Mieczysław Łusiak SJ
Jeden z faryzeuszów zaprosił Jezusa do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać.
Franciszkańskie rozważanie Daję Słowo w każdą niedzielę na FranciszkanieTV i DEON.pl. Daję Słowo - XI Niedziela - 16 VI 2013
Mieczysław Łusiak SJ
Obiektywnie przysięganie nie jest potrzebne. Wystarczy być uczciwym. Przysięgając sugerujemy, że wprawdzie zdarza nam się oszukiwać, ale tym razem będziemy uczciwi. Przysięganie jest więc robieniem furtki dla nieuczciwości.
Mieczysław Łusiak SJ
Generalnie nic nie przychodzi od razu. Nawet grzech. Stąd te dzisiejsze słowa Pana Jezusa. Przypominają one, że grzech rodzi się w nas małymi kroczkami. Wnika w nas małą szczeliną. Jak wąż.
Mieczysław Łusiak SJ
I znów Jezus występuje przeciwko legalistycznemu przeżywaniu wiary. Nie wystarczy być poprawnym w postępowaniu, aby wejść do królestwa niebieskiego. Potrzebna jest wewnętrzna przemiana, zmiana postawy wobec drugiego człowieka.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.
Mieczysław Łusiak SJ
Czynienie dobra za darmo to wspaniały znak zapowiadający królestwo Boże. Na tym bowiem opiera się miłość. Postęp duchowy (i cywilizacyjny) ludzkości polega właśnie na tym.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami:
Adam Szustak OP
Publikujemy na dzisiejsze (9 czerwca 2013) kazanie o. Adama Szustaka OP z X niedzieli zwykłej wygłoszone w kościele św. Jadwigi w Rzeszowie pod tytułem: "Trzy pogrzeby i wesele".
Mieczysław Łusiak SJ
Dwie matki: Maryja stojąca pod Krzyżem i kobieta z Nain. Jedna i druga była wdową. Jedna i druga miała tylko jednego syna. Jedna i druga trzymały w ramionach swych synów po ich śmierci. Jedna i druga płakała. Tyle że ta pierwsza z bólu, a druga z radości.
Rozważanie na X Niedzielę Zwykłą - 9 czerwca 2013 r. Prowadzi je brat Patefon OFMConv w sposób trochę niekonwencjonalny...
Bóg na różne sposoby - i językiem przyrody, i Wcielonego Syna - wzywa nas i prosi: «Nie płacz! Nie płaczcie! Mimo wszystkich dojmujących oczywistości, które zasmucają i bolą, jednak nie płaczcie».
Mieczysław Łusiak SJ
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał On lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego rodzice.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie następującą przypowieść: "Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zagubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła».
Mieczysław Łusiak SJ
Jeden z uczonych w Piśmie zbliżył się do Jezusa i zapytał Go: "Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?" Jezus odpowiedział: "Pierwsze jest: «Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jedyny. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą».
Mieczysław Łusiak SJ
Przyszli do Jezusa saduceusze, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: "Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: «Jeśli umrze czyjś brat i pozostawi żonę, a nie zostawi dziecka, niech jego brat weźmie ją za żonę i wzbudzi potomstwo swemu bratu».
Mieczysław Łusiak SJ
Uczeni w Piśmie i starsi posłali do Jezusa kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli podchwycić Go w mowie. Ci przyszli i rzekli do Niego: "Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim Ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?"
Mieczysław Łusiak SJ
Normalny ojciec nie posłałby do zbuntowanej winnicy swego syna, wiedząc, że dwaj wcześniej wysłani słudzy zostali pobici i znieważeni. Bóg Ojciec jest jednak "nienormalny" - jest oszalały na naszym punkcie. Nie może znieść rozłąki z nami. Gdyby chodziło o jakieś własne korzyści nie posłałby swego Syna na ziemię, gdzie czekało Go ukrzyżowanie. Ale On nie chce nic dla siebie, On pragnie naszego szczęścia.
franciszkanie.tv
O. Piotr Pliszka OFMConv, dyrektor Domu św. Maksymiliana w Gdańsku, rozważa Słowo na IX Niedzielę - 2 czerwca 2013 r.
Mieczysław Łusiak SJ
Kiedy statek biskupa zatrzymał się na jeden dzień na odległej wyspie, biskup postanowił spędzić ten dzień jak najpożyteczniej. Spacerując po plaży, spotkał trzech rybaków naprawiających sieci. Łamaną angielszczyzną wyjaśnili mu, jak zostali nawróceni przed wiekami przez misjonarzy.
{{ article.description }}