Rozważania na Wielki Post - 11.03.2013
Wracamy do skutków grzechu pierworodnego, tym razem dla mężczyzny. Bóg mówi do niego: ponieważ zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść - przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu… To straszne słowa, ale w istocie jest to również skutek grzechu, który Bóg dopuszcza.
Grzech pierworodny sprawia, że zmienia się gruntownie relacja człowieka do ziemi. Pierwotnie fundamentem i źródłem bezpieczeństwa człowieka był Bóg i jego Miłość. Ziemia była nim także, lecz niejako wtórnie - jako dar Boga. Po utracie tamtej pierwotnej relacji z Bogiem, człowiek pozostaje sam na sam z ziemią jako jednym źródłem bezpieczeństwa i to właśnie staje się przyczyną przekleństwa. To bowiem, co Bogiem nie jest, nie jest też w stanie spełnić oczekiwań, jakie nosi w sobie człowiek, gdyż są to oczekiwania na miarę Boga, bo przecież człowiek jest obrazem Boga. Ziemia zajmująca w życiu człowieka miejsce Boga czyli będąca bożkiem, jest przeklęta. Ziemia zaś jako dar Boga jest błogosławieństwem.
[-wielki_post_lucarz_stanislaw_27.mp3-]
W przedziwny sposób wyraża tę prawdę Bóg sam przez proroka Jeremiasza: To mówi Pan: Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzaka na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną. Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, skoro przyjdzie upał, bo utrzyma zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców. ( Jr 17,5-9). A św. Paweł dodaje potwierdzając to błogosławieństwo: Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra (Rz.8,28).
Skomentuj artykuł