Mieczysław Łusiak SJ
Gdy Jezus usłyszał o śmierci Jana Chrzciciela, oddalił się stamtąd w łodzi na miejsce pustynne, osobno. Lecz tłumy zwiedziały się o tym i z miast poszły za Nim pieszo. Gdy wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi i uzdrowił ich chorych.
Trafiają się teksty, o których szczerze mówimy, że nam się podobają. Czasem nawet bardzo! Czyjeś odkrywcze myśli potrafią nas olśnić. Za sprawą usłyszanych słów ogarnia nas światło, w którym wszystko widać lepiej i piękniej. Wtedy myślimy sobie: «To jest to, czego mi było potrzeba. Tego właśnie szukałem. Ktoś wreszcie nazwał mój problem; ktoś mnie rozumie, bo widocznie przeżywa podobne trudności jak ja. Cieszę sie, że to, co słyszę rozjaśnia ważny obszar mojego życia».
Mieczysław Łusiak SJ
Ktoś z tłumu powiedział do Jezusa: "Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem". Lecz On mu odpowiedział: "Człowieku, któż Mnie ustanowił sędzią albo rozjemcą nad wami?" Powiedział też do nich: "Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa we wszystko, życie jego nie jest zależne od jego mienia".
Mieczysław Łusiak SJ
W owym czasie doszła do uszu tetrarchy Heroda wieść o Jezusie. I rzekł do swych dworzan: "To Jan Chrzciciel. On powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w nim".
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus, przyszedłszy do swego rodzinnego miasta, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: "Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda?
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do tłumów: "Podobne jest królestwo niebieskie do sieci zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Mieczysław Łusiak SJ
Niejednokrotnie podobni jesteśmy do perły zagubionej i przez to leżącej nie na swoim miejscu, czyli w koronie królewskiej, ale gdzieś w błocie, a może nawet w gnoju. Perła zagubiona nie ma swego piękna - jest brudna i jej piękno jest ukryte pod warstwą owego brudu. Również nasze wewnętrzne piękno często bywa ukryte pod powłoką grzechu. Jezus jednak obmywa nas z grzechu, przywraca nam wrodzony blask i umieszcza na swoim miejscu, czyli w koronie Króla, którą jest Niebo.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: "Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście". On odpowiedział:
Mieczysła Łusiak SJ
Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie.
Stanisław Biel SJ
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus nie obiecuje, że otrzymamy wszystko, o co Go (albo Ojca) poprosimy. Da "chleb", "rybę", "jajko" - da "dobre rzeczy". Czy my zawsze mamy wiedzę, co dla nas jest dobre? Na pewno nie. Dlatego powinniśmy znać na pamięć modlitwę "Ojcze nasz", złożoną z samych próśb.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: "Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło zobaczyć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli".
Św. Jakub apostoł, syn gromu, człowiek gorliwy, pierwszy spośród Dwunastu oddał życie za Chrystusa. Ale wcześniej taki nie był. Dzisiejsza Ewangelia ukazuje go (razem z jego bratem Janem) jako jeszcze nie gotowego na tego typu poświęcenie. Na razie marzą im się urzędy, trony, pierwszeństwo i chwała.
Mieczysław Łusiak SJ
Dla kogo Bóg Ojciec przygotował miejsce w Niebie? Dla tych, którzy mają serce należycie przysposobione do życia w Niebie, czyli są pełni Miłości i są zupełnie oczyszczeni z egoizmu. Niemożliwe jest oczyszczenie się z egoizmu, jeśli nie akceptuje się roli sługi i chce się być pierwszym i ważnym. "Nie być dla nikogo kimś szczególnym i kochać wszystkich - bo to jest prawdziwa miłość" (A. de Mello SJ).
Mieczysław Łusiak SJ
Tego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami:
Mieczysław Łusiak SJ
Oto jeden z wielu sposobów, w jaki Bóg wyraża pragnienie silnej więzi z nami
Mieczysław Łusiak SJ
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień od niego odsunięty.
Mieczysław Łusiak SJ
Marto, to dobrze, że służysz, ale twoja służba nie wypływa z Miłości, tylko z troski o wiele, głównie zapewne z troski o to, by zrobić jak najlepsze wrażenie na gościach. A tymczasem potrzeba mało albo tylko jednego. Trzeba nauczyć się Miłości. Z niej też wyniknie służba, ale nie będzie już ona troską o wiele. Będzie sama tylko Miłość.
Mieczysław Łusiak SJ
Faryzeusze wyszli i odbyli naradę przeciw Jezusowi, w jaki sposób Go zgładzić. Gdy Jezus dowiedział się o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz im surowo zabronił, żeby Go nie ujawniali.
{{ article.description }}