Błogosławieni męczennicy, których wspominamy należą do wielkiej rzeszy tych, którzy oddali życie za wiarę w czasie wojny domowej w Hiszpanii w latach trzydziestych XX wieku. ‘Z nienawiści do wiary’ zginęło wtedy ponad 10 tysięcy katolików. 22 września wspominamy błogosławionych Józefa Aparicio Sanza i 232 towarzyszy, męczenników, świadków wiary, kobiety i mężczyzn. Aresztowano ich, bo byli katolikami. Zostali skazani na śmierć bez sądu. Ich winą była działalność duszpasterska i religijna. Nie uczestniczyli w ówczesnych sporach politycznych i ideologicznych.
Błogosławieni męczennicy, których wspominamy należą do wielkiej rzeszy tych, którzy oddali życie za wiarę w czasie wojny domowej w Hiszpanii w latach trzydziestych XX wieku. ‘Z nienawiści do wiary’ zginęło wtedy ponad 10 tysięcy katolików. 22 września wspominamy błogosławionych Józefa Aparicio Sanza i 232 towarzyszy, męczenników, świadków wiary, kobiety i mężczyzn. Aresztowano ich, bo byli katolikami. Zostali skazani na śmierć bez sądu. Ich winą była działalność duszpasterska i religijna. Nie uczestniczyli w ówczesnych sporach politycznych i ideologicznych.
Deon.pl
Św. Łukasz przedstawia działalność misyjną Jezusa i Jego otoczenia. Ukazuje rozprzestrzenianie się wiary i przyjmowanie Słowa, które głosi Chrystus. Pierwszą charakterystyką jest życie wędrowne Pana. Ukazuje to prawdę, że Kościół wciąż jest w drodze, naśladując w tym Jezusa.
Św. Łukasz przedstawia działalność misyjną Jezusa i Jego otoczenia. Ukazuje rozprzestrzenianie się wiary i przyjmowanie Słowa, które głosi Chrystus. Pierwszą charakterystyką jest życie wędrowne Pana. Ukazuje to prawdę, że Kościół wciąż jest w drodze, naśladując w tym Jezusa.
Czy człowiek bogaty może pójść za Jezusem? A ten, który zajmuje się rzeczami mało nobliwymi? Bogactwo pomaga czy przeszkadza w życiu duchowym? Co Jezus o tym myślał i jak traktował ludzi z „marginesu” ówczesnego społeczeństwa? Widzimy to po tym, jak dobierał sobie najbliższych współpracowników, apostołów.
Czy człowiek bogaty może pójść za Jezusem? A ten, który zajmuje się rzeczami mało nobliwymi? Bogactwo pomaga czy przeszkadza w życiu duchowym? Co Jezus o tym myślał i jak traktował ludzi z „marginesu” ówczesnego społeczeństwa? Widzimy to po tym, jak dobierał sobie najbliższych współpracowników, apostołów.
Pan powołuje swoich uczniów w ich konkretnej życiowej sytuacji. Wzywa ich, by "poszli za Nim". Mateusz odpowiedział na impuls, wzywający go do pójścia za Panem. Jezus i do nas kieruje dzisiaj swoje słowo. Staraj się zrozumieć, co znaczy ono w twojej konkretnej sytuacji.
Pan powołuje swoich uczniów w ich konkretnej życiowej sytuacji. Wzywa ich, by "poszli za Nim". Mateusz odpowiedział na impuls, wzywający go do pójścia za Panem. Jezus i do nas kieruje dzisiaj swoje słowo. Staraj się zrozumieć, co znaczy ono w twojej konkretnej sytuacji.
Chrześcijaństwo w Korei było wprowadzone i rozwijane przez ludzi świeckich. Kraj był bardzo zamknięty, Kościół nie mógł oficjalnie działać. Męczeństwo pierwszego księdza, pochodzącego z Korei, miało miejsce w trakcie wieloletnich krwawych prześladowań, jakie wybuchły w XVIII wieku. Koreańscy katolicy zapłacili wysoką cenę za wierność Bogu.
Chrześcijaństwo w Korei było wprowadzone i rozwijane przez ludzi świeckich. Kraj był bardzo zamknięty, Kościół nie mógł oficjalnie działać. Męczeństwo pierwszego księdza, pochodzącego z Korei, miało miejsce w trakcie wieloletnich krwawych prześladowań, jakie wybuchły w XVIII wieku. Koreańscy katolicy zapłacili wysoką cenę za wierność Bogu.
Co Jezus powiedziałby o naszych czasach, o naszym pokoleniu? Czy tak bardzo różnimy się od Jemu współczesnych?
