Z Bogiem przegrasz życie?
"Spróbuj dzisiaj nie słuchać złego wilka, który mówi: Pan Bóg ci schrzani życie. Spróbuj posłuchać Dobrego Wilka, który mówi: Jeśli mu zaufasz, doprowadzi Cię do niezwykłego szczęścia". Zapraszamy na dziewiąty odcinek rekolekcji "Wilki dwa", które prowadzą o. Adam Szustak i Robert "Litza" Friedrich.
Zły wilk to jest taki, który przychodzi i mówi nam: "Jeśli Panu Bogu zaufasz, jeśli z Nim będziesz, jeśli posłuchasz Jego rad i rzeczywiście przyjmiesz Jego wskazania na życie, to On ci je po prostu skwasi. Nie ma szans, żebyś żył szczęśliwie z Panem Bogiem. Jak będziesz katolikiem, to będziesz żył smutno, będziesz żył w nieszczęściu, wszystkie przyjemności będą ci zabrane, a nawet jak ci się uda jakąś przyjemność zyskać, to potem się będziesz musiał z niej wyspowiadać. Jak pójdziesz za Panem Bogiem, to na pewno nie osiągniesz szczęścia". (…) Strasznie potężny jest ten wilk, bo on może człowieka od Pana Boga oderwać, on może człowiekowi wmówić: "nie warto, zbuduj sobie szczęście tak, jak ty tego chcesz" - mówi o. Adam Szustak.
Robert "Litza" Friedrich: Czym moje życie? To jest to, co ja bym chciał robić, co bym chciał mieć, co bym chciał słyszeć, co bym chciał zwiedzić, gdzie bym sobie chciał odpocząć. A tu nie. A tu przychodzi żona i pomaga tego nie mieć. Śmierć codziennie. Ale też zmartwychwstanie, bo na końcu okazuje się, że jestem bardziej szczęśliwy, kiedy żyję dla niej, niż kiedy żyję dla siebie. Tragedia z jednej strony, bo umarło to, co planowałem; tragedia, bo umiera moje patrzenie na świat, umiera moje "ja". Gdzieś czytałem, że "Ja" to jest najbardziej popularne imię demona. Umiera to "ja", umiera ten wilk-egoista i zaczyna żyć ten wilk, który chce żyć dla drugiego, który ma pokój. Kiedy żyję dla nich - dla rodziny, dla żony - żyję naprawdę, żyję w pokoju.
Skomentuj artykuł