Słowa papieża Franciszka do rosyjskiej młodzieży w Petersburgu były w ostatnim tygodniu szeroko komentowane i ostro krytykowane. Nie, zasadniczo nie te z przesłania, które miał dla nich, ale te, które wypowiedział już na zakończenie spotkania, spontanicznie, a odnoszące się do czerpania z dziedzictwa i kontynuowania tradycji ‘oświeconego imperium’ cara Piotra I i carycy Katarzyny II.
Słowa papieża Franciszka do rosyjskiej młodzieży w Petersburgu były w ostatnim tygodniu szeroko komentowane i ostro krytykowane. Nie, zasadniczo nie te z przesłania, które miał dla nich, ale te, które wypowiedział już na zakończenie spotkania, spontanicznie, a odnoszące się do czerpania z dziedzictwa i kontynuowania tradycji ‘oświeconego imperium’ cara Piotra I i carycy Katarzyny II.
Dokonania papieża Grzegorza I Wielkiego są ogromne. Nazywany jest apostołem ludów barbarzyńskich. Jest jednym z czterech Ojców Kościoła Zachodniego. Został ogłoszony doktorem Kościoła. W Kościele Wschodnim uzyskał przydomek ‘Dialog’, a od razu po jego śmierci wołano: ‘Santo subito’. Kościół wspomina go w liturgii 3 września.
Dokonania papieża Grzegorza I Wielkiego są ogromne. Nazywany jest apostołem ludów barbarzyńskich. Jest jednym z czterech Ojców Kościoła Zachodniego. Został ogłoszony doktorem Kościoła. W Kościele Wschodnim uzyskał przydomek ‘Dialog’, a od razu po jego śmierci wołano: ‘Santo subito’. Kościół wspomina go w liturgii 3 września.
„Jeśli kto chce pójść za Mną…” Bóg nie wymusza na nas posłuszeństwa, nie szantażuje nas. Naśladowanie Chrystusa to nie cierpiętnicze rezygnowanie ze swoich planów. Największą wolnością człowieka jest powierzenie się Bogu z miłości, pójście tą drogą, co Pan.
„Jeśli kto chce pójść za Mną…” Bóg nie wymusza na nas posłuszeństwa, nie szantażuje nas. Naśladowanie Chrystusa to nie cierpiętnicze rezygnowanie ze swoich planów. Największą wolnością człowieka jest powierzenie się Bogu z miłości, pójście tą drogą, co Pan.
Beatriz Meneses da Silva zasłynęła ze swojej urody. Była jedną z dam na dworze królowej kastylijskiej Izabeli I Katolickiej. Z powodu urody Beatrycze, zazdrosna o jej wdzięki władczyni wtrąciła ją do więzienia… To mogła być tragedia, ale w tym czasie odosobnienia słynąca z urody arystokratka odnalazła swoją drogę do świętości. 2 września Kościół wspomina św. Beatrycze z Silvy, założycielkę kontemplacyjnego zgromadzenia zakonnego, koncepcjonistek.
Beatriz Meneses da Silva zasłynęła ze swojej urody. Była jedną z dam na dworze królowej kastylijskiej Izabeli I Katolickiej. Z powodu urody Beatrycze, zazdrosna o jej wdzięki władczyni wtrąciła ją do więzienia… To mogła być tragedia, ale w tym czasie odosobnienia słynąca z urody arystokratka odnalazła swoją drogę do świętości. 2 września Kościół wspomina św. Beatrycze z Silvy, założycielkę kontemplacyjnego zgromadzenia zakonnego, koncepcjonistek.
„Sługo zły i gnuśny!” Zło rodzi się z obawy, że Bóg nie jest dobry i miłosierny. Sługa jest opanowany przez strach. Pan jawi się jako nieprzyjaciel. Nie miłuje, a uciska człowieka, jest twardy i wymagający. Nasza ‘złość i gnuśność’ to przede wszystkim odrzucenie miłości Boga, Jego krzyża i traktowanie Go jak ciemiężyciela i oprawcę.
„Sługo zły i gnuśny!” Zło rodzi się z obawy, że Bóg nie jest dobry i miłosierny. Sługa jest opanowany przez strach. Pan jawi się jako nieprzyjaciel. Nie miłuje, a uciska człowieka, jest twardy i wymagający. Nasza ‘złość i gnuśność’ to przede wszystkim odrzucenie miłości Boga, Jego krzyża i traktowanie Go jak ciemiężyciela i oprawcę.
