12-latka do papieża: Czemu Bóg pozwala krzywdzić dzieci?

(fot. youtube.com)
CNA / kw

12-letnia Filipinka, Glyzelle Palomar, zapytała papieża: "Dlaczego Bóg, nawet jeśli nie jest to jego wina, dopuszcza i pozwala krzywdzić dzieci? I dlaczego tak niewielu ludzi nam pomaga?"

Glyzelle doświadczyła w przeszłości bezdomności, a gdy opowiadała Franciszkowi o swoim doświadczeniu - płakała. "Bardzo wiele dzieci jest zaniedbana przez rodziców, wiele też staje się ofiarami różnych okropnych rzeczy, narkotyków lub prostytucji".

Oprócz dziewczynki o swoich przeżyciach opowiedział też Jun Chura, również wychodzący z bezdomności. "Jadłem to, co znalazłem na śmietniku. Nie wiedziałem gdzie się podziać i szukałem kartonów, spałem na chodniku".

"Na ulicach działy się straszne rzeczy, uczono moich kolegów jak kraść, a nawet jak zabijać. Nie mieli już żadnego szacunku dla starszych". - opowiadał Jun.

Chłopiec opowiadał też o swoim strachu przed dorosłymi. Nie wiedział kto naprawdę oferował mu pomoc, a kto go chciał zwabić do domu, by pracował za darmo lub w innych, znacznie gorszych celach.

Świadectwa Glyzelle i Juna bardzo poruszyły Franciszka. Papież przytulił dzieci i powiedział: "Nie ma odpowiedzi na pytanie, które postawiła Glyzelle. Nie mogła go nawet wyrazić w słowach, ale tylko w łzach".

Jak powiedział papież, smutne pytanie dziewczynki pokazuje, że chrześcijanin musi uczyć się płakać.

"Dlaczego dzieci muszą aż tyle cierpieć? Gdy nasze serce jest w stanie siebie o to zapytać i zapłakać - dopiero wtedy możemy zrozumieć" - powiedział Franciszek.

Papież podkreślił również w jaki sposób Jezus służył swojemu ludowi. Nie współczuł im, zatrzymując się tylko na chwilę, by przekazać materialną pomoc, jakieś drobne. Chrystus zawsze solidaryzował się z biednymi i skrzywdzonymi, poświęcając im więcej uwagi.

"Jezus w Ewangelii płakał" - powiedział Franciszek. "Płakał za zmarłym przyjacielem, płakał w swoim sercu, gdy usłyszał o rodzinie, która utraciła dziecko. Płakał widząc wdowę grzebiącą swojego syna. Był poruszony do łez, gdy widział tłumy szukające pasterza".

"Tylko gdy płaczemy z tymi którzy cierpią, możemy ich pokochać i zrozumieć. (…) Jeśli nie nauczymy się płakać, nie możemy być dobrymi chrześcijanami" - stwierdził papież.

Glyzelle i Junowi pomaga obecnie filipińska fundacja Tulay ng Kabataan. Raporty mówią, że na ulicach filipińskich miast żyje ponad 1,5 miliona dzieci, z czego 30 proc. to dziewczynki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

12-latka do papieża: Czemu Bóg pozwala krzywdzić dzieci?
Komentarze (2)
KH
Karolina Hamann
20 października 2021, 11:08
To jest właśnie to pytanie, które ja zadaje sobie, a także Bogu, od lat, a na które nikt nie potrafi odpowiedzieć...
MJ
~Maria J.
8 czerwca 2024, 21:55
... ta rzeczywistość, okrutny los wielu dzieci, przemoc fizyczna i, seksualna wobec najmłodszych .... to przerasta moją wiarę. Wierzę w Boga. Jednak brak mi już wiary w dobrego ojca. Z perspektywy tak skrzywdzonego dziecka brak mi w Bogu dobrego ojca. Nie rozumiem miłości, która dopuszcza takie cierpienie kogoś kto nie ma żadnych szans, aby się obronić. Jeżeli Bóg "to toleruje", akceptuje, to gdzie tu jest miłość? Ja tego nie rozumiem. Ani nie potrafię pogodzić się z tym.