Co Jezus powiedziałby o naszych czasach, o naszym pokoleniu? Czy tak bardzo różnimy się od Jemu współczesnych?
Co roku 18 września, w przeddzień liturgicznego wspomnienia tego świętego, w katedrze neapolitańskiej zbierają się tłumy wiernych i oczekują, że będą świadkami cudu. Regularnie bowiem, kilka razy do roku, zamknięta w hermetycznych fiolkach zakrzepła krew, staje się płynna i pulsująca, jakby co dopiero wylana. Ampułki z krwią umieszczone są w relikwiarzu. Były poddawane badaniom, ostatnio 50 lat temu. Znaleziono napisy potwierdzające autentyczność relikwii. Nie jest natomiast znana natura tego fenomenu, dlaczego zakrzepła krew staje się płynna w tak regularny sposób. Ilekroć też krew nie zmieniała swojej konsystencji, było to postrzegane jako zapowiedź zbliżającego się kataklizmu czy klęski żywiołowej. 19 września Kościół wspomina św. Januarego, biskupa i męczennika.
Co roku 18 września, w przeddzień liturgicznego wspomnienia tego świętego, w katedrze neapolitańskiej zbierają się tłumy wiernych i oczekują, że będą świadkami cudu. Regularnie bowiem, kilka razy do roku, zamknięta w hermetycznych fiolkach zakrzepła krew, staje się płynna i pulsująca, jakby co dopiero wylana. Ampułki z krwią umieszczone są w relikwiarzu. Były poddawane badaniom, ostatnio 50 lat temu. Znaleziono napisy potwierdzające autentyczność relikwii. Nie jest natomiast znana natura tego fenomenu, dlaczego zakrzepła krew staje się płynna w tak regularny sposób. Ilekroć też krew nie zmieniała swojej konsystencji, było to postrzegane jako zapowiedź zbliżającego się kataklizmu czy klęski żywiołowej. 19 września Kościół wspomina św. Januarego, biskupa i męczennika.
Opowiadanie o tym wydarzeniu wzbudza wiarę, prowadzi na spotkanie z Żyjącym. Bóg lituje się nad naszą nędzą, wychodzi nam na spotkanie, umiera i zmartwychwstaje po to, byśmy my mieli życie.
Opowiadanie o tym wydarzeniu wzbudza wiarę, prowadzi na spotkanie z Żyjącym. Bóg lituje się nad naszą nędzą, wychodzi nam na spotkanie, umiera i zmartwychwstaje po to, byśmy my mieli życie.
Był pokorny, gardził honorami, światem i sobą. Ukrywał swoje szlachectwo. Spełniał najniższe posługi. Był skromny i posłuszny. Dla innych był łagodny, dla siebie surowy i wymagający. Modlił się nieustannie. Żył krótko, ale odważnie i intensywnie. 18 września Kościół wspomina św. Stanisława Kostkę, jezuitę, patrona młodzieży, jednego z najbardziej znanych polskich świętych z przeszłości.
Był pokorny, gardził honorami, światem i sobą. Ukrywał swoje szlachectwo. Spełniał najniższe posługi. Był skromny i posłuszny. Dla innych był łagodny, dla siebie surowy i wymagający. Modlił się nieustannie. Żył krótko, ale odważnie i intensywnie. 18 września Kościół wspomina św. Stanisława Kostkę, jezuitę, patrona młodzieży, jednego z najbardziej znanych polskich świętych z przeszłości.
Deon.pl
Żyjemy w ramach różnych uwarunkowań kulturowych, rodzinnych i społecznych. Podlegamy różnym presjom. Wiele z nich wpływa na nasze życiowe wybory. Wybór powołania to odnalezienie miejsca, w którym jestem „w tym, co należy do Ojca”.
Żyjemy w ramach różnych uwarunkowań kulturowych, rodzinnych i społecznych. Podlegamy różnym presjom. Wiele z nich wpływa na nasze życiowe wybory. Wybór powołania to odnalezienie miejsca, w którym jestem „w tym, co należy do Ojca”.
Żyjemy w świecie bardzo szybkich zmian. Wydarzenia następują jedno po drugim w tempie niespotykanym dotąd. Łatwość przesyłu informacji dodatkowo potęguje wrażenie bycia nimi ‘przytłoczonym’. I obojętne czy jest to telewizja, radio czy jeszcze bardziej internet. Nic się nie zatrzymuje, znika wypychane przez kolejne, istotne i niecierpiące zwłoki newsy.
