Stanisław Biel SJ
Wstępowanie na górę, przebywanie na niej posiada w Ewangeliach głębokie znaczenie. Jezus wstępuje na górę Błogosławieństw, górę Tabor, górę Oliwną, górę Kalwarię.
Po sześciu dniach Jezus wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką (Mk 9,2).
Mieczysław Łusiak SJ
Czymże jest miłość? Przyjrzyj się kwiatowi róży. Czy róża może powiedzieć: Zapach mój przeznaczam tylko dla dobrych ludzi, a odmawiam go ludziom niegodziwym?
Mieczysław Łusiak SJ
Są ludzie, którzy tylko z lęku przed karą Bożą nie posuwają się zbyt daleko w czynieniu zła. I wielu z nich sądzi, że może nie bez problemów, ale jakoś do Nieba wejdą.
Mieczysław Łusiak SJ
Nie zawsze Bóg może dać człowiekowi to, o co ten prosi, bo nie zawsze to, co nam wydaje się dobre, rzeczywiście takim jest. Bóg jednak chętnie słucha naszych próśb i spełnia je zawsze, gdy tylko może, czyli wtedy, gdy to jest dobre dla nas. Prosić Boga znaczy przyznawać się do Bożego dziecięctwa. Modlitwa prośby może nawet wyrażać wielką miłość do Boga, a przynajmniej zaufanie.
Mieczysław Łusiak SJ
Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: "To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia.
Mieczysław Łusiak SJ
Połowa próśb zawartych w modlitwie "Ojcze nasz" mówi o pragnieniu, by wszystko na tym świecie było poddane Bogu. To oznacza, że kiedy się modlimy, to powinniśmy przede wszystkim tego właśnie pragnąć. A jak jest w rzeczywistości? Czy zawsze przystępujemy do modlitwy po to, aby poddać się Bogu? Często pewnie raczej po to, by Boga poddać sobie ...
Mieczysław Łusiak SJ
Oto otrzymujemy jasne pouczenie co trzeba zrobić, aby dostać się do Nieba: trzeba być sprawiedliwym, to znaczy dobrym dla ludzi, zawsze gotowym pomóc komuś potrzebującemu, życzliwym, usłużnym, wrażliwym na cudzą krzywdę i cierpienie, itd. I wcale nie trzeba nic robić dla Pana Boga, bo ci ludzie, których Król zaprosił do swego królestwa byli zdziwieni, kiedy usłyszeli, że robili coś dla niego. Oni po prostu byli dobrzy.
Adam Szustak OP
Publikujemy kazanie o. Adama Szustaka OP z dzisiejszej Mszy u poznańskich dominikanów.
Stanisław Biel SJ
Publiczny okres działalności Jezusa zaczyna się na pustyni. Wyprowadził Go na nią Duch Święty. Wcześniej ten sam Duch umocnił Jezusa do podjęcia mesjańskiej misji w Jordanie. Na pustyni Jezus przebywał czterdzieści dni.
Zaraz po chrzcie w Jordanie, gdzie Pan Jezus uświęcił wodę, Duch wyprowadził Go na pustynię (Mk 1,12). Pustynia w tamtych czasach miała wiele znaczeń, także tych najgorszych, jako miejsce opuszczone przez Boga, miejsce demonów, pokusy i śmierci. Duch wyprowadził jednak Jezusa na pustynię aby i ten wrogi teren uświęcił swoją obecnością i swoim zwycięstwem. Na pustyni dochodzi bowiem do pierwszego starcia z szatanem. Starcia zwycięskiego, jak słyszymy w Ewangelii, dzięki któremu dowiadujemy się, że pokusy można jednak pokonać i że żadna z nich nie jest ponad siły człowieka.
Mieczysław Łusiak SJ
O człowieku czyniącym zło można powiedzieć, że jest zły, ale można też powiedzieć, że jest chory. Dwa różne ujęcia tej samej rzeczywistości. Każde z tych ujęć wyzwala odmienne emocje i postawy. Jeśli ktoś odrzuca chorego z powodu jego choroby, to mówimy o kimś takim, że jest nieludzki.
Mieczysław Łusiak SJ
Czy słowami tej dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus chce nas zniechęcić do postu? Oczywiście nie. Po co więc post? Nasz post jest wyrazem bliskości z Bogiem, który cierpiał za nas. Jest po prostu współodczuwaniem, czyli czymś wynikającym z miłości. Do postu chrześcijańskiego trzeba więc poniekąd doróść, bo nasz post to przywilej uczniów Chrystusa, czyli ludzi bliskich Bogu.
Mieczysław Łusiak SJ
Najwięcej zyskujemy, gdy bierzemy swój krzyż i naśladujemy Jezusa. Wcale nie zyskujemy, gdy jest "fajnie". A jeśli zyskujemy, to nie jest to zysk zbyt wielki, bo najwięcej się zyskuje, gdy inwestuje się z rozmachem.
Adam Szustak OP
Publikujemy kazanie o. Adama Szustaka OP z dzisiejszej Mszy akademickiej u krakowskich dominikanów.
Mieczysław Łusiak SJ
Bóg nie kocha, On JEST Miłością. Odbudujmy w sobie wrodzone w nas podobieństwo do Boga. Po to jest Wielki Post.
Mieczysław Łusiak SJ
Wszyscy mamy skłonność do wywyższania się, bo rodzimy się bez poczucia własnej wartości i dopiero w ciągu życia, z pomocą innych, budujemy w sobie to poczucie.
Mieczysław Łusiak SJ
Problem w tym, że oczekujemy od Boga działania, ale nie chcemy, by miał władzę. "Boże, pomóż, ale nie ingeruj w moje postępowanie, nie przeszkadzaj mi postępować po swojemu" - mówimy.
Adam Szustak OP
Publikujemy kazanie o. Adama Szustaka OP z dzisiejszej Mszy akademickiej u krakowskich dominikanów.
Stanisław Biel SJ
Uzdrowienia i cuda były częścią misji Jezusa na ziemi. Jednak nie każdy, kto spotkał Jezusa został uzdrowiony. Nie wystarczy przyjść do Jezusa; potrzeba również silnych pragnień, a także inwencji, trudu, działania.
{{ article.description }}