Będziesz miłował
"Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?" Czy odpowiedź Jezusa Was nie zadziwia? Bo mnie tak.
Przynajmniej w pierwszym momencie. Najważniejszym przykazaniem według Jezusa jest miłość. Ale czy można nakazać miłość? Drugą osobę, czy nawet samego siebie można zmusić do wielu rzeczy. Ale wydaje się, że miłość nie jest kwestią przymuszenia woli: "Ok, skoro nalegasz, to będę kochać".
Tymczasem Jezus umieszcza przykazanie miłości na szczycie prawa. Dysonans tu się pojawiający podpowiada, że w rozumieniu Bożym pod określeniem "prawo" kryje się coś innego niż system norm i zasad, jak to jest w naszym zwyczajowym rozumieniu.
Wskazówką w powyższym dylemacie jest sposób, w jaki Jezus sformułował przykazanie miłości. Jezus mówi: "Będziesz miłował…". To już nie brzmi jak nakaz. Ale raczej jak proroctwo. Zapowiedź. Obietnica. Czy tym właśnie jest Boże prawo? Gdzie więc zadanie dla człowieka?
Aby Boża obietnica wypełniła się, ze strony człowieka potrzebne jest tylko owo maleńkie ziarno gorczycy - wiara.
Skomentuj artykuł