Rozważania na Adwent - Duch nadziei
W nadziei już jesteśmy zbawieni. Jeżeli jednak, nie oglądając, spodziewamy się czegoś, to z pewnością tego oczekujemy. (Rz 8, 24, 25)
Czy my tylko wzdychamy za lepszymi czasami? Nie, nie tylko. My tym różnimy się od niewierzących, że mamy nadzieję. Możemy więc z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Wyczekujemy tej lepszej przyszłości z wytrwałością, bo nie jesteśmy sami, bo dał nam Chrystus Swego Ducha mocy i nadziei. To On przychodzi z pomocą naszej słabości, wtedy gdy czujemy się osamotnieni i bezsilni, gdy sami nie dajemy sobie rady i gdy ludzie nie mogą nam pomóc. To On przenika nasze serca, gdy nie umiemy się modlić, jak trzeba, i przyczynia się za nami w błaganiach.
Wysłuchaj rozważania o. Jerzego Sermaka SJ
Duch Święty zna naszą dzisiejszą słabość. Przychodzi więc i daje nam moc, byśmy usłyszeli i przyjęli pełne nadziei słowa Chrystusa: Jeżeli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie, niech przyjdzie do Mnie i pije. Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza (J 7, 38).
Skomentuj artykuł