Błogosławiona Bronisława, którą Kościół wspomina 1 września należała do szlacheckiej rodziny Odrowążów. Jako 16-latka wstąpiła do klasztoru norbertanek na krakowskim Salwatorze i niedługo potem została w nim przełożoną. Miała dobry zmysł organizacyjny. Jan Paweł II przyznał kiedyś, że bł. Bronisława należała do jego ulubionych świętych krakowskich. Żyła duchowością pasyjną. Była wielką czcicielką Męki Pańskiej.
Błogosławiona Bronisława, którą Kościół wspomina 1 września należała do szlacheckiej rodziny Odrowążów. Jako 16-latka wstąpiła do klasztoru norbertanek na krakowskim Salwatorze i niedługo potem została w nim przełożoną. Miała dobry zmysł organizacyjny. Jan Paweł II przyznał kiedyś, że bł. Bronisława należała do jego ulubionych świętych krakowskich. Żyła duchowością pasyjną. Była wielką czcicielką Męki Pańskiej.
Deon.pl
Wielu przeżywa życie „śniąc” o tym, co będzie robić albo potem „smucąc się” z powodu tego, czego nie zrobili. Liczy się jednak tylko „ten moment”. To jest właściwy czas przebudzenia i życia.
Wielu przeżywa życie „śniąc” o tym, co będzie robić albo potem „smucąc się” z powodu tego, czego nie zrobili. Liczy się jednak tylko „ten moment”. To jest właściwy czas przebudzenia i życia.
Zawsze nas intryguje przyszłość i nasze przyszłe losy. Obraz końca świata i znaki, które mają mu towarzyszyć są dramatyczne. Ale Sąd Boży dokonuje się w codzienności. W tym, jak dziś wybieram, podejmuję decyzje o zbawieniu czy potępieniu.
Zawsze nas intryguje przyszłość i nasze przyszłe losy. Obraz końca świata i znaki, które mają mu towarzyszyć są dramatyczne. Ale Sąd Boży dokonuje się w codzienności. W tym, jak dziś wybieram, podejmuję decyzje o zbawieniu czy potępieniu.
Józef z Arymatei i Nikodem, których Kościół wspomina 31 sierpnia, należeli do znamienitych synów narodu żydowskiego. Obaj byli członkami Sanhedrynu, który był najwyższą państwową, prawną i religijną władzą w Izraelu. Byli to ludzie majętni i wpływowi. Ikonografia chrześcijańska ukazuje ich najczęściej razem, jak oddają ostatnią posługę Chrystusowi. Namaszczają wonnościami ciało Pana zdjęte z krzyża i składają je w grobie.
Józef z Arymatei i Nikodem, których Kościół wspomina 31 sierpnia, należeli do znamienitych synów narodu żydowskiego. Obaj byli członkami Sanhedrynu, który był najwyższą państwową, prawną i religijną władzą w Izraelu. Byli to ludzie majętni i wpływowi. Ikonografia chrześcijańska ukazuje ich najczęściej razem, jak oddają ostatnią posługę Chrystusowi. Namaszczają wonnościami ciało Pana zdjęte z krzyża i składają je w grobie.
Małgorzata Ward, wspominana w liturgii 30 sierpnia, była kobietą mężną, wierną Kościołowi rzymskiemu i Papieżowi. Poniosła śmierć męczeńską w czasach prześladowań katolików w Anglii. Była jedną z wielu, których odwaga okazana w ostatnich chwilach życia może być porównana do wspaniałych świadectw męczeństwa świadków wiary z przeszłości.
Małgorzata Ward, wspominana w liturgii 30 sierpnia, była kobietą mężną, wierną Kościołowi rzymskiemu i Papieżowi. Poniosła śmierć męczeńską w czasach prześladowań katolików w Anglii. Była jedną z wielu, których odwaga okazana w ostatnich chwilach życia może być porównana do wspaniałych świadectw męczeństwa świadków wiary z przeszłości.
Deon.pl
Robimy wrażenie, jakbyśmy byli bez grzechu, a one dotyczyły tylko innych. Musimy zacząć bić się we "własne piersi". Nic nam nie da wskazywanie na grzechy cudze. Zamiast patrzeć i "wytykać palcami" kogoś innego, sam muszę uderzyć się we własną pierś.
