Niepodważalny obowiązek wynikający z Ewangelii. Nikt nie jest z niego zwolniony

fot. Melanie Stander / Unsplash

Przebaczenie jest trudne, a czasami zakrawa o heroizm, ale jest cechą charakterystyczną ucznia Jezusa. Przebaczamy nie dlatego, ż jesteśmy do tego zdolni, ale dlatego, że sami najpierw doświadczyliśmy przebaczenia.

Słowo na dziś (Mt 18,21-35)

Z Ewangelii wg św. Mateusza: Wtedy Piotr zbliżył się do Niego i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?» Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.

Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał rozliczyć się ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby tak dług odzyskać. Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: "Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam". Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: "Oddaj, coś winien!" Jego współsługa upadł przed nim i prosił go: "Miej cierpliwość nade mną, a oddam tobie". On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. Współsłudzy jego widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło. Wtedy pan jego wezwał go przed siebie i rzekł mu: "Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?" I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu».

Komentarz do Ewangelii (14.03.2023)

Obraz: Jezus opowiada swoim słuchaczom przypowieść o "nielitościwym dłużniku". Oczyma wyobraźni zobaczę tę scenę, Piotra, który pyta Pana o konieczność przebaczenia. Postaram się wczuć w historię, którą Jezus opowiada. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom.

Myśl: Przebaczenie braciom jest niepodważalnym obowiązkiem, wynikającym z Ewangelii oraz praktyki życia Jezusa. Nikt z niego nie jest zwolniony. Jest ono trudne, a czasami zahacza o heroizm, ale jest cechą charakterystyczną ucznia. Przebaczamy nie dlatego, że sami jesteśmy do tego zdolni, ale dlatego, że sami go najpierw doświadczyliśmy. I konsekwentnie możemy prosić o przebaczenie Boga tylko wtedy, kiedy jesteśmy gotowi przebaczyć bratu. Przebaczenie nie neguje zła, co więcej, zakłada jego istnienie, ale w przebaczeniu zwycięża miłość. Jeśli nie byłaby w stanie przebaczać, nie jest miłością.

Emocja: "Czyż więc i ty nie powinieneś?…". Historia nielitościwego dłużnika wydaje się być przejaskrawiona. Budzi wiele emocji: zawód, smutek, złość… Trzeba jednak wiedzieć, że przebaczenie to postawa, decyzja woli, a nie tylko odczucie. To wybór, jakiego dokonujemy.

Wezwanie: Proszę o zrozumienie, że ewangeliczne przebaczenie to nie lekceważenie zła, ale wymóg miłości. Podziękuję za sakrament pojednania i otrzymane przebaczenie. Patrząc na krzyż Chrystusa, myśląc o tych, którzy zawinili wobec mnie, powtórzę słowa Jezusa: "Ojcze, przebacz im…".

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niepodważalny obowiązek wynikający z Ewangelii. Nikt nie jest z niego zwolniony
Komentarze (1)
TT
Tin Tinael
14 marca 2023, 07:45
Przebaczenie dotyczy człowieka ale to nie obejmuje braku reakcji na to, co doprowadziło do "grzechu".To byłoby zaniechanie i umożliwienie kolejnym osobom popełnianie tego samego " grzechu"i krzywdę kolejnych osób.