Zgorszenie. Może działać w dwie strony. Rygoryzm narzucany innym jest tak samo zły jak swawola, nieliczenie się z innymi. Jedno i drugie umniejsza, czyni gorszym. 
Zgorszenie. Może działać w dwie strony. Rygoryzm narzucany innym jest tak samo zły jak swawola, nieliczenie się z innymi. Jedno i drugie umniejsza, czyni gorszym. 
Jezus mówi o potrzebie gotowości na przyjście Syna Człowieczego. To jasne odwołanie do końca czasów, do sądu ostatecznego, do życia wiecznego albo potępienia. Obraz pana i czuwającego sługi ma to tylko przybliżyć.
Jezus mówi o potrzebie gotowości na przyjście Syna Człowieczego. To jasne odwołanie do końca czasów, do sądu ostatecznego, do życia wiecznego albo potępienia. Obraz pana i czuwającego sługi ma to tylko przybliżyć.
Często słyszymy: „chciałbym nie pić, ale nie daję sobie sam rady. Próbowałem już wielu rzeczy”. Iluż z nas ma lub miało kontakt z osobami uzależnionymi, przede wszystkim od alkoholu, ale nie tylko. Zachęta do abstynencji w sierpniu nie zakłada, że ja mam problem z uzależnieniem, nie odbiera mi wolności, ani przyjemności. Jest wezwaniem, bym był człowiekiem ‘dla innych’. Czy stać mnie na gest życzliwości i pomocy innym? Nawet, jeśli będzie to tylko miesiąc, warto!
Często słyszymy: „chciałbym nie pić, ale nie daję sobie sam rady. Próbowałem już wielu rzeczy”. Iluż z nas ma lub miało kontakt z osobami uzależnionymi, przede wszystkim od alkoholu, ale nie tylko. Zachęta do abstynencji w sierpniu nie zakłada, że ja mam problem z uzależnieniem, nie odbiera mi wolności, ani przyjemności. Jest wezwaniem, bym był człowiekiem ‘dla innych’. Czy stać mnie na gest życzliwości i pomocy innym? Nawet, jeśli będzie to tylko miesiąc, warto!
Deon.pl
Przemienienie wymaga wielkiego hartu ducha. To było znaczącym doświadczeniem dla samego Jezusa, ale jest też zapowiedzią tego, czym my się mamy stawać.
Przemienienie wymaga wielkiego hartu ducha. To było znaczącym doświadczeniem dla samego Jezusa, ale jest też zapowiedzią tego, czym my się mamy stawać.
Jezus przekazuje trudne do zaakceptowania prawdy. Ten, który idzie za Nim musi się przygotować na straty, a nie zyski, na cierpienie i krzyż, a nie na zaszczyty.
Jezus przekazuje trudne do zaakceptowania prawdy. Ten, który idzie za Nim musi się przygotować na straty, a nie zyski, na cierpienie i krzyż, a nie na zaszczyty.
DEON.pl
Czasami robimy złe rzeczy, których się po sobie nie spodziewamy. Czasami inni zaskakują nas swoimi słabościami i grzechami. Rodzi się naturalnie poczucie zawodu i niesmak. Co wtedy podpowiada nam Ewangelia?
Czasami robimy złe rzeczy, których się po sobie nie spodziewamy. Czasami inni zaskakują nas swoimi słabościami i grzechami. Rodzi się naturalnie poczucie zawodu i niesmak. Co wtedy podpowiada nam Ewangelia?
Bieda, uzależnienia, bezdomność, nieporadność życiowa nie są nigdy wygodne dla otoczenia. Chcielibyśmy je ukryć, odsunąć od nas. Często jesteśmy wobec nich bezradni. Także uczniowie Jezusa nie potrafią sobie poradzić z tym wyzwaniem.
Bieda, uzależnienia, bezdomność, nieporadność życiowa nie są nigdy wygodne dla otoczenia. Chcielibyśmy je ukryć, odsunąć od nas. Często jesteśmy wobec nich bezradni. Także uczniowie Jezusa nie potrafią sobie poradzić z tym wyzwaniem.
