Chcesz wygrać walkę duchową?

Chcesz wygrać walkę duchową?
(fot. shutterstock.com)
Adrian Wawrzyczek

Wróg, choć przebywa w ukryciu, strzela do nas z każdej strony. Celem nieustannych ataków jest nasz umysł. Przeczytaj, jak przejąć inicjatywę i wygrać tę walkę.

Zły taktyki nie zmienia, atakuje przez rozproszenia. Walka duchowa rozgrywa się na poziomie umysłu, dlatego jako przedstawiciele "społeczeństwa nadmiaru informacji" (M. Marien) jesteśmy szczególnie narażeni na dotkliwą porażkę. Mnogość bodźców i informacji, jakimi codziennie stymulowane są nasze umysły, wskazuje, że nawet ten termin wymagałby aktualizacji, np. na "społeczeństwo bombardowane informacjami". Postęp technologiczny ma oczywiście swoje niezaprzeczalnie pozytywne strony, nie można jednak przejść obojętnie obok jego negatywnych efektów, spośród których ciągłe rozpraszanie umysłu jest jednym z najbardziej niebezpiecznych.

By uświadomić sobie, jak poważny to problem, rzuć okiem na poniższe fakty:

- większość chorób psychicznych wiąże się z brakiem skupienia lub/i nieumiejętnością skupienia uwagi,
- depresja i nerwice w naszych czasach zyskały rangę chorób cywilizacyjnych,
- powstają nowe jednostki chorobowe związane z nadmiarem informacji (np. FOMO, czyli lęk przed tym, że ominie nas coś ważnego, kiedy jesteśmy niepodłączeni do źródła informacji)
- w ciągu kilkudziesięciu godzin jesteśmy w stanie zdobyć więcej informacji (mogących mieć znaczący wpływ na nasze działania)
niż nasi dziadkowie czy rodzice zdobywali w ciągu miesiąca,
- w każdej sekundzie w internecie pojawia się niezliczona ilość nowych treści (wpisów, postów, tweetów, filmów, itd...), których żaden człowiek nigdy nie będzie w stanie wszystkich przetworzyć,
- wymaga się od nas szybkich odpowiedzi i reakcji, a chwile refleksji traktowane są jak brak wiedzy czy strata czasu,
- mamy coraz większe problemy z uwagą, co objawia się, m. in. trudnościami przy czytaniu książek, nauce i pracy, a nawet w sytuacjach towarzyskich,
- coraz więcej trudności sprawia nam pamiętanie o codziennych sprawach (gdyby było inaczej, nie powstawałyby aplikacje przydatne jako listy zakupów i rzeczy do zrobienia).

Taki stan rzeczy jak najbardziej odpowiada diabłu, bo trudności na polu umysłowym sprawiają, że jesteśmy bardziej podatni na pokusy i innego jego podszepty.

Efekt? Myślę, że nie będzie to teoria na wyrost, jeśli postawię tezę, iż spadek liczby wierzących w społeczeństwach zachodnich ściśle wiąże się z bombardowaniem umysłu informacjami - atakującymi nas na każdym kroku, z zawrotną intensywnością i opakowanymi dodatkowe pokusy. Podane jak na tacy są niewymagającą strawą współczesnego człowieka i są w kontrze do skupienia, o które trzeba - często wysiłkiem - zawalczyć. I które przedstawiane jest jako nudne i staromodne.

Tymczasem intuicja gigantów życia duchowego jasno wskazuje, że droga do Boga wiedzie poprzez wyciszenie i koncentrację. Św. Maksymilian Maria Kolbe twierdził, że "Skupienie jest początkiem nawrócenia". Św. Faustyna Kowalska poszła tym tropem jeszcze dalej, pisząc: "Gdyby dusze chciały się skupić, Bóg by zaraz do nich przemówił". I właśnie w tych słowach zawiera się klucz do rozpracowania taktyki Szatana na walkę ze współczesnym człowiekiem: jak najbardziej rozproszyć umysł, zająć go przyjemnościami, informacjami zabawnymi, przerażającymi, zaangażować czymkolwiek, by tylko nie doprowadzić do sytuacji skupienia, przez które Bóg może przemawiać. Bo kiedy jesteś ciągle online ze światem, zdecydowanie łatwiej być offline z Bogiem.

