Papież o parach mieszkających bez ślubu
Franciszek jasno wypowiedział się o tym, co sądzi na temat osób, które mieszkają ze sobą przed zawarciem małżeństwa. Pisze o tym wprost w swojej adhortacji "Amoris Laetitia".
Papież wspomina o takich osobach w punkcie 294.: "W takich sytuacjach można docenić te znaki miłości, które w jakiś sposób odzwierciedlają odblask miłości Boga".
A następnie obszerniej pisze o tym w punkcie 297.: "Nikt nie może być potępiony na zawsze, bo to nie jest logika Ewangelii! Nie mam na myśli tylko rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach, ale wszystkich niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdują. Oczywiście, jeśli ktoś afiszuje się z obiektywnym grzechem tak, jakby był częścią ideału chrześcijańskiego, czy chciałby narzucić coś innego od tego, czego naucza Kościół, to nie może domagać się, by uczyć katechizmu czy przepowiadać, i w tym sensie istnieje coś, co go oddziela od wspólnoty (por. Mt 18, 17). Musi na nowo usłyszeć Ewangelię i wezwanie do nawrócenia. Nawet jednak dla takiej osoby może istnieć jakiś sposób uczestniczenia w życiu wspólnoty: w pracy socjalnej, w spotkaniach modlitewnych lub w tym, co może sugerować jego osobista inicjatywa wraz z rozeznaniem duszpasterza".
Franciszek wspomniał też o tym, jak powinni traktować osoby żyjące "w nieregularnej sytuacji" duszpasterze (pkt. 305): "W związku z tym duszpasterz nie może czuć się zadowolony, stosując jedynie prawa moralne wobec osób żyjących w sytuacjach "nieregularnych", jakby były kamieniami, które rzuca się w życie osób".
I w punkcie 308.: "Rozumiem tych, którzy wolą duszpasterstwo bardziej rygorystyczne, nie pozostawiające miejsca na żadne zamieszanie. Szczerze jednak wierzę, że Jezus Chrystus pragnie Kościoła zwracającego uwagę na dobro, jakie Duch Święty szerzy pośród słabości: Matki, która wyrażając jednocześnie jasno obiektywną naukę, nie rezygnuje z możliwego dobra, lecz podejmuje ryzyko pobrudzenia się ulicznym błotem".
Warto pamiętać o tych słowach Ojca Świętego. Jeśli chcesz przeczytać całą adhortację, to znajdziesz ją tutaj.
Skomentuj artykuł