Ludowe zwyczaje Wielkiego Piątku

Ludowe zwyczaje Wielkiego Piątku
Fot. Jakub Kołacz SJ
JK / Muz.Kult.Ludowej Kolbuszowa

Wielki Piątek to święto religijne, jednak dawniej – gdy życie religijnie nieodłącznie było związane z życiem świeckim i gospodarskim – podniosła atmosfera religijna kształtowała atmosferę całego dnia. Zależnie od regionu praktykowano też różne zwyczaje, które z jednej strony miały wpływać na dobre przeżywanie wielkopiątkowych tajemnic, a z drugiej zapewnić pomyślność i powodzenie.

Wiele różnorodnych zwyczajów i obrzędów praktykowano w Wielki Piątek. W niektórych regionach czesnym świtem, w tajemnicy przed innym i ukradkiem, wędrowano do rzeki lub strumienia, by się umyć w bieżącej wodzie, gdyż wierzono, że zapewni to zdrowie i urodę na cały rok. Szczególne właściwości miała woda krzyżowa, tj. pochodząca z miejsca, gdzie łączyły się dwa strumienie. Wodę ze strumieni przynoszono także do domów. Wykorzystywano ją w oborze do mycia krów, by były zdrowe i dawały dużo mleka. Wodę pozostałą po umyciu zwierząt w skrytości wynoszono nad rzekę i ją wylewano.
Wczesnym rankiem w Wielki Piątek gospodynie sadziły czosnek, a gdy dzień był pogodny, również groch. Z kolei gospodarze dla ochrony przed „złem”, jak mówiono, obchodzili trzy razy obejście. Przy wszelkich zajęciach w tym dniu należało się spieszyć, by nie być leniwym w ciągu całego nadchodzącego roku i na czas wykonywać wszystkie prace. Z Wielkim Piątkiem wiązał się także zwyczaj „wieszania barszczu”, głównej potrawy w okresie postu poprzedzającego Wielkanoc.
Powszechnie Wielki Piątek był jednak dniem żałoby. Wstrzymywano się od czesania włosów i przeglądania się w lustrze. Zachowywano także ścisły post. W niektórych miejscach obowiązywał zakaz pieczenia chleba albo przędzenia lnu. U podstaw zakazu pieczenia chleba leżała wiara, że w piecu zamieszkiwały dusze zmarłych, odwiedzające zagrodę w Wielki Piątek i nie powinno się ich niepokoić. Jednak w innych miejscowościach te same wierzenia interpretowano zupełnie inaczej: nie przestrzegano zakazu palenia w piecu, co więcej, w Tarnobrzega mówiono, że tyle dusz zostanie uwolnionych z czyśćca, ile podpłomyków upiecze gospodyni w tym dniu. Gospodynie we wsiach koło Jarosławia po upieczeniu małych placków żytnich dawały chłopcom po kawałku i kazały udać się w pole. Tam mieli ugryźć kęs placka i wołać:
Kąkolu, kąkolu,
Nie lataj po polu,
Tylko po pańskim,
Albo po żydowskim.
W Wielki Piątek gotowano jajka, następnie wykonywano z nich pisanki, które w Wielką Sobotę zanoszono do święcenia. W wodzie pozostałej po gotowanych jajkach dziewczęta myły włosy. Powszechnym był też zwyczaj mycia się w wodzie, w której zmywano naczynia używane do zarabiania ciasta. W Wielki Piątek, pod groźbą nieurodzaju i pomoru bydła, wstrzymywano się od wykonywania wszelkich prac rolniczych. Po południu przy grobach urządzanych w kościołach zaciągały wartę straże grobowe. Panowała powszechnie atmosfera smutku, ale także oczekiwania na Zmartwychwstanie.

DEON.PL POLECA




Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
oprac. Katarzyna Stokłosa

Kilkadziesiąt cudów świętej Rity opisanych w jednej książce

Dziesiątki współczesnych świadectw: z północy i południa, ze wschodu i zachodu Polski. Wszędzie, gdzie pojawia się św. Rita, patronka od spraw beznadziejnych, przychodzą wypraszane za Jej wstawiennictwem...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ludowe zwyczaje Wielkiego Piątku
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.