Adam Szustak OP: taki obraz nie ma nic wspólnego z tym, co uczy Biblia i Kościół

Fot. Langusta na palmie / YouTube.com
Langusta na palmie / YouTube.com / tk

Ojciec Adam Szustak opowiada o złej postawie, jaką przybiera wielu katolików. Myślą oni o walce dobra ze złem jako równorzędnej, w której szatan miałby równać się Bogu. Kaznodzieja tłumaczy, że takie myślenie jest błędne i nieprawdziwe. - Zła siła względem Pana Boga jest jak pchła. Nie jest żadnym równorzędnym partnerem do walki - mówi dominikanin.

- Myślę, że bardzo wielu katolików żyje w takim obrazie pewnej walki dobra ze złem, która jest niestety źle pojmowana. To, że walka dobra ze złem istnieje, to jest w ogóle jasne, tylko to, jak na nią patrzymy, jak ją postrzegamy, jak rozkładamy akcenty, to jest niezwykle istotne - zauważa o. Szustak.

- Mam wrażenie, że bardzo wielu katolików żyje w pewnej perspektywie tej walki. Że istnieją w świecie dwie siły. Istnieje siła dobra, czyli Pan Bóg, Najświętsza Maryja Panna, aniołowie, święci, królestwo niebieskie, niebo i tak dalej. I to jest jedna wielka, dobra, piękna, fantastyczna rzeczywistość i istnieje. Druga czyli ta związana z piekłem, z szatanem, demonami, diabłami pod wodzą jednego, czyli samego szatana. I te dwie siły się ścierają. Są takie dwie siły we wszechświecie - mówi ksiądz.

Złe myślenie niektórych katolików

- Tylko mam wrażenie, że proporcje, jakie im przypisujemy, są bardzo często niewłaściwe. Nie ma czegoś takiego jak równorzędna walka dwóch równorzędnych sił. Czyli jedna dobra święta, wielka, fantastyczna Moc Boża i druga ohydna, przebrzydła moc szatana i one tak samo silne się ścierają. I oczywiście mamy nadzieję, że Pan Bóg wygra. Kochani taki obraz jest nieprawdziwy - tłumaczy kaznodzieja.

- Taki obraz nie ma nic wspólnego z tym, co uczy Biblia i Kościół. W swojej tradycji istnieje jedna przepotężna, dobra, święta, nieskończenie mocna siła i nią jest Pan Bóg. Istnieje druga, która względem Pana Boga jest jak pchła. Nie jest żadnym równorzędnym partnerem do walki - mówi duchowny.

- Bardzo mnie zawsze ujmuje ten obraz, kiedy pan Jezus w jednej z synagog wypędza z opętanego człowieka ducha nieczystego i mówi do demona „ucisz się i wyjdź z niego” Po grecku, to jest zapisane bardzo ładnym wyrażeniem. Tam jest to napisane, że Jezus mówi do tego demona, „załóż sobie kaganiec”. On tam mówi do demona jak do psa. Czyli nie traktuje go jak przeciwnika wojownika, tylko tu jest pan, a tam jest pies. Jezus mówi: „przy Mnie przy Panu pies nie szczeka" - zauważa dominikanin.

Źródło: Langusta na palmie / YouTube.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Adam Szustak OP: taki obraz nie ma nic wspólnego z tym, co uczy Biblia i Kościół
Komentarze (1)
AS
~Antoni Szwed
17 września 2021, 20:09
Zło (szatan) jest pchłą w stosunku do Boga. Oczywiście, prawda. Ale nie należy zapominać, że pchła potrafi dotkliwie ugryźć. Oczywiście, nie Pana Boga, tylko nas ludzi. A my ludzie jesteśmy malutcy, drobniutcy i mizerni, więc dla nas zło jest istotnym przeciwnikiem. Przekonał się o tym wczoraj ksiądz, którego opętaniec zbił go po twarzy. Owszem, zapewne duchowny znajdzie pocieszenie w Bogu. Cierpi dla Chrystusa i dla sprawiedliwości - ma zasługę, ale póki co oberwał realnie, nie wirtualnie. O. Szustak lubi popisywać się swoją retoryką, która niekiedy bywa dosyć odległa od rzeczywistości. Bóg pozwala dojrzeć złu i wydać cuchnące owoce, zanim zginie w ogniu sprawiedliwości. Bóg zawsze wygra ze złem, jest nieskończenie potężny, ale zanim to się stanie, niejeden człek nieźle się nacierpi.