Robimy wrażenie, jakbyśmy byli bez grzechu, a one dotyczyły tylko innych. Musimy zacząć bić się we "własne piersi". Nic nam nie da wskazywanie na grzechy cudze. Zamiast patrzeć i "wytykać palcami" kogoś innego, sam muszę uderzyć się we własną pierś.
Męczeństwo św. Jana Chrzciciela Kościół wspomina w liturgii 29 sierpnia. Jan był tym, który został posłany, aby ‘przygotować drogę Panu, prostować ścieżki dla Niego’. On wskazał na Jezusa jako na ‘Baranka Bożego’. Jest też łącznikiem między Starym i Nowym Testamentem. Sam Jezus powiedział o nim, że „między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela”. Jego śmierć jest zapowiedzią i typem zbawczej śmierci Jezusa na krzyżu.
Męczeństwo św. Jana Chrzciciela Kościół wspomina w liturgii 29 sierpnia. Jan był tym, który został posłany, aby ‘przygotować drogę Panu, prostować ścieżki dla Niego’. On wskazał na Jezusa jako na ‘Baranka Bożego’. Jest też łącznikiem między Starym i Nowym Testamentem. Sam Jezus powiedział o nim, że „między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela”. Jego śmierć jest zapowiedzią i typem zbawczej śmierci Jezusa na krzyżu.
Wydaje się, że ewangeliczna opowieść jest o Janie Chrzcicielu. Dla św. Marka ważniejsze jest jednak wskazanie na znak zapowiadający przyszłość Jezusa i Jego uczniów.
Wydaje się, że ewangeliczna opowieść jest o Janie Chrzcicielu. Dla św. Marka ważniejsze jest jednak wskazanie na znak zapowiadający przyszłość Jezusa i Jego uczniów.
Myśli, homilie i pisma, które pozostały po Augustynie, naznaczyły całą późniejszą historię chrześcijaństwa. Najbardziej znane są jego Wyznania, należące do klasyki literatury i duchowości. Opisuje w nich swoją drogę duchową, błądzenie w sektach, późne nawrócenie, przypisywane wstawiennictwu jego świętej matki. Niezwykle uzdolniony, rozmiłowany w literaturze łacińskiej, błądzący po ludzku. 28 sierpnia wspominamy św. Augustyna, biskupa Hippony, ojca i doktora Kościoła.
Myśli, homilie i pisma, które pozostały po Augustynie, naznaczyły całą późniejszą historię chrześcijaństwa. Najbardziej znane są jego Wyznania, należące do klasyki literatury i duchowości. Opisuje w nich swoją drogę duchową, błądzenie w sektach, późne nawrócenie, przypisywane wstawiennictwu jego świętej matki. Niezwykle uzdolniony, rozmiłowany w literaturze łacińskiej, błądzący po ludzku. 28 sierpnia wspominamy św. Augustyna, biskupa Hippony, ojca i doktora Kościoła.
Deon.pl
Rzeczywistość widzimy nie w odniesieniu do Boga, ale do własnych wytworów wyobraźni. Tworzymy sobie zamiast Innego (Boga) własne "przedmioty" kultu, zaklęcia, potwierdzenia. To grozi każdemu.
Rzeczywistość widzimy nie w odniesieniu do Boga, ale do własnych wytworów wyobraźni. Tworzymy sobie zamiast Innego (Boga) własne "przedmioty" kultu, zaklęcia, potwierdzenia. To grozi każdemu.
Z historią chińskiego wieśniaka, który na wszystko, co go spotykało, odpowiadał właśnie: „szczęście, nieszczęście, kto wie?”, zetknąłem się po raz pierwszy ok. 40 lat temu za sprawą o. Anthony’ego de Mello, hinduskiego jezuity. Odegrał on w moim życiu znaczącą rolę także przez inne publikacje, w piśmie i dźwięku. I choć potem znalazł się trochę ‘na cenzurowanym’, bo jego twierdzenia były na obrzeżach ortodoksji katolickiej, to jednak nie zmienia to faktu, że to kim był i co przekazywał zmieniło bardzo mocno życie wielu ludzi.