Żyjemy w świecie bardzo szybkich zmian. Wydarzenia następują jedno po drugim w tempie niespotykanym dotąd. Łatwość przesyłu informacji dodatkowo potęguje wrażenie bycia nimi ‘przytłoczonym’. I obojętne czy jest to telewizja, radio czy jeszcze bardziej internet. Nic się nie zatrzymuje, znika wypychane przez kolejne, istotne i niecierpiące zwłoki newsy.
Niegodziwość sługi. Budzi w nas zdziwienie i odrzuca postawa sługi, który odmawia litości innemu, choć sam otrzymał dar milion razy większy. Nawet, jeśli przyjąć, że to ‘figura retoryczna’, to są w nas obszary egoizmu, zapatrzenia w siebie, braku wdzięczności czy zacietrzewienia, które odbierają racjonalne myślenie i zdolność oceny sytuacji.
Niegodziwość sługi. Budzi w nas zdziwienie i odrzuca postawa sługi, który odmawia litości innemu, choć sam otrzymał dar milion razy większy. Nawet, jeśli przyjąć, że to ‘figura retoryczna’, to są w nas obszary egoizmu, zapatrzenia w siebie, braku wdzięczności czy zacietrzewienia, które odbierają racjonalne myślenie i zdolność oceny sytuacji.
Wspominany przez Kościół 17 września św. Robert Bellarmin, jezuita, „odznaczał się wielką erudycją, miał wielkie serce i głęboką duchowość… Zawsze był otwarty i radosny… Lubił muzykę i posługiwał się nią do umacniania braterskich więzi. Nie miał dobrego głosu, ale grał dobrze na skrzypcach i lutni. Komponował nawet muzykę”*. Nazywano go ‘młotem na heretyków’, choć jest to przydomek paradoksalny, bo był niezwykle łagodnego charakteru. Był znakomitym kaznodzieją, wykładowcą, pisarzem i duszpasterzem.
Wspominany przez Kościół 17 września św. Robert Bellarmin, jezuita, „odznaczał się wielką erudycją, miał wielkie serce i głęboką duchowość… Zawsze był otwarty i radosny… Lubił muzykę i posługiwał się nią do umacniania braterskich więzi. Nie miał dobrego głosu, ale grał dobrze na skrzypcach i lutni. Komponował nawet muzykę”*. Nazywano go ‘młotem na heretyków’, choć jest to przydomek paradoksalny, bo był niezwykle łagodnego charakteru. Był znakomitym kaznodzieją, wykładowcą, pisarzem i duszpasterzem.
Usta ‘mówią’ sercem. Pierwszym owocem serca nie są uczynki, ale myśli i słowa. Usta poprzedzają dłoń, a słowo, przekonanie uprzedza działanie, czyny. To myśli i słowa mówią nam o dobru i złu uczynków. W nich widać, czy są ‘ludzkie’ czy ‘Boże’.
Usta ‘mówią’ sercem. Pierwszym owocem serca nie są uczynki, ale myśli i słowa. Usta poprzedzają dłoń, a słowo, przekonanie uprzedza działanie, czyny. To myśli i słowa mówią nam o dobru i złu uczynków. W nich widać, czy są ‘ludzkie’ czy ‘Boże’.
16 września Kościół wspomina świętych, którzy żyli w III wieku: papieża Korneliusza oraz biskupa Kartaginy, Cypriana. Obaj są męczennikami i w przedstawieniach ikonograficznych ukazywani są z gałązką palmową, symbolem męczeństwa. Żyli w trudnych czasach, kiedy wielu wyznawców Chrystusa narażonych było na prześladowania i upadek, zaparcie się wiary. Musieli szukać odpowiedzi na problem swojej epoki. Co zrobić z ‘lapsi’ – upadłymi, którzy chcieliby wrócić do wspólnoty Kościoła?
16 września Kościół wspomina świętych, którzy żyli w III wieku: papieża Korneliusza oraz biskupa Kartaginy, Cypriana. Obaj są męczennikami i w przedstawieniach ikonograficznych ukazywani są z gałązką palmową, symbolem męczeństwa. Żyli w trudnych czasach, kiedy wielu wyznawców Chrystusa narażonych było na prześladowania i upadek, zaparcie się wiary. Musieli szukać odpowiedzi na problem swojej epoki. Co zrobić z ‘lapsi’ – upadłymi, którzy chcieliby wrócić do wspólnoty Kościoła?
Następnego dnia po święcie Podwyższenia Krzyża Pańskiego, 15 września, Kościół obchodzi wspomnienie Matki Bożej Bolesnej. Oddaje cześć Tej, która współcierpiała z Chrystusem. Już ewangelista św. Łukasz, opisując Ofiarowanie Jezusa w świątyni, przytacza słowa Symeona, który zapowiedział Maryi, że jej ‘duszę miecz przeniknie’. Ona została wybrana przez Boga na Matkę Zbawiciela. I dlatego ma swój szczególny udział w całym zbawczym dziele Chrystusa.
