Nie upominam, nie koryguję, bo nie umiem roztropnie kochać!

Depositphotos.com (11224038)

Pozyskać brata. Dzisiaj trudno nam upominać innych. W imię wolności, osobistej odpowiedzialności, ale także myślenia często jak Kain: „czyż jestem stróżem brata mego?” Najważniejszy jest brat, pozyskanie go. Upomnienie jest tylko narzędziem, które musi być używane z roztropnością.

Słowo ewangelii na dzisiaj (Mt 18,15-20):

Z ewangelii wg św. Mateusza: Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.
Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich».

Komentarz do ewangelii na dziś (10 września 2023 r.):

Obraz: Jezus przebywa wraz z uczniami w Galilei. Naucza tłumy, które się do Niego schodzą. Oczyma wyobraźni zobaczę Pana nauczającego. Jestem pośród tych, którzy Go słuchają. Z otwartym sercem przyjmę te treści, obserwując swoje skojarzenia i reakcje.
Myśl: ‘Upomnienie braterskie’ to jedno z trudniejszych zaleceń Pana. Każda rodzina, każda wspólnota go potrzebuje. Jesteśmy odpowiedzialni za siebie nawzajem, ale nie jest łatwo zwracać uwagę na cudze błędy tak, by napomnienie zostało przyjęte i potraktowane jako przejaw miłości i miłosierdzia, a nie jako potępienie i odrzucenie. Czasami idziemy na ‘skróty’, grzesząc zbytnią surowością i arogancją. Warto zauważyć ‘stopniowanie’ w Jezusowej formule ‘braterskiego upomnienia’ (najpierw w ‘cztery oczy’, w obecności dwóch świadków, a na końcu w obecności wspólnoty). Ważne jest też, że dotyczy to ‘grzechu publicznego’, a nie osobistej krzywdy.
Emocja: Pozyskać brata. Dzisiaj trudno nam upominać innych. W imię wolności, osobistej odpowiedzialności, ale także myślenia często jak Kain: „czyż jestem stróżem brata mego?” Najważniejszy jest brat, pozyskanie go. Upomnienie jest tylko narzędziem, które musi być używane z roztropnością.
Wezwanie: Poproszę o umiejętność upominania bez urazy, żalu, chęci wymierzenia kary, ale z miłością i łagodnością. Podziękuję, że Pan, mimo naszej słabości, napomina nas i przebacza codziennie nasze winy.
Zaplanuję czas na rachunek sumienia z ‘upomnienia braterskiego’.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie upominam, nie koryguję, bo nie umiem roztropnie kochać!
Komentarze (1)
UN
~Ula Nowak
10 września 2023, 15:41
„Ważne jest tez, ze dotyczy to ‚grzechu publicznego’ a nie osobistej krzywdy” Czy na pewno tylko tego? W innym tłumaczeniu jest nawet wprost powiedziane „ gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie”…