Często zdarza się nam widzieć w sobie i w świecie wokół nas rzeczy, sytuacje, które budzą niepokój, napawają lękiem. Jezus uśmierza ten niepokój przez zapewnienie, że w każdej z tych sytuacji On jest, towarzyszy nam.
Często zdarza się nam widzieć w sobie i w świecie wokół nas rzeczy, sytuacje, które budzą niepokój, napawają lękiem. Jezus uśmierza ten niepokój przez zapewnienie, że w każdej z tych sytuacji On jest, towarzyszy nam.
Piotr Faber pochodził z południowej Francji, z ubogiej, wiejskiej rodziny. Był bardzo zdolny, miał znakomitą pamięć i rozpoczął studia na paryskiej Sorbonie. Jako jedyny miał święcenia kapłańskie, gdy pierwsi jezuici składali swoje śluby w Paryżu, w roku 1534. Potem przemierzył Europę wzdłuż i wszerz. Gdy umierał miał tylko 40 lat. Kościół wspomina go w liturgii 2 sierpnia.
Piotr Faber pochodził z południowej Francji, z ubogiej, wiejskiej rodziny. Był bardzo zdolny, miał znakomitą pamięć i rozpoczął studia na paryskiej Sorbonie. Jako jedyny miał święcenia kapłańskie, gdy pierwsi jezuici składali swoje śluby w Paryżu, w roku 1534. Potem przemierzył Europę wzdłuż i wszerz. Gdy umierał miał tylko 40 lat. Kościół wspomina go w liturgii 2 sierpnia.
Ewangelie w różnych kontekstach wspominają o litości, jaką Pan odczuwał patrząc na ludzi, którzy byli wokół Niego. To nie spojrzenie z politowaniem, ale ze wzruszeniem aż do trzewi.
Ewangelie w różnych kontekstach wspominają o litości, jaką Pan odczuwał patrząc na ludzi, którzy byli wokół Niego. To nie spojrzenie z politowaniem, ale ze wzruszeniem aż do trzewi.
Deon.pl
Muszę szukać własnej drogi, realizować swoje powołanie, a nie patrzeć zazdrośnie na innych, pragnąc żyć tak, jak oni.
Muszę szukać własnej drogi, realizować swoje powołanie, a nie patrzeć zazdrośnie na innych, pragnąc żyć tak, jak oni.
Deon.pl
Powinienem szukać tego, co mi bardziej pomaga znajdować Jezusa, a nie zatrzymywać się na tym, co muszę odrzucić.
Powinienem szukać tego, co mi bardziej pomaga znajdować Jezusa, a nie zatrzymywać się na tym, co muszę odrzucić.
Kiedy ponad rok temu rozpoczynaliśmy Jubileuszowy Rok Ignacjański, nie wiedzieliśmy, że wybuchnie wojna na Ukrainie. Dzisiaj, kiedy go kończymy, możemy widzieć jasno, że wiele z doświadczeń Ignacego, także odkrycie jego drogi do Boga, bierze się z doświadczeń wojennych. Czy wojna, która jest złem – dziś to wiemy bardziej niż kiedykolwiek – może przynieść jakiś zalążek dobra? Czy warto szukać sensu takiego cierpienia?
Kiedy ponad rok temu rozpoczynaliśmy Jubileuszowy Rok Ignacjański, nie wiedzieliśmy, że wybuchnie wojna na Ukrainie. Dzisiaj, kiedy go kończymy, możemy widzieć jasno, że wiele z doświadczeń Ignacego, także odkrycie jego drogi do Boga, bierze się z doświadczeń wojennych. Czy wojna, która jest złem – dziś to wiemy bardziej niż kiedykolwiek – może przynieść jakiś zalążek dobra? Czy warto szukać sensu takiego cierpienia?
Piotr był znakomitym kaznodzieją. Przystępnie wyjaśniał prawdy wiary. Bronił dobrych obyczajów. Walczył z herezjami. Zdolność przemawiania do serc słuchaczy zjednała mu przydomek ‘Chryzolog’, co oznacza ‘Złotousty’, bo rzeczywiście jego słowa miały bezcenną wartość. Czcimy go jako ojca Kościoła. Należy też do grona doktorów Kościoła. Wspominamy go w liturgii 30 lipca.
