Nie jestem "dziewczyną na wózku". Jestem kobietą

Nie jestem "dziewczyną na wózku". Jestem kobietą
(fot. Sylwia Wawrzkiewicz)

To, że trzeba mi pomóc, niczego nie ujmuje mojej kobiecości. Musiałam dużo odkryć, żeby do tego dojść - mówi Basia Turek.

- Nieustannie uczę się kochać ludzi. Przez moją terapię przewinęło się nieraz, że nie mogę sobie wmawiać, że nie jestem niepełnosprawna, skoro jestem i nie mogę sobie wmawiać, że moje życie z mężczyzną będzie takie, jakbym była zdrową kobietą. Ale to nie oznacza, że to życie jest niemożliwe.

Jedyne, do czego doszłam to to, że dopóki nie zaakceptujesz siebie do końca, tego, jaka jesteś, swojej niepełnosprawności, tego, że jestem z facetem w restauracji i wylewam na siebie kawkę albo wino - mogłabym się wtedy załamać, ale staram się to po prostu przyjąć. Do tego dążę. Na pewno pomogło mi to, że przyjęłam swoją niepełnosprawność - opowiada Basia Turek.

DEON.PL POLECA

Zobacz cały film:

* * *

Szkoła życia pełnymi garściami

Kim jest Basia? To człowiek-petarda! Tańczy popping, głosi Ewangelię księżom, dzieciakom w szkołach i ludziom z dożywociem, pojechała autostopem do Franciszka - jej życie to nieustanne łapanie Pana Boga za Słowo. Jak to się stało, że trafiła do więzienia? Jak rozmawia z Jezusem, gdy ma wszystkiego dość? Jak odkrywa swoją kobiecość? O tym wszystkim opowie podczas tego Wielkiego Postu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Barbara Turek, Dominika Frydrych

85% niepełnosprawności Basi Turek oznacza 100% zależności od drugiego człowieka. Czy tak można żyć? Można! I to jak!

Dla swoich rodziców okazała się wielkim zaskoczeniem – po jej narodzinach lekarze postawili diagnozę: córka nie będzie...

Skomentuj artykuł

Nie jestem "dziewczyną na wózku". Jestem kobietą
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.