Adam Szustak OP
Publikujemy kazanie o. Adama Szustaka OP z dzisiejszej mszy akademickiej u krakowskich dominikanów.
Stanisław Biel SJ
W niedzielę modlitw o powołania kapłańskie Jezus zwraca naszą uwagę na różnice między prawdziwym pasterzem a najemnikiem.
W dzisiejszym "Kazaniu ponadczasowym" ks. Mirosława Malińskiego "Maliny" o mężczyznach którzy pracują i często ich nie ma w domu.
Jesteśmy istotami społecznymi. Żyjemy w określonym środowisku, określonym narodzie. Jako istoty społeczne potrzebujemy przywódców, autorytetów i pasterzy. Naród bez wielkich przywódców i pasterzy ma się marnie.
Mieczysław Łusiak SJ
Bez wątpienia słowa Jezusa są trudne. (To jest kolejny argument za tym, że są rzeczywiście słowami Boga, bo jak człowiek wymyśla jakąś religię, to robi wszystko, by była łatwa do zrozumienia). Jezus jednak nie przyszedł do nas, by zrobić na nas jak najlepsze wrażenie, ale by przekazać nam prawdę - o nas i o Bogu; mówiąc konkretniej: o miłości Boga do nas.
Mieczysław Łusiak SJ
Nie przez przypadek Eucharystię nazywamy Komunią świętą, czyli wyrazem więzi z Chrystusem. Każda więź jakoś się wyraża, posługuje się jakimiś gestami.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do ludu: "Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: «Oni wszyscy będą uczniami Boga». Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus ukazawszy się Jedenastu rzekł do nich: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Mieczysław Łusiak SJ
Jeśli wśród naszych codziennych zajęć nie będzie karmienia się Bogiem (konkretnie Jego Miłością), wówczas życia Bożego (wiecznego) w nas nie będzie i ciągle będziemy czuli się niespełnieni.
Mieczysław Łusiak SJ
Bóg jest obecny nie tylko w tym co jest dobrem i miłością, ale także w cierpieniu. Skoro: "gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa", to służąc Chrystusowi będziemy doświadczać także cierpienia.
Adam Szustak OP
Publikujemy kazanie o. Adama Szustaka OP z dzisiejszej mszy akademickiej u krakowskich dominikanów.
Stanisław Biel SJ
W Liturgii Kościoła w dalszym ciągu przeżywamy radość zmartwychwstania Jezusa. Św. Łukasz w dzisiejszym opowiadaniu paschalnym przypomina, w jaki sposób Kościół pierwszych wieków przyjął do świadomości rzeczywistość zmartwychwstania. Wskazuje cztery drogi, które są również naszymi drogami dziś.
W dzisiejszym "Kazaniu ponadczasowym" ks. Mirosława Malińskiego "Maliny" o tym jak prowadzić dialog - jak mówić i jak słuchać, żeby się usłyszeć.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus chodził po wodzie nie po to, by zrobić na uczniach jakieś niesamowite wrażenie. Wydarzenie opisane w dzisiejszej Ewangelii to zapowiedź zmartwychwstania.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus nie dał się obwołać królem. A mógł nim zostać bez problemu. Z tego wynika, że On nie chce władzy - wbrew temu, co się zwykle mówi. Jezus nie chce władzy!
Mieczysław Łusiak SJ
Warto się zdecydować, czy uznaję Jezusa za totalnie prawdomównego. Połowiczność w uwierzeniu Jezusowi niewiele daje. To tak, jakby ktoś brał tylko część leków przepisanych przez lekarza i dziwił się, że terapia nie skutkuje.
Mieczysław Łusiak SJ
Nie po to Bóg umarł na krzyżu za nasze grzechy, by potem te grzechy liczyć. Kto jednak nienawidzi Bożego światła, ten nie może zamieszkać na zawsze w Niebie, gdzie człowiekowi ciągle towarzyszy Boże światło.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do Nikodema: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha". W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: "Jakżeż to się może stać?"
Mieczysław Łusiak SJ
Powtórne narodzenie to zmartwychwstanie. Zmartwychwstanie bowiem nie jest wskrzeszeniem zmarłego, ale powstaniem do nowego życia. To nowe życie możemy rozpocząć już dziś.
Adam Szustak OP
Publikujemy kazanie o. Adama Szustaka OP z dzisiejszej mszy akademickiej u krakowskich dominikanów.
{{ article.description }}