Powołanie jest wtedy, gdy przychodzi Pan Bóg i mówi: "Idziemy na Mount Blanc"

Fot. 72.dominikanie / YouTube
72.dominikanie / YouTube / pk

"Mogę się bać, bo nigdy nie byłem tak wysoko, wiem, że to będzie męczące, ale Bóg mnie pociąga dalej w tym kierunku, o który mi chodziło, w górę". Posłuchaj pierwszego odcinka serii "Przygoda życia", w którym Piotr Laskowski OP i Jakub Majchrzak SJ - dominikanin i jezuita - opowiadają o tym, czym jest powołanie.

Bóg chce, byśmy żyli w pełni

Jakub Majchrzak SJ mówi o swoim doświadczeniu z rekolekcji prowadzonych dla młodych, którzy rozeznają powołanie. Podkreśla, że wielu z nich ma poczucie, że powołanie jest "czymś wbrew", "krzyżem, który przyciśnie".

- Dlatego lubię wyraz twarzy rekolektantów, kiedy mówimy im: "Jeżeli chcesz sprawdzić, co jest twoją drogą życia, pomyśl, co daje ci najwięcej pełni, najwięcej smaku, najwięcej życia i uwierz w to, że właśnie tam Pan Bóg chce cię prowadzić". Mina ludzi w tym momencie jest bezcenna. Oni wtedy pytają" "Naprawdę? Pan Bóg chce dla mnie dobra? Mogę to dobro odczytać w tym, co daje mi smak, co mnie fascynuje?". To jest niesamowite, kiedy ludzie to odkrywają. I było to niesamowite również dla mnie, kiedy to odkryłem - mówi jezuita i dodaje:

DEON.PL POLECA

"Ja też odkryłem, że Bóg naprawdę cieszy się z tego, kiedy żyję w pełni. Tak jak jest napisane w 10. rozdziale Ewangelii Jana, kiedy Jezus mówi, że przyszedł, by Jego owce miały życie i żeby miały je w obfitości".

Odnaleźć pełnię życia w powołaniu

- Wydaje mi się, że powołanie jest wtedy, gdy przychodzi Pan Bóg i mówi: "Idziemy na Mount Blanc". Okej, ja się boję, bo nigdy nie byłem tak wysoko, wiem, że to będzie męczące, ale On mnie pociąga dalej w tym kierunku, o który mi chodziło, w górę. W dodatku mogę nie wierzyć, że dam radę, że będę miał na to odpowiednie pieniądze, a mimo to On mówi: "Znam cię, kocham cię, pomogę ci w tym i wejdziemy tam, gdzie tym sam nigdy nie dałbyś rady wejść" - mówi Piotr Laskowski OP.

Owoce dobrze przeżytego powołania

- Rozeznane powołanie i zaangażowanie się w powołanie jest najbardziej fascynującą rzeczą, jaką możesz zrobić w życiu. To sprawia, że to twoje życie nie jest tylko przeżywane z dnia na dzień, ale staje się "wyciśnięciem smaku życia", w którym Bóg chce ci towarzyszyć - podkreśla Jakub Majchrzak SJ.

Posłuchaj całej rozmowy:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Powołanie jest wtedy, gdy przychodzi Pan Bóg i mówi: "Idziemy na Mount Blanc"
Komentarze (1)
MD
~Marcin Drozd
31 października 2024, 02:43
Powołanie do wojska na przykład... Mówienie o powołaniu jest sprzeczne z ludzkimi ograniczeniami i teorią o Bożej miłości.. jedni są powołani do bycia królami a inni do umierania na wózku... Cierpienia dla dobra innych?? Bardzo wybiórcze mówienie o ludzkim losie... A skąd wiadomo czy ktoś jest z powołania czy nie?? Bo jest kulawy? A może ma bogatych rodziców