Jak nie tracić nadziei w trudnej codzienności?

(fot. shutterstock.com)
Ewa Bartosiewicz RSCJ

Mówi się, że kobieta jest "przy nadziei", kiedy oczekuje na dziecko. Nadzieja powinna jednak towarzyszyć ci na co dzień. To ona powinna być motorem twojego działania, kiedy wszystko inne zawiedzie.

3 wskazówki kobiety cierpiącej na krwotok:

1. Nadzieja wbrew nadziei

"Pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele przecierpiała od różnych lekarzy i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej" (Mk 5, 25-26).

DEON.PL POLECA

Musimy przyznać, że dwanaście lat to bardzo długi czas. Tyle trwała choroba kobiety i przez tyle lat uchodziło z niej życie. Widzimy jednak, że nie straciła nadziei, a wręcz przeciwnie - jej nadzieja była niesamowita! Mówiła sobie: "Żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa", co było oznaką wiary godnej pochwalenia przez samego Jezusa.

Tymczasem my rzadko znajdujemy się w sytuacji aż tak beznadziejnej, a jednak brakuje tej właśnie nadziei, która przemienia rzeczywistość? Czy nie poddajemy się zbyt szybko?

2. Wskrzeszenie ze śmierci

Kobieta z krwotokiem nie cierpiała tylko z powodu choroby. Według prawa żydowskiego była ona rytualnie nieczysta, czyli praktycznie odrzucona przez społeczeństwo, przez całe dwanaście lat.

Jezus więc nie przywraca jest tylko zdrowia, ale także życie. Czyni z niej kobietę, która na nowo może być częścią pięknego świata i jego ozdobą - może żyć pełnią. Podejście do Jezusa nie było jednak sprawą łatwą, obawiała się reakcji ludzi i Jego samego. Podeszła od tyłu, po cichu, żeby nikt nie zauważył. Wiele lęków i wstydu nosi każda kobieta w swoim sercu. Często ciężko jest jej wyjść z tym do kogokolwiek.

Może dziś jest dogodny czas, by otworzyć się przed Jezusem. On nie chce nas oceniać i strofować. Chce tylko z miłością wysłuchać i przytulić.

3. Mówię ci, wstań!

Zaraz po uzdrowieniu kobiety z krwotokiem Jezus udaje się, by wskrzesić córkę Jaira. Te dwie historie są mocno ze sobą splecione. Dziewczynce też przywrócone zostaje życie. Jezus wypowiada do niej bardzo ważne słowa i dziś każda z nas powinna usłyszeć je na nowo: "Dziewczynko, mówię ci, wstań!".

W każdej z nas głęboko tkwi mała dziewczynka. Ta radosna, przebojowa, która kocha tańczyć i robić piruety przed każdym, kogo spotka. Ta, której uroczy uśmiech powala na kolana i której najważniejszym zadaniem jest po prostu bycie księżniczką. Niestety codzienność często nas przytłacza i z radosnej księżniczki przemienia w zrzędliwą wiedźmę. Nie dajmy się temu! Jezus chce dziś w każdej z nas na nowo obudzić dziewczynkę.

Spotkanie

Porozmawiaj z kobietą, która nie straciła nadziei przez dwanaście lat. Powierz jej trudną sytuację, która może równie długo czeka na rozwiązanie. Pozwól, by jej nadzieja stała się twoim udziałem. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych - wystarczy, że naprawdę dotkniesz sercem Jego płaszcza.

* * *

Jezus i Kobiety. 10 spotkań - to propozycja siostry Ewy Bartosiewicz RSCJ na Wielki Post. W każdy wtorek i czwartek. Tylko na DEON.pl.

Pierwsze spotkanie znajdziesz tutaj: Co to znaczy, że masz być matką?

S. Ewa Bartosiewicz - zakonnica ze Zgromadzenia Najświętszego Serca Jezusa (Sacre Coeur), prowadzi bloga Spojrzenie Serca - siostraewa.blog.deon.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak nie tracić nadziei w trudnej codzienności?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.