Prawdziwy mężczyzna nie przeprasza

(fot. twm1340 / flickr.com)
fr. Paul Hrynczyszyn

Nawet w najlepiej dobranym związku prędzej czy później dojdzie do konfliktu, pojawią się gorzkie słowa. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Dlaczego samo "przepraszam" nie wystarczy?

Krótko i zwięźle i z sensem radzi fr. Paul Hrynczyszyn - kanadyjski ksiądz o polskim nazwisku. Na co dzień związany z diecezją Hamilton, gdzie w mieście Burlington posługuje jako wikariusz. Swoje powołanie odkrył w Kanadzie, lecz w znacznej mierze rozwinął we Wrocławiu. Mieszkał tam przez rok w Duszpasterstwie Maciejówka, co pozwoliło mu poznać swoje korzenie jak i doświadczyć nowych przeżyć duchowych.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prawdziwy mężczyzna nie przeprasza
Komentarze (3)
M
m
5 czerwca 2014, 13:30
Przepraszam to BARDZO DUŻO, niekiedy nawet tego brakuje
M
M.
5 czerwca 2014, 10:07
Dziękuję WUJU!!! ale to wspaniała rada!!! Pycha!!!
Paweł Tatrocki
5 czerwca 2014, 09:58
Samo przeproszenie nie wystarczy nawet z przyznaniem się do winy. Należy pracować tak nad sobą, aby więcej podobnych zranień drugiej stronie nie zadawać. Ale to jest trudne, choć z drugiej strony i piękne - wypracowywać w sobie cnoty.