Z historią chińskiego wieśniaka, który na wszystko, co go spotykało, odpowiadał właśnie: „szczęście, nieszczęście, kto wie?”, zetknąłem się po raz pierwszy ok. 40 lat temu za sprawą o. Anthony’ego de Mello, hinduskiego jezuity. Odegrał on w moim życiu znaczącą rolę także przez inne publikacje, w piśmie i dźwięku. I choć potem znalazł się trochę ‘na cenzurowanym’, bo jego twierdzenia były na obrzeżach ortodoksji katolickiej, to jednak nie zmienia to faktu, że to kim był i co przekazywał zmieniło bardzo mocno życie wielu ludzi.
Monika jest wspominana jako święta córka, żona, synowa, w końcu matka. Czy może być wzorem dla współczesnych kobiet? Miała surową piastunkę, rodziców, którzy wydali ją młodo za starszego o 20 lat urzędnika, statecznego, ale i porywczego poganina. Miała teściową, z którą nie zgrały się wrażliwością i w końcu syna, zdolnego acz leniwego, ceniącego sobie swobodne życie. Która z kobiet nie odnajdzie w niej odniesienia do własnego życia i doświadczeń? Kościół wspomina św. Monikę 27 sierpnia.
Monika jest wspominana jako święta córka, żona, synowa, w końcu matka. Czy może być wzorem dla współczesnych kobiet? Miała surową piastunkę, rodziców, którzy wydali ją młodo za starszego o 20 lat urzędnika, statecznego, ale i porywczego poganina. Miała teściową, z którą nie zgrały się wrażliwością i w końcu syna, zdolnego acz leniwego, ceniącego sobie swobodne życie. Która z kobiet nie odnajdzie w niej odniesienia do własnego życia i doświadczeń? Kościół wspomina św. Monikę 27 sierpnia.
Prymat Piotrowy. Od samego początku był on podłożem wielu podziałów. W starożytności i współcześnie. Służba jedności jest często ‘zgorszeniem’ nie dlatego, że jest źle sprawowana, ale ze względu na to, że jest służbą Temu, który sam jest ‘znakiem sprzeciwu’. Prymat Piotrowy zmienia się w historii, ale w wierze jesteśmy zapewnieni, że zawsze towarzyszy mu Boża asystencja.
Prymat Piotrowy. Od samego początku był on podłożem wielu podziałów. W starożytności i współcześnie. Służba jedności jest często ‘zgorszeniem’ nie dlatego, że jest źle sprawowana, ale ze względu na to, że jest służbą Temu, który sam jest ‘znakiem sprzeciwu’. Prymat Piotrowy zmienia się w historii, ale w wierze jesteśmy zapewnieni, że zawsze towarzyszy mu Boża asystencja.
Deon.pl
Opowiadanie o weselu w Kanie utkane jest z dialogów i nieporozumień, które ukazują nowe horyzonty. Kiedy zabrakło wina, Maryja rozmawia o tym z Jezusem, potem zwraca się do sług. Z kolei Jezus nakazuje "napełnić stągwie", "zaczerpnąć i zanieść staroście weselnemu" wina, które on ocenił jako "dobre". Ewangelista z kolei komentuje znaczenie tego, co się stało.
Opowiadanie o weselu w Kanie utkane jest z dialogów i nieporozumień, które ukazują nowe horyzonty. Kiedy zabrakło wina, Maryja rozmawia o tym z Jezusem, potem zwraca się do sług. Z kolei Jezus nakazuje "napełnić stągwie", "zaczerpnąć i zanieść staroście weselnemu" wina, które on ocenił jako "dobre". Ewangelista z kolei komentuje znaczenie tego, co się stało.
Od ponad sześciuset lat wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej towarzyszy losom Polski i Polaków. Ona z nami po prostu jest. Nie było objawień, przesłania, spotkań z wizjonerami, jak w Guadalupe, La Salette, w Lourdes czy Fatimie. Maryja w wizerunku jasnogórskim jest i czeka na tych, którzy przybywają na różne sposoby, by dziękować, prosić, szukać inspiracji, pojednać się z Bogiem… by przy Niej być. 26 sierpnia obchodzimy Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
Od ponad sześciuset lat wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej towarzyszy losom Polski i Polaków. Ona z nami po prostu jest. Nie było objawień, przesłania, spotkań z wizjonerami, jak w Guadalupe, La Salette, w Lourdes czy Fatimie. Maryja w wizerunku jasnogórskim jest i czeka na tych, którzy przybywają na różne sposoby, by dziękować, prosić, szukać inspiracji, pojednać się z Bogiem… by przy Niej być. 26 sierpnia obchodzimy Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.