Zorientuj się w sytuacji na polu walki

Zachęcam cię do przeprowadzenia testu, który pozwoli ci sprawdzić, w jakim miejscu bitwy się znajdujesz. Zawiera 15 pytań i dobrze byłoby, gdybyś na każde z nich poświęcił 15 minut refleksji (jedno pytanie/dzień). Jeśli to zrobisz, zyskasz przy okazji 15 dni spędzonych na treningu skupienia, w czasie których krok po kroku będziesz odzyskiwał zdobyty przez wroga teren.

Nie powinieneś też być zdziwiony, jeśli w tym czasie zacznie ci się wydawać, że łapiesz kontakt z Bogiem, być może słysząc jego głos po raz pierwszy od bardzo dawna. Możesz też poczuć się nieco bardziej szczęśliwy. To ważne spostrzeżenia, z pewnością godne odnotowania. Dlatego wskazane jest, byś spróbował prowadzić notatki (nawet najkrótsze, ale regularnie) z każdego dnia refleksji.

Test #Happy15: Rozproszenia i skupienie

1. W jakich sytuacjach najłatwiej ulegasz rozproszeniu i co najmocniej uderza w twoje skupienie?

2. Jak często i dlaczego wybierasz sięganie po łatwą informację zamiast wymagającego skupienia czasu modlitwy?

3. Czy zabijasz czas i nudę, uciekając się do zasypywania umysłu informacjami? W jakich okolicznościach robisz to najczęściej?

4. Jak często inni ludzie zwracają ci uwagę, że zbyt wiele czasu spędzasz ze smartfonem w ręku? Co przez to tracisz?

5. Czy zdarza ci się wykonywać wiele rzeczy jednocześnie i mieć wrażenie, ze tak naprawdę niczego nie robisz dobrze?

6. Czy wielokrotnie w ciągu dnia i niejako automatycznie sprawdzasz wiadomości, e-maile i powiadomień z serwisów społecznościowych?

7. Czy masz trudności w skupieniu się podczas czytania książek, pracy i nauki? Jak określiłbyś skalę problemu (od 1 do 10)?

8. Czy zdarza ci się zapominać to, o czym myślałeś, mówiłeś lub co zrobiłeś zaledwie przed chwilą?

9. Jak często decydujesz się być "offline"? A może w ogóle nie przestajesz być podłączony do sieci?

10. Czy miałeś kiedyś przerażające wrażenie, że coś ważnego cię omija? Że jesteś "do tyłu", bo nie korzystałeś z Internetu lub innego źródła informacji?

11. Co możesz zrobić, by ograniczyć działanie twoich największych "przeszkadzaczy"?

12. Jak często poświęcasz czas na produkowanie mało wartościowych treści do opublikowania w sieci?

13. W jakich sytuacjach czujesz się najbardziej przeciążony informacjami i jak możesz to zmienić?

14. Jak często uciekasz myślami od tego, co robisz w danej chwili, i podążasz za pojawiającymi impulsami?

15. Nad jaką rzeczą możesz popracować w najbliższym czasie, by powalczyć o skupienie?

Jeśli chcesz łatwiej kontrolować przebieg testu, możesz mieć powyższe pytania zawsze przy sobie. W tym celu zachęcam cię do skorzystania z szablonu, który przygotowałem w darmowej i multi-platformowej aplikacji do zarządzania zadaniami Todoist. To link potrzebny do pobrania aplikacji oraz szablonu: Szablon #Happy15: Rozproszenia i skupienie  Aby móc go pobrać, najpierw załóż konto.

To STRONA, z której pobierzesz aplikację.

Adrian Wawrzyczek - autor chrześcijańskiego bloga o rozwoju osobistym jakogarnac.pl, prywatnie: szczęśliwy mąż i tata

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chcesz wygrać walkę duchową?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.