Piotr był znakomitym kaznodzieją. Przystępnie wyjaśniał prawdy wiary. Bronił dobrych obyczajów. Walczył z herezjami. Zdolność przemawiania do serc słuchaczy zjednała mu przydomek ‘Chryzolog’, co oznacza ‘Złotousty’, bo rzeczywiście jego słowa miały bezcenną wartość. Czcimy go jako ojca Kościoła. Należy też do grona doktorów Kościoła. Wspominamy go w liturgii 30 lipca.
Herod usłyszał o Jezusie, ale On był postrzegany przez niego jako zagrożenie. W sercu już Go zabił, tylko musiał czekać na nadarzająca się okazję. Podobnie, jak z Janem Chrzcicielem. Z nami też tak się dzieje.
Herod usłyszał o Jezusie, ale On był postrzegany przez niego jako zagrożenie. W sercu już Go zabił, tylko musiał czekać na nadarzająca się okazję. Podobnie, jak z Janem Chrzcicielem. Z nami też tak się dzieje.
Deon.pl
Jezus w rozmowie z Martą ukazuje najważniejszą prawdę o sobie. On, Pan jest ‘zmartwychwstaniem i życiem’. Utożsamia się z Bogiem. ‘Ja jestem’ to od gorejącego krzewu Mojżesza imię Najwyższego. Żydzi dobrze to rozumieli. To nie jest prawda na końcu czasów. Jezus każdego dnia mówi do mnie: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem… Wierzysz w to?”
Jezus w rozmowie z Martą ukazuje najważniejszą prawdę o sobie. On, Pan jest ‘zmartwychwstaniem i życiem’. Utożsamia się z Bogiem. ‘Ja jestem’ to od gorejącego krzewu Mojżesza imię Najwyższego. Żydzi dobrze to rozumieli. To nie jest prawda na końcu czasów. Jezus każdego dnia mówi do mnie: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem… Wierzysz w to?”
Deon.pl
Jezus powiedział: "Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów".
Jezus powiedział: "Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów".
Jezus mówi do nas dzisiaj obrazem. Porównuje Królestwo niebieskie do skarbu, który jest ukryty w ziemi i do kupca-jubilera, znawcy drogocennych pereł.
Jezus mówi do nas dzisiaj obrazem. Porównuje Królestwo niebieskie do skarbu, który jest ukryty w ziemi i do kupca-jubilera, znawcy drogocennych pereł.
Obrazy Sądu Ostatecznego, perspektywa kary za grzechy, działają mocno na wyobraźnię człowieka w każdej epoce. Ten lęk może być jednak nadmierny, kiedy koncentruję się na sobie, wystawiam na pokusę złego ducha. Jezus, jednak, nie ‘bawi się’ naszymi emocjami.
Obrazy Sądu Ostatecznego, perspektywa kary za grzechy, działają mocno na wyobraźnię człowieka w każdej epoce. Ten lęk może być jednak nadmierny, kiedy koncentruję się na sobie, wystawiam na pokusę złego ducha. Jezus, jednak, nie ‘bawi się’ naszymi emocjami.
26 lipca Kościół wspomina świętych Annę i Joachima, rodziców Najświętszej Maryi Panny, tradycyjnie uznawanych za dziadków Jezusa. Nie posiadamy na ich temat żadnych pewnych informacji. Nie pojawiają się na kartach Pisma Świętego. Nawet ewangelista Łukasz, który – jak sam pisze – chciał zbadać dogłębnie jak wyglądały sprawy z Jezusem od samego początku, milczy na ich temat. Mówiąc o nich musimy się zatem odwołać do innych tekstów niż biblijne.
26 lipca Kościół wspomina świętych Annę i Joachima, rodziców Najświętszej Maryi Panny, tradycyjnie uznawanych za dziadków Jezusa. Nie posiadamy na ich temat żadnych pewnych informacji. Nie pojawiają się na kartach Pisma Świętego. Nawet ewangelista Łukasz, który – jak sam pisze – chciał zbadać dogłębnie jak wyglądały sprawy z Jezusem od samego początku, milczy na ich temat. Mówiąc o nich musimy się zatem odwołać do innych tekstów niż biblijne.