Mieczysław Łusiak SJ
Oto otrzymujemy jasne pouczenie co trzeba zrobić, aby dostać się do Nieba: trzeba być sprawiedliwym, to znaczy dobrym dla ludzi, zawsze gotowym pomóc komuś potrzebującemu, życzliwym, usłużnym, wrażliwym na cudzą krzywdę i cierpienie, itd. I wcale nie trzeba nic robić dla Pana Boga, bo ci ludzie, których Król zaprosił do swego królestwa byli zdziwieni, kiedy usłyszeli, że robili coś dla niego.
Stanisław Biel SJ
Największą próbą pustyni i życia duchowego jest pokusa niecierpliwości i skrótów. Podobną była pokusa Jezusa na pustyni.
Mieczysław Łusiak SJ
Człowiek zły budzi złość, gniew, albo obojętność, a co za tym idzie, odrzucenie. Człowiek chory budzi współczucie, odruch solidarności, wyzwala inicjatywę zmierzającą do udzielenia mu pomocy. Jeśli ktoś odrzuca chorego z powodu jego choroby, to mówimy o kimś takim, że jest nieludzki.
Mieczysław Łusiak SJ
Czy słowami tej dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus chce nas zniechęcić do postu? Oczywiście nie. Post, który my podejmujemy różni się jednak zasadniczo od postu uczniów Jana i faryzeuszy.
Mieczysław Łusiak SJ
Najwięcej zyskujemy, gdy bierzemy swój krzyż i naśladujemy Jezusa. Wcale nie zyskujemy, gdy jest „fajnie”. A jeśli zyskujemy, to nie jest to zysk zbyt wielki, bo najwięcej się zyskuje, gdy inwestuje się z rozmachem.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
PAP / wab
Uczeni w Piśmie i starsi posłali do Jezusa kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli podchwycić Go w mowie. Ci przyszli i rzekli do Niego: "Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim Ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?"
Mieczysław Łusiak SJ
Normalny ojciec nie posłałby do zbuntowanej winnicy swego syna, wiedząc, że dwaj wcześniej wysłani słudzy zostali pobici i znieważeni. Bóg Ojciec jest jednak „nienormalny” – jest oszalały na naszym punkcie.
Stanisław Biel SJ
Fragment dzisiejszej Ewangelii jest swoistą rekapitulacją Kazania na Górze. Jezus wzywa do słuchania i życia Ewangelią.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus wraz z uczniami przyszli znowu do Jerozolimy. Kiedy chodził po świątyni, przystąpili do Niego arcykapłani, uczeni w Piśmie i starsi i pytali Go: "Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę, żeby to czynić?"
Mieczysław Łusiak SJ
Czy znajduję Boga, jakby to powiedział św. Ignacy z Loyoli, „we wszystkich rzeczach”? Jeśli tak, to sprawiam Bogu tak wielką radość, że gdy spotkam się w Nim w Niebie „przepasze się i poleci mi usiąść za stołem, a obchodząc będzie mi usługiwał”.
Miechysław Łusiak
Gdy Jezus wraz z uczniami i sporym tłumem wychodził z Jerycha, niewidomy żebrak Bartymeusz, syn Tymeusza, siedział przy drodze. Ten słysząc, że to jest Jezus z Nazaretu, zaczął wołać: "Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną". Wielu nastawało na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: "Synu Dawida, ulituj się nade mną".
Prawdziwą wielkością człowieka jest bowiem miłość, a ona realizuje się w służbie i poprzez akceptację cierpienia. Wszelkie inne postacie wielkości są złudne – dają poczucie wielkości, ale wielkością nie są, więc szybko przychodzi rozczarowanie.
Mieczysław Łusiak SJ
Piotr powiedział do Jezusa: "Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą". Jezus odpowiedział: "Zaprawdę powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym. Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi".
Mieczysław Łusiak SJ
Jakże wielu jest ludzi, którzy mówią sobie: „Na pewno pójdę do Nieba, bo nie kradnę, nie zabijam, nie cudzołożę, chodzę do kościoła i modlę się od czasu do czasu”. Tymczasem do Nieba nie idzie się w nagrodę za dobre sprawowanie.
Stanisław Biel SJ
W Kazaniu na Górze Jezus przestrzega przed chwiejnością, brakiem przejrzystości, letniością, służbą dwom panom. Pierwszym z nich jest Pan Bóg „zazdrosny w swojej miłości” do człowieka: „Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym” (Wj 20, 5); „Pan zapalił się zazdrosną miłością ku swojej ziemi” (Jl 2, 18). Z zazdrosnej miłości Boga rodzi się przykazanie: „Ja jestem Pan, Twój Bóg [...]. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie” (Wj 20, 2n).
Mieczysław Łusiak SJ
Królestwo Boże należy do ludzi podobnych do dzieci, to znaczy do ludzi szczerych, prostolinijnych, otwartych na rzeczy nowe i dużo pytających.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus przeszedł w granice Judei i Zajordania. Tłumy znowu ściągały do Niego i znowu je nauczał, jak miał zwyczaj. Przystąpili do Niego faryzeusze i chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę. Odpowiadając zapytał ich: "Co wam nakazał Mojżesz?" Oni rzekli: "Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić".
Mieczysław Łusiak SJ
Grzech jest największym nieszczęściem człowieka, zwłaszcza gdy zarażamy nim innych. Co jednak w tym kontekście znaczą słowa Pana Jezusa: „Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją”? Czy rzeczywiście mamy zadawać jakiś gwałt sobie, jakoś niszczyć siebie, by uniknąć grzechu?
Mieczysław Łusiak SJ
Bardzo brakuje w świecie postawy wyrażonej przez Pana Jezusa słowami: „Kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami”. Ludzie bowiem są i zawsze będą różni, ale odmienność często jest traktowana jak zagrożenie.
{{ article.description }}