skąpca MIŁOŚCI. tez mi sie tak wydaje!
M
Magdalena
30 stycznia 2014, 12:33
…a ponieważ Bóg kocha skąpca, ale do Nieba go wpuścić nie może…, to zrobi WSZYSTKO, aby nauczyć skąpca MIŁOŚCI.