Następnego dnia po święcie Podwyższenia Krzyża Pańskiego, 15 września, Kościół obchodzi wspomnienie Matki Bożej Bolesnej. Oddaje cześć Tej, która współcierpiała z Chrystusem. Już ewangelista św. Łukasz, opisując Ofiarowanie Jezusa w świątyni, przytacza słowa Symeona, który zapowiedział Maryi, że jej ‘duszę miecz przeniknie’. Ona została wybrana przez Boga na Matkę Zbawiciela. I dlatego ma swój szczególny udział w całym zbawczym dziele Chrystusa.
Deon.pl
Słowo „przyjąć” dominuje w końcówce Ewangelii św. Jana. Żołnierze „przyjmują” szaty, uczeń „przyjmuje” Matkę, Jezus „przyjmuje” ocet, uczniowie-ludzie „przyjmują” Jego Ciało, a potem ‘przyjmują” Jego Ducha. To życie Boga, miłość okazywana i przyjmowana, która tryska z krzyża.
Słowo „przyjąć” dominuje w końcówce Ewangelii św. Jana. Żołnierze „przyjmują” szaty, uczeń „przyjmuje” Matkę, Jezus „przyjmuje” ocet, uczniowie-ludzie „przyjmują” Jego Ciało, a potem ‘przyjmują” Jego Ducha. To życie Boga, miłość okazywana i przyjmowana, która tryska z krzyża.
14 września Kościół obchodzi święto Podwyższenia Krzyża Pańskiego. Chrześcijanie od samego początku otaczali krzyż pobożną czcią. Był on dla nich powodem do chluby. Tak to przedstawiał św. Paweł, kiedy pisał, że podczas, gdy Grecy szukają mądrości, Żydzi żądają znaków, to my, jako chrześcijanie, chlubimy się krzyżem Chrystusa. Krzyż dla uczniów Jezusa jest nie tylko przypomnieniem Jego śmierci, ale przede wszystkim zmartwychwstania. To znak zbawienia i nieskończonej miłości Boga. Od zawsze był też znakiem pocieszenia w utrapieniu i tęsknoty za ‘byciem z Chrystusem’.
14 września Kościół obchodzi święto Podwyższenia Krzyża Pańskiego. Chrześcijanie od samego początku otaczali krzyż pobożną czcią. Był on dla nich powodem do chluby. Tak to przedstawiał św. Paweł, kiedy pisał, że podczas, gdy Grecy szukają mądrości, Żydzi żądają znaków, to my, jako chrześcijanie, chlubimy się krzyżem Chrystusa. Krzyż dla uczniów Jezusa jest nie tylko przypomnieniem Jego śmierci, ale przede wszystkim zmartwychwstania. To znak zbawienia i nieskończonej miłości Boga. Od zawsze był też znakiem pocieszenia w utrapieniu i tęsknoty za ‘byciem z Chrystusem’.
Deon.pl
Miłość Boga w krzyżu Jezusa. Ten obraz to samo sedno Ewangelii św. Jana. Jezus-Syn przeżył to, do czego każdy z nas jest wezwany: do bycia synem i bratem. Tylko przyjmując tę prawdę o Synu, Jego krzyż, odnajdujemy samych siebie.
Miłość Boga w krzyżu Jezusa. Ten obraz to samo sedno Ewangelii św. Jana. Jezus-Syn przeżył to, do czego każdy z nas jest wezwany: do bycia synem i bratem. Tylko przyjmując tę prawdę o Synu, Jego krzyż, odnajdujemy samych siebie.
Jan potrafił przemawiać i głosić kazania z pasją, a słuchały go tłumy. Dlatego nazywano go ‘złotousty’. Pozostawił po sobie wiele pism. Należy do grona czterech wielkich doktorów Kościoła Wschodniego. Jest uznawany za jednego z największych ojców Kościoła tradycji bizantyjskiej. Kościół wspomina 13 września św. Jana Chryzostoma.
Jan potrafił przemawiać i głosić kazania z pasją, a słuchały go tłumy. Dlatego nazywano go ‘złotousty’. Pozostawił po sobie wiele pism. Należy do grona czterech wielkich doktorów Kościoła Wschodniego. Jest uznawany za jednego z największych ojców Kościoła tradycji bizantyjskiej. Kościół wspomina 13 września św. Jana Chryzostoma.